Właściwie przez cały dzień na hali Artego Arena przebywało po kilkaset osób, które zainteresowane były możliwością aranżacji wnętrz. Swoje oferty przedstawiały im bydgoskie firmy oraz Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy, który kształci na kierunkach związanych z gospodarowaniem wnętrz. Tego dnia mogło zatem przez targi przewinąć się kilka, czy nawet kilkanaście tysięcy osób.
Przed samymi targami inicjator Paweł Kranc mówił, że przede wszystkim chodziło o przetarcie szlaku. Duże zainteresowanie pierwszymi targami zapewne zatem sprawi, że wpiszą się one na trwałe do bydgoskiego krajobrazu targowego. Zapewne kolejne imprezy będą się już odbywać na dużo większych przestrzeniach.