Jesteś tutaj: Home

Odchodzący prezes Radia PiK oskarża radę nadzorczą o szalbierstwo

Napisane przez  Marek Brodowski Opublikowano w Bydgoszcz niedziela, 07 czerwiec 2015 11:27

Odchodzący prezes radia Pomorza i Kujaw Michał Jagodziński apeluje na swoim prywatnym koncie, popularnego serwisu społecznego „Facebook”

 

„Wczoraj, 03.06.2015, Rada Nadzorcza Polskiego Radia Pik podjęła uchwałę o rekomendacji do KRRIT o powołanie na stanowisko Prezesa Radia Pik. Podaję skład Rady. Warto zapamiętać. Prof. Roman Bäcker, dr Sylwester Bejger, dr Mieczysław Naparty, radca prawny Kazimierz Kozłowski, red. Jolanta Kuligowska-Roszak. Rada zarekomendowała Cezarego Wojtczaka. Przypuszczam, że większość nie zna ani nazwiska ani dokonań. Startowałem w tym tzw. konkursie. Tylko p. Kuligowska oddała na mnie głos. To nie donos ani żal. Zwykła informacja. Czy ktoś wie gdzie jest Kukiz?

 

Kilkanaście godzin później Michał Jagodziński zamieszcza jeszcze jeden wpis:

 

„Bardzo proszę wszystkich o upublicznienie mojego wpisu. Trzeba w końcu położyć kres mitowi o tzw. transparentości, jawności, uczciwości konkursów w spółkach skarbu naszego państwa. Większego szalbierstwa niż to uprawiane przez PO nie znam. ( poza PZPR) PiS jest niemowlakiem w urabianiu społeczeństwa. Być może dlatego, że miał tylko na to półtora roku”.‬‬

 

Odzywają się znajomi prezesa, Współczują mu i pocieszają: „Ogromny zawód! I to po wielkim sukcesie! To porażające. Mam jednak nadzieję, że wrócisz czego z całego serca życzę Tobie i wszystkim, którzy wiedzą, że nikt tylko Ty”.

 

Dziennikarze bydgoscy i toruńscy, też znajomi Jagodzińskiego nie są jednak tak życzliwi:

 

Marcin Kowalski‪: -„Panie Michale, rozumiem że porażka wzbudziła u pana emocje, ale to nie usprawiedliwia pisania bzdur. Cezary Wojtczak jest od wielu lat uznanym i cenionym dziennikarzem, teoretykiem i praktykiem mediów, prowadzącym najpopularniejsze rozmowy w regionalnej TVP, cieszy się opinią obiektywnego i wyważonego. Szczerze powiem - jestem zażenowany Pańskim wpisem”.

 

Ryszard Giedrojć: -‪” Michale, nie znam osobiście Cezarego Wojtczaka, ale znam go z anteny i jestem zdumiony Twoją nieroztropną próbą kwestionowania jego kompetencji zawodowych.,(…) Trudno dziwić się , że Rada Nadzorcza postawiła na kogoś, kto ma inną wizję. Wypada pogratulować rywalowi i życzyć mu powodzenia. Nie będzie miał łatwego zadania”.

 

Zbigniew Juchniewicz‪: - „Michał, nie zauważyłeś, że nowe idzie? To też, m.in. za Twoją sprawą. Sami się topicie...”.

 

 

Jolanta Kuligowska-Roszak, która jako jedyna optowała za swoim dobrym znajomym Michałem Jagodzińskim w rozmowie telefonicznej nie ukrywa swojego zaskoczenia z faktu upublicznienia przez odchodzącego prezesa tajnego głosowania wyboru nowego szefa rozgłośni. A czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zatwierdzi Cezarego Wojtczaka na stanowisku prezesa radia PiK, nie chce komentować.

 

Inny członek Rady Nadzorczej Mieczysław Naparty nie ma żalu do Jagodzińskiego. Tłumaczy jego oskarżenia rozżaleniem przegranej i emocjami. Też jest zdzwiony ujawnieniem wyników głosowania. Cieszy się, że radio będzie miało nowego prezesa, który podzielił się podobno dobrymi pomysłami na pozyskanie pieniędzy na działalność programową spoza abonamentu.

 

SZALBIERSTWO: (Słownika Języka Polskiego) - nieuczciwe działanie, oszustwo; krętactwo, szachrajstwo, matactwo.

 

Do temu będziemy wracać.