Na temat wyjątkowego lenistwa radnego Mateusza Zwolaka, do niedawna asystenta prezydenta Rafała Bruskiego, na naszych łamach już pisaliśmy. Nie uczestniczył on bowiem w merytorycznych pracach nad wnioskiem absolutoryjnym, gdyż wówczas przebywał na wakacjach. Na posiedzeniu pojawił się dopiero 12 czerwca, gdy komisja miała problem, aby w głosowaniu zaopiniować udzielenie prezydentowi absolutorium. Wywołało to oburzenie niektórych radnych, gdyż jego głos był decydujący. Czwartkowe posiedzenie pokazuje, że radny nadal lekceważy sobie posiedzenia komisji.
Z tytułu bycia wiceprzewodniczącym uzyskuje dodatek do diety w wysokości ponad 300 zł, choć w praktyce żadnej pracy z tym związanej nie wykonuje.
Nie należy tej sprawy oceniać jednak tylko i wyłącznie z punktu widzenia finansowej. Komisja Rewizyjna jest w świetle ustawy samorządowej najważniejszą. Przewodniczącym komisji jest radny Tomasz Rega PiS, który swoje obowiązki wykonuje dość sumiennie. W przypadku, gdyby z powodów losowych nie był w stanie pojawić się na komisji, to byłby poważny problem. Dlatego na takie sytuacje powoływani są też wiceprzewodniczący – w przypadku Komisji Rewizyjnej mamy jednak bardzo nieobowiązkowego wiceprzewodniczącego.