Celem omawianej inwestycji jest wydłużenie Trasy Uniwersyteckiej, która kończy się obecnie na skrzyżowaniu z ulicą Wojska Polskiego, w kierunku Alei Jana Pawła II, gdzie znajduje się trasa wylotowa z miasta na południe oraz do Portu Lotniczego.

Bydgoski ratusz chciał pozyskać środki unijne z tytułu rozbudowy drogi łączącej bezpośrednio z lotniskiem, co było przewidziane w Regionalnym Programie Operacyjnym dla województwa kujawsko-pomorskiego. W czerwcu Zarząd Województwa, z marszałkiem Piotrem Całbeckim na czele, zdecydował się uszczegółowić RPO i wykluczyć możliwość pozyskania inwestycji na drogi gminne, gdyż taki status ma obecnie Trasa Uniwersytecka.

Prezydent Bydgoszczy co prawda złożył swoje uwagi do tego uszczegółowienia, ale Urząd Marszałkowski nie śpieszy się z podsumowaniem konsultacji, gdyż do dnia dzisiejszego nie odniesiono się merytorycznie do zgłaszanych na drodze konsultacji społecznych uwag. Toruński urząd stwierdza tylko, że najprawdopodobniej nastąpi to w wakacje.

Nie czekając na te rozstrzygnięcia prezydent Rafał Bruski złożył propozycję zmiany statusu drogi gminnej na wojewódzką, co będzie musiał zatwierdzić Sejmik. Podjęte przez ratusz działania mają na celu przede wszystkim uzyskanie dotacji unijnej na tę inwestycję.

Ciężko byłoby nie napisać, że mamy do czynienia z absurdem, gdyż dla uzyskania dotacji trzeba zmienić kategorię drogi, choć znacznie prościej, a przy tym bez zbędnej biurokracji, byłoby po prostu nie wykluczanie Trasy Uniwersyteckiej przez marszałków jako drogi gminnej.