Jesteś tutaj: Home

Bruski: Warto powtarzać rolę Polaków jako ofiar dywersji niemieckiej

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz środa, 02 wrzesień 2015 00:27

Jak co roku bydgoszczanie zebrali się na uroczystym apelu z okazji kolejnej rocznicy wybuchu II wojny światowej. Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski mówił o propagandzie niemieckiej chcącej pokazać zamieszkujących miasto nad Brdą Polaków od złej strony i zachęcał do powtarzania prawdy na temat tamtych wydarzeń.

Uroczystości rozpoczęły się Mszą Świętą w Kościele Garnizonowym. Następnie nastąpił uroczysty przemarsz z orkiestrą wojskową i kompanią reprezentacyjną na czele w kierunku Placu Wolności. Byli kombatanci, uczniowie, samorządowcy, wojewoda i poseł Piotr Król. Można odnieść było jednak wrażenie, że z roku na rok 1 września zbiera się nas coraz mniej.

 

Na Placu Wolności podniesiono uroczyście na maszt flagę narodową. Odbył się Apel Poległych przypominających o bohaterskich polskich żołnierzach walczących z hitlerowskim, a później także i sowieckim napastnikiem. Oddano hołd Żołnierzom Wyklętym walczącym po zakończeniu II wojny światowej w konspiracji, przeciwko narzuconej przez Moskwę władzy. Pamiętano także o rzeszach cywilnych ofiar. Na zakończenie kompania reprezentacyjna oddała salwę honorową.

 

Prezydent Rafał Bruski przypomniał relacje bydgoskich gazet, które pisały o życiu bydgoszczan tuż przed wybuchem wojny. Przypomniał o tym jak 10 tys. polskich mieszkańców Bydgoszczy w sierpniu 1939 roku budowało schrony.

 

- Przygotowania bydgoszczan wyprzedziły jednak o wiele miesięcy konspiracyjne plany Niemców, do przeprowadzenia spektakularnej, prowokacyjnej i propagandowej dywersji o krwawym przebiegu. Rzekomy atak polskich mieszkańców Bydgoszczy na zamieszkałych tu Niemców miał się stać kłamliwym usprawiedliwieniem, oczyszczeniem sumień i rąk okupantów. Usprawiedliwieniem napaści na Polskę przed całym światem – mówił prezydent Rafał Bruski.

 

Bydgoszczanom i mieszkańcom ziemi bydgoskiej (w okolicznych wsiach dochodziło do wielu ludobójstw) przyszło zapłacić szczególnie jesienią 1939 roku.

 

- Historia doczekała się sprawiedliwości. Rzetelne naukowe przekazy ukazują prawdę o pierwszych dniach wojny, stawiając Polaków w jednoznacznej roli ofiar. Warto jednak w społecznej dyskusji prawdę tę powtarzać. Propagandowa machina III Rzeszy była bowiem niezwykle skuteczna, sugestywna i zapisała się w międzynarodowej świadomości głębiej niż przewidywaliśmy – kontynuował prezydent.