O wyjaśnienia senatora Andrzeja Kobiaka poprosiliśmy na jego konferencji prasowej w dniu 4 października, wówczas na bezpośrednie pytanie odpowiedział - W tej sprawie byłem w ścisłym kontakcie z prezydentem Bydgoszczy i rozmawialiśmy o tym, jak się powinąłem zachować. Myślę, że to rozwiązanie, iż ja w ogóle nie głosowałem, jest chyba najlepszym z możliwych rozwiązań i absolutnie akceptowalnym dla Bydgoszczy.
Po tej wypowiedzi Prawo i Sprawiedliwość zażądało wyjaśnień od prezydenta Rafała Bruskiego, gdyż zdaniem kandydata na senatora Marka Gralika, zachowanie senatora było z punktu widzenia interesu Bydgoszczy skrajnie niepoważne.
We wtorek o tą konkretną sprawę zapytaliśmy zatem prezydenta Bruskiego - Poprosiłem senatora Andrzeja Kobiaka, aby podejmował najlepsze decyzje dla miasta które reprezentuje.
Prezydent przyznał, że z senatorem rozmawiał w tygodniu, gdy senat procedował ustawę o związkach metropolitarnych dwukrotnie. Czy nie wzięcie udziału w głosowaniu, było najlepszą dla Bydgoszczy decyzją? Odpowiedź na to pytanie będzie zawsze subiektywna.