Jesteś tutaj: Home

Czy przyjdzie kres samowoli przy ulicy Gdańskiej 163?

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Bydgoszcz niedziela, 08 listopad 2015 12:01

Przy Kompleksie Sportowym ,,Zawisza” przez większość dnia nie ma problemu ze znalezieniem wolnego boiska. Obiekty sportowe nie są wykorzystywane w pełni, za to Stowarzyszeniu Piłkarskiemu ,,Zawisza” nie pozwala się trenować, bo taki kaprys ma współwłaściciel klubu WKS Zawisza Bydgoszcz SA Radosław Osuch. Jego kaprys ma zaś dość dłuży posłuch w ratuszu. Ta absurdalna sytuacja może się jednak za chwilę skończyć.

Doszliśmy właśnie do kolejnego kuriozum, o to bowiem Stowarzyszenie Piłkarskie ,,Zawisza” zbiera pieniądze, na to aby móc w podbydgoskim Sicienku oświetlić boisku. Stowarzyszenie jest z Bydgoszczy, wpisało się nawet w historię tego miasta, ratując przed kilkoma laty piłkę nożną na Zawiszy, a dzisiaj rozgrywa swoje mecze poza miastem.

 

Obiekty wokół stadionu Zawiszy były w ostatnim czasie rozbudowane przy wsparciu Ministerstwa Sportu. Nie można wykluczyć, że nowe władze tego resortu upomną się o puste boiska. Nie po to była bowiem przyznawana miastu dotacja, aby wykorzystywano je według kaprysu Radosława Osucha. Upór prezydenta Rafała Bruskiego przy zdaniu Osucha, doprowadzić może do znacznego pogorszenia relacji Bydgoszczy z Ministerstwem Sportu, a na tym straciłyby inne obiekty sportowe w mieście, które mają szansę na uzyskanie resortowej dotacji.

 

Wśród kandydatów do pracy na stanowisku ministerialnym pojawia się poseł z województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber, który jeszcze niedawno związany był z Bydgoszczą i deklarował się jako kibic Zawiszy. Do 2011 roku Grzegorz Schreiber reprezentował Bydgoszczy w Sejmiku.

 

13 kwietnia 1346 roku

Król Kazimierz III Wielki

nadał Bydgoszczy prawa miejskie