Smaczku całej sprawie dodaje fakt, iż prywatnie mężem redaktor prowadzącej jest Andrzej Rakowicz, zastępca prezydenta Torunia.
Głosy oceniające negatywnie sytuację w województwie marszałek Piotr Całbecki nazwał krzykami – być może komuś przeszkadza, że jest tak dobrze.
Marszałek dał również do zrozumienia - Nie przewidujemy innej metropolii niż duopol.
Zdaniem Całbeckiego opinie, iż podział środków unijnych jest niesprawiedliwy to - Wątek próbujący dezintegrować województwo.
Przedstawiane wyliczenia, które oparte są o dane rządowe, marszałek województwa nazwał tendencyjnymi. Całbecki skrytykował przede wszystkim radnego Romana Jasiakiewicza, który zaprezentował dane, z których wynika, że przy podziale środków unijnych faworyzowana jest wschodnia część województwa.