W piątek wiceminister Bartosz Kownacki na Placu Wolności promował krwiodawstwo.
- Trzeba uspokoić wszystkich, że Polska nie ma tych problemów strukturalnych, ludnościowych, etnicznych, kulturalnych, które ma Francja i kraje zachodniej Europy. Dlatego możemy czuć się bezpieczniej niż we Francji, Belgii czy w Niemczech, co jednak nie zwalnia z czuwania i wszystkie służby państwowe muszą być uwrażliwione na wszystkie takie niebezpieczne działania. Jestem przekonany, że są do tego dobrze przekonane – mówił podczas konferencji prasowej Bartosz Kownacki.
- Ten problem w Europie trzeba rozwiązać. To starcie kulturowe i cywilizacyjne jest ogromne. Te różnice i przepaść jest gigantyczna. Tych zamachów nie dokonują mieszkający tam Chińczycy, Wietnamczycy, czy Polacy, o których czasami tak źle się mówiło, tylko dokonują muzułmanie i trzeba mieć świadomość,że jeżeli Europa się nie obudzi, nie powie dość i nie postawi tamy, to do tych zdarzeń będzie dochodziło częściej. Prawo i Sprawiedliwość kwestionowało zawsze zasadność przyjmowania uchodźców do Polski – wyjaśniał - Problem uchodźców i ich dramatów trzeba rozwiązywać na Bliskim Wschodzie. Trzeba zrobić wszystko, aby zaprowadzić tam spokój.