Jeżeli mamy mówić o czyimś sukcesie, to przede wszystkim mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego, który poszli w miarę tłumnie do urn. Obawiano się u nas frekwencji nawet na poziomi 18%, co mogło nie dać nam żadnego mandatu, ostatecznie skończyło się powyżej 22%. Gdy 5 lat temu po nocy wyborczej rozważaliśmy, czy będzie 3 europosłów, dzisiaj zastanawiamy się czy będzie ich nawet 5. To wielki sukces mieszkańców.
Duże szanse na mandat ma prof. Andrzej Zybertowicz, który uzyskał 38,845 głosów (po podliczeniu protokołów z 96,35% komisji, wiec ten wynik może się zwiększyć), czyli około 800 mniej od posła Kosmy Złotowskiego.
W grze jest cały czas Jan Vincent Rostowski, który jest w trochę gorszej sytuacji od Zybertowicza, gdyż uzyskał tylko 31.674 głosów.