Magazyn https://www.portalkujawski.pl Fri, 26 Apr 2024 09:49:39 +0200 Joomla! - Open Source Content Management pl-pl Przegląd zagraniczny: Przed ostatnią sesją Parlamentu Europejskiego i początkiem kampanii wyborczej https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26613-przeglad-zagraniczny-przed-ostatnia-sesja-parlamentu-europejskiego-i-poczatkiem-kampanii-wyborczej https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26613-przeglad-zagraniczny-przed-ostatnia-sesja-parlamentu-europejskiego-i-poczatkiem-kampanii-wyborczej Przegląd zagraniczny: Przed ostatnią sesją Parlamentu Europejskiego i początkiem kampanii wyborczej

W przyszłym tygodniu w Strasburgu odbędzie się dość intensywna sesja Parlamentu Europejskiego, na której mają ostatecznie być przyjęte wszystkie dyrektywy nad którymi pracowano w tej kadencji, co do których przyjęcia jest wola polityczna. Następnie na dobre rozpocznie się kampania wyborcza zarówno ta ogólnoeuropejska, którą będziemy się starali relacjonować oraz polska kampania skupiona głównie wokół polityki krajowej. Ta kampania również wkrótce ruszy, bo do 2 maja muszą być zarejestrowani kandydaci na europosłów.

W dzisiejszym wydaniu Przeglądu zagranicznego przyjrzymy się ostatniemu w tej kadencji badaniu opinii społecznej Eurobarometr oraz wyjaśnimy jak wygląda ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego w Polsce.

]]>
Magazyn Fri, 19 Apr 2024 17:34:03 +0200
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26597-sztuczna-inteligencja-pomaga-odkrywac-nowe-leki-skraca-czas-i-obniza-koszty-badan-klinicznych https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26597-sztuczna-inteligencja-pomaga-odkrywac-nowe-leki-skraca-czas-i-obniza-koszty-badan-klinicznych Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

 

– Sztuczna inteligencja bardzo nam pomoże przyspieszyć rozwijanie nowych i innowacyjnych leków. To pierwsza istotna sprawa. Dlaczego jest tak ważna? Po pierwsze, może nam pomóc szybciej realizować prace badawczo-rozwojowe, pozwala nam na jeszcze bardziej precyzyjne działania, bardziej indywidualnie nakierowane na potrzeby pacjenta. Możemy też odchodzić dalej od podejścia, że jedna tabletka jest dla wszystkich, bo w rzeczywistości tak nie jest – mówi agencji Newseria Biznes Geraldine Schenk, dyrektor zarządzająca Johnson & Johnson Innovative Medicine Poland.

 

– Zaawansowana AI, dysponująca bardzo dużą ilością danych, pozwala nam m.in. na preselekcję pacjentów, dobranie odpowiedniego leczenia i przewidzenie tego, w jaki sposób może ono wpłynąć na pacjenta. Firmy farmaceutyczne już robią pierwsze kroki w tym kierunku – mówi Łukasz Hak, dyrektor medyczny Johnson & Johnson Innovative Medicine.

 

Jak wynika z ubiegłorocznego raportu PARP („Zastosowania sztucznej inteligencji w gospodarce”), ta technologia jest kluczowa dla rozwoju współczesnej medycyny. Jednym z głównych zastosowań AI w tym obszarze jest diagnostyka: algorytmy mogą przeanalizować wyniki badań pacjenta, pomóc lekarzowi w postawieniu właściwej diagnozy i zasugerować dobór najbardziej efektywnej metody leczenia. AI jest też coraz powszechniej wykorzystywana m.in. w celu personalizacji leczenia i monitorowania stanu zdrowia pacjentów czy usprawnianiu procesów w szpitalach i placówkach medycznych. Ma też potencjał, żeby skrócić kolejki do lekarzy i badań diagnostycznych, na które pacjenci czekają miesiącami. Do tego dochodzi jeszcze czas oczekiwania na opis badania: według NIK 65 proc. opisów tomografii komputerowej, rezonansu magnetycznego czy mammografii jest sporządzanych w czasie do trzech dni, a 16 proc. – powyżej dwóch tygodni. Diagności są przeładowani biurokracją, a sztuczna inteligencja może ich w tym odciążyć, analizując i tworząc opisy badań dużo szybciej.

 

– Sztuczną inteligencję wykorzystujemy również w celu przyspieszenia badań klinicznych – mówi Łukasz Hak. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne.

 

– Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala nam też obniżyć koszty rozwijania nowych leków, z jej pomocą rezultaty naszych badań mogą być jeszcze lepsze – dodaje Geraldine Schenk. – Cały czas szukamy też nowych sposobów podawania innowacyjnych leków, aby przykładowo zamiast dawkowania dożylnego pacjenci mogli przyjmować je w postaci tabletek lub samodzielnie aplikowanych zastrzyków.

 

Wszystkie nowe leki, które trafiają na rynek, są wynikiem długotrwałych kosztownych prac badawczo-rozwojowych i badań klinicznych, które służą przetestowaniu ich skuteczności i bezpieczeństwa. Z raportu EFPIA „The Pharmaceutical Industry in Figures 2022” wynika, że statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań, dając chorym nadzieję na wyleczenie lub wydłużenie życia. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat.

 

Cały ten proces jest nie tylko żmudny i czasochłonny, ale i bardzo kosztowny: według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie algorytmów sztucznej inteligencji pozwala obniżyć te koszty i skrócić cały proces. Pomaga badaczom szybciej projektować potencjalne leki m.in. w onkologii, immunologii, neurologii i chorobach rzadkich. Może również przyspieszyć projektowanie cząsteczek de novo i zrozumienie ich cech, które są trudne do przetestowania w badaniach klinicznych, takich jak toksyczność i immunogenność.

 

– Możemy używać algorytmów uczenia maszynowego (machine learning, ML) do analizowania rzeczywistych danych zdrowotnych z zasobów takich jak zdezidentyfikowana elektroniczna dokumentacja medyczna, laboratoria, roszczenie i obrazowanie, by identyfikować i ustalać priorytety geograficzne i organizację opieki zdrowotnej. Placówki ocenione wysoko przez modele sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego zarejestrowały 1,2–2,6 raza więcej pacjentów i wykazały większą różnorodność – podkreślają przedstawiciele Johnson & Johnson Innovative Medicine Poland. – Wykorzystując generatywne rozwiązania SI, można gromadzić spostrzeżenia i informacje z wielu krajów na temat stale zmieniającego się środowiska regulacyjnego.

 

Opracowywanie przełomowych, coraz bardziej spersonalizowanych leków i nowych ścieżek terapeutycznych przy wykorzystywaniu technologii – w tym również SI i ML – to główny cel Johnson & Johnson Innovative Medicine (dawniej Janssen Pharmaceutical Companies of Johnson & Johnson). Pod jednym brandem koncern Johnson & Johnson połączył swoje segmenty technologii medycznych i farmaceutyczny. Obszar działalności spółki się jednak nie zmienił.

 

– Obszarem priorytetowym jest dla nas wczesne wykrywanie chorób, diagnostyka i medycyna precyzyjna, dostosowana do indywidualnych potrzeb pacjentów – mówi Geraldine Schenk.

 

Jak wskazuje, firma skupia się na szukaniu rozwiązań dla najbardziej skomplikowanych problemów terapeutycznych w obszarach takich jak onkologia, immunologia, neurologia, zwyrodnienie siatkówki i kardiologia.

 

– Dziedziną, w której dostrzegamy największą niezaspokojoną potrzebę medyczną, są choroby rzadkie. Statystycznie tylko 7–8 proc. chorób rzadkich jest rozpoznawanych i leczonych, mowa więc tylko o garstce pacjentów. W obszarze naszych zainteresowań są chociażby choroby siatkówki, w których pacjenci tracą zdolność widzenia – wymienia dyrektor zarządzająca Johnson & Johnson Innovative Medicine Poland.

 

– Tym, nad czym obecnie pracujemy, są głównie terapie komórkowe, w których – jeśli pacjent ma np. chorobę onkologiczną – pobieramy od niego krew, wybieramy z tej krwi komórki immunologiczne i uczymy je, w jaki sposób one mają walczyć z chorobą, czyli w tym przypadku z nowotworem, a następnie podajemy je z powrotem pacjentowi. Jesteśmy bardzo blisko wprowadzenia tego na rynek w różnego rodzaju nowotworach, a naszym kolejnym krokiem związanym z terapiami komórkowymi są także schorzenia autoimmunizacyjne, gdzie możemy szkolić układ immunologiczny, żeby odpowiednio adaptował się i usuwał tego rodzaju schorzenia u pacjentów. To są bardzo obiecujące terapie, ponieważ one potrafią wyleczyć pacjenta, a nie tylko przedłużyć czas bez choroby – dodaje Łukasz Hak.

 

]]>
Magazyn Thu, 18 Apr 2024 12:38:57 +0200
Przegląd zagraniczny: Parlament Europejski przyjął pakt migracyjny https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26571-przeglad-zagraniczny-parlament-europejski-przyjal-pakt-migracyjny https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26571-przeglad-zagraniczny-parlament-europejski-przyjal-pakt-migracyjny Przegląd zagraniczny: Parlament Europejski przyjął pakt migracyjny

- To historyczny dzień dla Europy – oświadczyła przewodnicząca Parlamentu Europejskiego po przyjęciu przez tą izbę paktu migracyjnego. Nowe przepisy mają przyśpieszyć rozpatrywanie wniosków o azyl, usprawnić odsyłanie osób niepożądanych, ale też wprowadzić solidarnościowe narzędzie relokacji, które krytykuje chociażby polska opozycja.

 

Sama decyzja Parlamentu Europejskiego nie robi z paktu jeszcze obowiązującego prawa, musi ono zyskać jeszcze akceptację Rady Unii Europejskiej, a już premier Donald Tusk wyrażał swój sprzeciw. Podobne nastroje panują u rządzących na Węgrzech i na Słowacji.

Powiemy dzisiaj także o wynikach wyborów prezydenckich na Słowacji oraz o sytuacji politycznej po wyborach parlamentarnych w Portugalii.

 

]]>
Magazyn Fri, 12 Apr 2024 18:43:04 +0200
Przegląd zagraniczny: Opozycja wygrywa w Turcji, atak na konwój humanitarny w Gazie https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26526-przeglad-zagraniczny-opozycja-wygrywa-w-turcji-atak-na-konwoj-humanitarny-w-gazie https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26526-przeglad-zagraniczny-opozycja-wygrywa-w-turcji-atak-na-konwoj-humanitarny-w-gazie Przegląd zagraniczny: Opozycja wygrywa w Turcji, atak na konwój humanitarny w Gazie

Dzisiejsze wydanie Przeglądu zagranicznego będzie nieco szybsze, z uwagi na spore emocje polityczne w Polsce spowodowane niedzielnymi wyborami, szanując Wasz czas staramy się przyśpieszyć przedstawienie wybranych tematów z Europy.

Powiemy dzisiaj o wygranej opozycji w wyborach samorządowych w Turcji, co pokazywać może, że władza prezydenta Erdogana nie jest już tak silna. O sytuacji w Strefie Gazy i ataku izraelskiego wojska na konwój humanitarny, w którym zginął Polak. Przyjrzymy się też obawom i nadziejom europejczyków związany z rozwojem technologii – w tym sztucznej inteligencji. Wszystko w 2 minutowym skrócie.

 

]]>
Magazyn Fri, 05 Apr 2024 20:01:21 +0200
W Polsce przyśpiesza wymiana nieekologicznych pieców. Widać wzrost zainteresowania po stronie mieszkańców https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26514-w-polsce-przyspiesza-wymiana-nieekologicznych-piecow-widac-wzrost-zainteresowania-po-stronie-mieszkancow https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26514-w-polsce-przyspiesza-wymiana-nieekologicznych-piecow-widac-wzrost-zainteresowania-po-stronie-mieszkancow W Polsce przyśpiesza wymiana nieekologicznych pieców. Widać wzrost zainteresowania po stronie mieszkańców

W ostatnim tygodniu do programu Czyste Powietrze złożono rekordową liczbę wniosków – ponad 6,6 tys. To znacznie więcej, niż wynosiła tygodniowa średnia dla 2023 roku. Zdaniem ekspertów Polskiego Alarmu Smogowego, żeby wypełnić założenia programu, liczba wniosków powinna sięgać 8 tys. tygodniowo, ale ostatnie wyniki pokazują, jak potrzebne jest wsparcie dla procesu wymiany źródeł ciepła i termomodernizacji. Instytut Ekonomii Środowiska oraz Fundacja Instrat ostrzegają jednak, że bez zabezpieczonego finansowania w długim terminie mogą się powtórzyć kryzysy jak z końcówki 2023 roku. Oceniają, że potrzeba na ten cel dodatkowych 5 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy.

 

– W ostatnich miesiącach obserwowaliśmy potężny kryzys w programie Czyste Powietrze. Zabrakło środków na wypłaty dotacji, wiele gospodarstw domowych miesiącami czekało na zaległe płatności. Kryzys w programie Czyste Powietrze został chwilowo rozwiązany, natomiast on znowu pojawi się za rok czy za dwa lata, jeżeli nie zabezpieczymy finansowania w tym momencie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Guła, prezes Instytutu Ekonomii Środowiska i Polskiego Alarmu Smogowego.

 

Kryzys z końca 2023 roku został zażegnany z początkiem lutego br. w wyniku najpierw przekazania środków z zaliczki z KPO z programu RePower EU, a następnie uruchomienia kolejnych transz prefinansowania z PFR. Jak podkreślają eksperci IEŚ i Fundacji Instrat, odpowiedzialność za powstanie kryzysu spada na poprzedni rząd, który już w lipcu ub.r. był świadomy, że bez zapewnienia nowej puli środków pod koniec roku w programie zabraknie pieniędzy.

 

– Nie da się realizować tak dużego programu, jakim jest Czyste Powietrze, bez zapewnienia źródeł finansowania, a te środki nie będą pochodzić z jednego funduszu, tylko z wielu różnych. To jest KPO, to są fundusze unijne, m.in. Fundusz Spójności, ale będzie również konieczność uruchomienia dodatkowych środków, dodatkowych funduszy – zauważa prezes IEŚ.

 

Instytut Ekonomii Środowiska oraz Fundacja Instrat zaprezentowały plan finansowania programu na lata 2024–2027, który zostanie przekazany do rządu. Scenariusz ten, w opinii ekspertów, pozwoli na stabilne finansowanie aż do 2028 roku. Wskazują oni na konieczność przeznaczenia na Czyste Powietrze dodatkowych źródeł finansowania, m.in. przychodów z systemu ETS (krajowe dochody z uprawnień do emisji CO2 to ponad 20 mld zł), Funduszu Modernizacyjnego czy Społecznego Funduszu Klimatycznego, a także z emisji zielonych obligacji.

 

– Apelujemy o to, żeby 5 mld zł przeznaczyć na realizację programu Czyste Powietrze. W chwili obecnej z Krajowego Planu Odbudowy ma zostać przeznaczone 3 mld euro na ten cel. Natomiast jest to kwota niedostateczna, niewystarczająca i stąd nasz apel – mówi Andrzej Guła.

 

Jak podkreśla, trwające do 15 kwietnia konsultacje rewizji KPO są najlepszym momentem do zmian w tym zakresie. Zdaniem ekspertów trzeba w tym procesie uwzględnić fakt, że na wykorzystanie środków z planu jest niewiele czasu.

 

O tym, jak ważny jest program Czyste Powietrze, świadczą statystyki za ostatnie lata. Według danych Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) w Polsce notowana jest poprawa jakości powietrza, co można wiązać z pozytywnymi efektami dotychczasowych dofinansowań. Zmniejszyło się bowiem zużycie energii, a do atmosfery trafia o 3,3 mln t dwutlenku węgla mniej. Dodatkowo o kilka milionów ton spadł wolumen importu węgla grubego, notabene jeszcze niedawno w znakomitej części pochodził on z Rosji.

 

Program Czyste Powietrze cieszy się dużą, w dodatku rosnącą popularnością. Złożono w nim ok. 800 tys. wniosków na łączną kwotę dotacji niemal 25 mld zł. Barometr uruchomiony przez Polski Alarm Smogowy wskazuje, że w marcu po raz pierwszy tygodniowa liczba składanych wniosków przekroczyła 6 tys., a w ostatnim tygodniu marca wpłynęło ich ponad 6,6 tys. Dla porównania tygodniowa średnia z 2023 roku wynosiła niecałe 4,2 tys. Celem programu jest likwidacja 3 mln pozaklasowych kotłów, tzw. kopciuchów, do 2028 roku. Do jego osiągnięcia jeszcze daleka droga. Zdaniem ekspertów będzie to możliwe, gdy tygodniowa liczba wniosków wyniesie co najmniej 8 tys.

 

Od 22 kwietnia br. w programie zajdą zmiany, zgodnie z którymi beneficjenci będą mogli wybierać tylko urządzenia (pompy ciepła oraz kotły na drewno czy pellet) wpisane na listę ZUM – zielonych urządzeń i materiałów – prowadzoną przez NFOŚiGW.

 

– Obecnie jest dowolność, Kowalski może sobie wybrać dowolne urządzenia, które spełniają kryteria programu, a w tej chwili zostanie wprowadzone takie udogodnienie, że tylko urządzenie, które widnieje na liście prowadzonej przez administrację publiczną, będzie mogło otrzymać dotację. Dużo się mówi o tej zmianie, duże są oczekiwania, natomiast ona znacząco fundamentalnych problemów z realizacją tego programu nie rozwiąże – ocenia prezes Instytutu Ekonomii Środowiska.

 

Program Czyste Powietrze prowadzony jest od września 2018 roku przez NFOŚiGW pod nadzorem resortu klimatu i środowiska. Jest on realizowany wraz z 16 funduszami wojewódzkimi (WFOŚiGW). Partnerami są niektóre banki, a także gminy. Wiele z nich już od pierwszej edycji zdecydowało się prowadzić punkty konsultacyjno-informacyjne programu.

]]>
Magazyn Sat, 06 Apr 2024 12:16:26 +0200
Do poczytania w okreśie świątecznym https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26493-do-poczytania-w-okresie-swiatecznym https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26493-do-poczytania-w-okresie-swiatecznym Do poczytania w okreśie świątecznym

Tak jak w każde święta, kiedy zazwyczaj jest trochę czasu na nadrobienie zaległych lektur, przygotowaliśmy zestawienie naszych publikacji, którymi warto się zainteresować. Zdajemy sobie sprawę, że teraz tego czasu na wytchnienie, za sprawą intensywnego czasu kampanii wyborczej, może być mniej, ale chwila spokoju się każdemu przyda.

Ostatnie setki lat historii Polskich okiem dziejów rodziny Czartoryskich -  historia Polski widziana przez dzieje rodu Czartoryskich.  Jak się jej przyjrzymy, to znacznie odbiega ona od tego co znamy z lekcji historii, okres przedrozbiorowy i rozbiorowy nie był aż tak romantyczny jak uczy nas szkoła, więcej było tam gierek politycznych i kombinacji.

 

Szwalbe: Spójrzmy na Bydgoszcz jak na półmilionową metropolię - Bydgoszcz obchodzi w 2023 roku Rok Andrzeja Szwalbe, mało jest jednak w przestrzeni publicznych jego myśli, a on jako pierwszy pisał o Bydgoszczy jako dumnej metropolii. Odajmy mu raz jeszcze głos.

 

Alan Rickman był trudny jak profesor Severus Snape. O jego dobroduszności mówi się mniej - Przez młode pokolenie kojarzony jest głównie z roli Severusa Snape w serii filmów o Harrym Potterze wzorowanej prozą J.K. Rowling, niezwykle zimnego charakteru, który do finału serii ukrywa jakąś tajemnicę. Dla starszych miłośników kina jest on również terrorystą Hansem Gruberem, głównym złoczyńcą w Szklanej Pułapce z 1988 roku. Trzy lata później zasłynął w roli w głośnym filmie ,,Robin Hood” Książę złodziei”, tutaj jednak również był tym złym – szeryfem Nottingham.

Uniewinnił ich francuski sąd, pomagali Amerykanie, ale w Polsce mają łatkę zbrodniarzy – dzisiaj główne zarzuty formułowane przeciwko Brygadzie Świetokrzyskiej to oficjalne zarzuty jakie stawiały im władze komunistyczne, mimo których amerykańskich wywiad ukrywał dowódcę brygady, a francuski sąd go uniewinnił. Mimo to do dzisiaj Brygada jest przedstawiana w złym świetle.

 

Medyczne fake newsy rozprzestrzeniają się jak choroby zakaźne: szybko i łatwo. Najbardziej podatni są ludzie młodzi - 44 proc. Polaków zdecydowanie poparło przynajmniej jedną nieprawdziwą informację o tematyce zdrowotnej – pokazało badanie GfK przeprowadzone w ubiegłym roku dla Fundacji Digital Poland.

 

]]>
Magazyn Sat, 30 Mar 2024 15:34:00 +0100
Przegląd zagraniczny: W rzymskim koloseum modlitwa za cierpiących tragedię wojny https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26491-przeglad-zagraniczny-w-rzymskim-koloseum-modlitwa-za-cierpiacych-tragedie-wojny https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26491-przeglad-zagraniczny-w-rzymskim-koloseum-modlitwa-za-cierpiacych-tragedie-wojny Przegląd zagraniczny: W rzymskim koloseum modlitwa za cierpiących tragedię wojny

Dzisiejsze wydanie Przeglądu zagranicznego ukazało się nieco później, chcieliśmy jednak nawiązać do drogi krzyzówej w rzymskim koloseum, bo dzisiaj w końcu Wielki Piątek, gdy chrześcijanie wspominają męczeńską śmierć Jezusa Chrystusa. Nabożeństwo rozpoczęło się natomiast po godzinie 21. Miał jemu przewodniczyć papież Franciszek, ale aby nie narażać jego zdrowia w ostatnim momencie zmieniono plany. Rozważania do drogi krzyżowej przygotował papież.

Jezu, niech ta modlitwa wstawiennicza dotrze do sióstr i braci, którzy w wielu częściach świata cierpią prześladowania z powodu Twojego imienia; do tych, którzy cierpią z powodu tragedii wojny, i do tych, którzy czerpiąc siłę z Ciebie, dźwigają ciężkie krzyże – modlono się - Jezu, przez swój krzyż uczyniłeś z nas wszystkich – jedno: umocnij wierzących w komunii, wzbudź braterskie uczucia oraz cierpliwość, pomóż nam współpracować i iść razem; zachowaj Kościół i świat w pokoju.

 

W dzisiejszym wydaniu Przeglądu zagranicznego wspominamy także o wynikach pierwszej tury wyborów prezydenckich na Słowacji oraz o wykryciu przez czeski wywiad szpiegów, którzy mieli korumpować w interesie Rosji europejskich polityków, w tym także Polaków.

]]>
Magazyn Fri, 29 Mar 2024 23:09:48 +0100
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26488-polacy-jedza-coraz-mniej-jaj-czesciej-siegaja-po-te-z-chowu-alternatywnego-za-ktore-sa-sklonni-zaplacic-wiecej https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26488-polacy-jedza-coraz-mniej-jaj-czesciej-siegaja-po-te-z-chowu-alternatywnego-za-ktore-sa-sklonni-zaplacic-wiecej Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej

 Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.

 

– W Polsce konsumpcja jaj to około 150–160 jaj rocznie. W ciągu dekady spadła z 200 jaj rocznie. Na tle Unii Europejskiej jest to dosyć niska konsumpcja. Mamy bardzo dużą hodowlę kur niosek, a spożycie jest mniejsze niż w wielu innych krajach europejskich, co wiąże się z tym, że Polska jest eksporterem jaj do wielu krajów unijnych i pozaunijnych – mówi agencji Newseria Biznes Paweł Rawicki, prezes Stowarzyszenia Otwarte Klatki.

 

Zgodnie z danymi Eurostatu Polska jest szóstym największym producentem jaj oraz ich drugim eksporterem w UE. Produkujemy prawie 10 mld sztuk rocznie, a co 10. jajko w Unii Europejskiej znosi polska kura. Według danych FAO Polacy średnio zjadają 163 jajka na osobę rocznie.

 

Z raportu Stowarzyszenia Otwarte Klatki i Fundacji Alberta Schweitzera „Wycofanie jaj z chowu klatkowego. Podsumowanie postępów w branży spożywczej, handlowej i HoReCa” wynika, że najczęściej spożywamy jaja z chowu klatkowego (67 proc.). Co trzecie opakowanie pochodzi już jednak z chowu alternatywnego – ściółkowego (ok. 20 proc.), wolnego wybiegu (ponad 10 proc.) i ekologicznego (blisko 2 proc.).

 

– Kiedy jako Otwarte Klatki zaczynaliśmy działania w obszarze chowu klatkowego kur niosek, to w Polsce ponad 87 proc. kur niosek było trzymanych w klatkach. Dzisiaj, po 10 latach działania jest to ok. 71,8 proc., czyli 37 mln zwierząt. To znaczący spadek, ale wciąż bardzo dużo zwierząt jest trzymanych w tych warunkach, które w żadnym stopniu nie są dla nich odpowiednie, więc jeszcze dużo pracy przed nami – podkreśla Paweł Rawicki.

 

Od 10 lat w polskiej strukturze systemu hodowli kur sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu. Największy procentowy wzrost notowany jest w liczbie niosek utrzymywanych w systemie ekologicznym (o 538 proc.), wolnowybiegowym (272 proc.) i ściółkowym (184 proc.).

 

– W Unii Europejskiej udział chowu klatkowego spadł już poniżej 40 proc. W Polsce to wciąż ponad 70 proc., więc różnica jest niestety duża. Można powiedzieć, że nadrabiamy pewne zmiany, które w wielu krajach w Europie już się wydarzyły – wskazuje ekspert.

 

W Europie część krajów wprowadziła już zakaz klatkowego chowu kur niosek, np. Czechy, Niemcy, Austria i Dania. Również na forum UE trwają prace nad wprowadzeniem takiego ograniczenia, ale wciąż nie ma wiążących przepisów. Nawet jednak bez zmian w prawie odsetek sprzedawanych jaj z chowów alternatywnych będzie rósł, bo zmieniają się oczekiwania konsumentów.

 

– Żadne zmiany nie zaszłyby, gdyby nie sami konsumenci, którzy najpierw wyrażają swoje opinie przez preferencje zakupowe. Oczywiście kupują też jaja klatkowe, ale w Polsce rośnie ta grupa konsumentów, dla których temat ochrony zwierząt jest ważny i którzy wybierają inne jaja niż klatkowe – zauważa prezes Stowarzyszenia Otwarte Klatki.

 

Przy zakupie jaj warunki hodowli mają kluczowe znaczenie dla 68,5 proc. badanych konsumentów. Ponad 62 proc. jest gotowych zapłacić wyższą cenę za jajka lub produkty z jajami z hodowli oferujących lepsze warunki życia dla kur. Polacy negatywnie oceniają też samą hodowlę klatkową, uważając, że nie zapewnia ona kurom nioskom odpowiednich warunków życia (74,4 proc.), a 65 proc. chce zakazu chowu klatkowego kur niosek.

 

– To pokazuje ogromne poparcie społeczne dla zmian, czego wynikiem są decyzje sieci handlowych, które odpowiadają na zapotrzebowanie ze strony konsumentów. Z drugiej strony sieci handlowe też chcą budować swój obraz jako firm odpowiedzialnych wobec zwierząt i ochrony środowiska, więc wprowadzają odpowiednie polityki, które myślę, że są doceniane przez konsumentów – ocenia Paweł Rawicki.

 

Większość konsumentów (60 proc.) jest zdania, że sklepy, producenci żywności i restauracje powinny zrezygnować z używania jajek z chowu klatkowego. Niemal 70 proc. pozytywnie ocenia działania firm decydujących się na rezygnację z tego typu jaj.

 

Zakaz chowu klatkowego byłby dla polskich producentów kosztowny, co mogłoby wpłynąć na cenę jaj. Jak podaje VeloBank, ceny jajek w Polsce od 2015 roku wzrosły o ponad 74 proc. (przy średniej w UE na poziomie 51 proc.).

 

– Widzimy na rynku w Polsce, ale też na świecie w ostatnich latach duże zmiany w cenach jaj, ale największy czynnik to nie system chowu, ale np. ptasia grypa, która powoduje, że stada kur niosek muszą zostać uśmiercone. Prowadzi to do mniejszej podaży jaj, co wpływa ostatecznie na ich cenę. System chowu też jest czynnikiem, który wpływa na cenę jaj w sklepach, ale hodowcy i sprzedawcy mają dużo większe pole manewru przy marżach i myślę, że konsumenci tych zmian koniec końców nie zauważają – przekonuje ekspert. – Jednocześnie z naszych badań opinii publicznej wynika też, że w przypadku jaj z chowu alternatywnego Polacy są skłonni zapłacić minimalnie więcej, by te jaja były chowane w bardziej odpowiedzialny sposób niż w chowie klatkowym.

 

]]>
Magazyn Sun, 31 Mar 2024 16:34:37 +0200
Przegląd zagraniczny: Klimatolodzy biją na alarm, a rolnicy protestują przeciwko zielonemu ładowi https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26448-przeglad-zagraniczny-klimatolodzy-bija-na-alarm-a-rolnicy-protestuja-przeciwko-zielonemu-ladowi https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26448-przeglad-zagraniczny-klimatolodzy-bija-na-alarm-a-rolnicy-protestuja-przeciwko-zielonemu-ladowi Przegląd zagraniczny: Klimatolodzy biją na alarm, a rolnicy protestują przeciwko zielonemu ładowi

Przez Polskę przewija się kolejna fala protestów rolników, oczekują oni, że polski rząd w przyszłym tygodniu zablokuje zielony ład, tymczasem eksperci z Copernicusa alarmują, że styczeń i luty były na świecie najcieplejsze w historii. W dzisiejszym wydaniu powiemy też o sytuacji politycznej w Portugali po wyborach i unijnym akcie dotyczącym sztucznej inteligencji.

]]>
Magazyn Fri, 22 Mar 2024 20:05:54 +0100
Alan Rickman był trudny jak profesor Severus Snape. O jego dobroduszności mówi się mniej https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26441-alan-rickman-byl-trudny-jak-profesor-severus-snape-o-jego-dobrodusznosci-mowi-sie-mniej https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/26441-alan-rickman-byl-trudny-jak-profesor-severus-snape-o-jego-dobrodusznosci-mowi-sie-mniej Alan Rickman był trudny jak profesor Severus Snape. O jego dobroduszności mówi się mniej

Przez młode pokolenie kojarzony jest głównie z roli Severusa Snape w serii filmów o Harrym Potterze wzorowanej prozą J.K. Rowling, niezwykle zimnego charakteru, który do finału serii ukrywa jakąś tajemnicę. Jego przyjaciółka Emma Thomson w przedmowie do jego pamiętników przyznaje, że Rickman miał trudny charakter, ale był niezwykle życzliwym człowiekiem dla innych.

Dla starszych miłośników kina jest on również terrorystą Hansem Gruberem, głównym złoczyńcą w Szklanej Pułapce z 1988 roku. Trzy lata później zasłynął w roli w głośnym filmie ,,Robin Hood” Książę złodziei”, tutaj jednak również był tym złym – szeryfem Nottingham.

Nie znam chyba nikogo innego w świecie z show-biznesu, kto wspierałby tylu utalentowanych artystów, a nawet bezbłędnie dostrzegał talent u ludzi na długo przed tym, gdy stali się sławni – piszę w przedmowie do jego pamiętników zatytułowanych ,,Prawdziwe do szaleństwa” - Emma Thomson - Nie miał sobie równych, jeśli chodzi o wielkoduszność – znajdował czas dla każdego. Niejednokrotnie zastanawiałam się, czy kiedykolwiek śpi albo ma chwilę dla siebie.

 

Rickman zmarł 14 stycznia 2016 roku po długiej chorobie, pozostawił po sobie jednak spory dziennik, który prowadził regularnie od 1993 roku do końcówki 2015 roku, gdy jego stan zdrowia się pogorszył. W Polsce wydane zostały przez Wydawnictwo Poznańskie w przekładzie Marii Jaszczurowskiej. Pamiętniki Alana Rickmana to przede wszystkim wyjątkowe obserwacje świata i życie aktora.

 

11 września 2011 roku Amerykanami wstrząsnęła informacja o zamachach na Word Trade Center, tak zapisał tamten dzień Rickman - Kiedy mamy zaczynać próbę taneczną (do Private Lives), do sali prób docierają pierwsze informacje z Nowego Jorku. Jesteśmy w szoku. Cała próba przeistacza się w horrendalną, spłyconą błahostkę, ale i tak ją kończymy, choć każdy z nas ma w głowie burzę czarnych myśli.

 


Gdy 4 listopada 2001 roku miała miejsce premiera pierwszego Harrego Pottera pisał: Ten film powinno się oglądać wyłącznie na dużym ekranie. Zyskuje wtedy skalę i głębie, które pasują do ohydnej muzyki Johna Williamsa.

 

Dużo więcej napisał 23 maja 2004 roku, gdy odbyła się premiera trzeciego Harrego Pottera (,,i więzień Azkabanu): Kiedy przyjechałem do siedziby Radio City, czułem się jak jeden z Beatlesów. Gdy wysiadaliśmy z samochodów lub pojawiliśmy się w zasięgu wzroku, tysiące fanów witały nas głośnymi okrzykami.

 

Rickman we wpisie z tego dnia przyznaje, że cała obsada była traktowana jak gwiazdy, choć c odtwórca tytułowego Harrego Pottera Daniel Radcliffe był wyraźnie największą gwiazdą.

 

Odchodząc od pamiętników aktora, postać Snape nie mogła być tak popularna jak młodego czarodzieja Harrego Pottera, ale Rickman za to jak się wcielił w Snape był wiele razy doceniany przez krytyków. Szczególne uznanie wyrażała autorka powieści J.K Rowling.

W ostatnich wpisach w pamiętniku Rickmana jest już mniej treści, coraz częściej dotyczą one spraw zdrowotnych - 22 października 2015: transfuzja krwi

 

Polski przekład ,,Pamiętniki – Prawdziwe do szaleństwa” wydało ,,Wydawnictwo Poznańskie”.

 

]]>
Magazyn Sun, 24 Mar 2024 13:42:06 +0100