Znaczna większość, stanowią osoby, dla których malowanie ścian, to banalnie proste zadanie. Praktycznie co trzeci mężczyzna, przynajmniej raz przez niedługi czas pracował na budowie lub też już wcześniej malował ściany. Według ekspertów z polspray.com.pl, sekret porządnie wykonanej roboty pod tym względem, to wiedza obejmująca kwestie związane z użyciem odpowiednich narzędzi oraz szybkość, sprawność i doświadczenie.

Niezbędne narzędzia

Do pomalowania ścian, nie wystarczą chęci czy umiejętności. Potrzebne są również odpowiednie narzędzia. Takowe trzeba zakupić lub pożyczyć od kogoś, kto maluje lub już malował ściany. Jeśli nie planujesz w przyszłości kolejnego malowania, to lepiej jest pożyczyć. Jeśli nie masz nikogo, kto dysponowałby takim sprzętem, pozostaje ci wybranie się do sklepu lub zamówienie części przez Internet. Co będzie potrzebne? Przede wszystkim, wałek – pozwala ona na pomalowanie dużej powierzchni ściany w krótkim czasie. Kolejnym obowiązkowym elementem jest pędzel. Będzie on niezbędny do tego, aby wyrównać wszelkie nierówności przy rogach oraz domalować miejsca przy listewkach czy łączeniach ścian. Konieczna jest także kuweta, która ułatwi nabieranie farby, trzonek do przedłużania wałka, aby malować sufit, folia malarska, która ochroni podłogę przed zabrudzeniami oraz rękawice.

Odpowiednia technika

Od czego najlepiej zacząć malowanie ścian? Większość ludzi najpierw podejmuje działania wałkiem. Jest to jednak błędna kolejność, ponieważ zacząć należy od miejsc trudnodostępnych, jak rejony za grzejnikiem, narożniki czy okolice listewek podłogowych. Do malowania takich okolic można użyć zarówno pędzla, jak i małego wałka. Do powierzchni dużych – czyli całą reszta – używamy wałka. Aby farbę równomiernie rozprowadzić, należy wykonywać ruchy pionowe z góry na dół, a kolejno – od prawej do lewej. Elementy mokre, łączymy z mokrymi. Pamiętaj, aby nie robić przerw w malowaniu oraz nie poprawiać wyschniętej już powierzchni, dopóki nie wyschnie całość.