Brak skutecznej pomocy Polakom na wchodzie, to na pewno powód do wstydu dla wszystkich rządów od 1989 roku. Wkrótce ma się to zmienić. Rada Ministrów przyjęła bowiem nowelizację ustawy, która zakłada utworzenie Rady do Spraw Repatriantów oraz stanowiska pełnomocnika rządu ds. repatriacji. Dzięki temu rząd będzie mógł problem rozwiązywać na poważnie.

Nowelizacja ustawy zakłada jednak również konkrety, które mają realnie pozwolić na repatriację. Powołane zostaną ośrodki adaptacyjne, które umożliwią przybyłym zaklimatyzowanie się w Polsce i naukę języka. Okres pobytu w takim ośrodku nie powinien przekroczyć pół roku. Następnie repatriant otrzyma z budżetu państwa dotację w wysokości 25 tys. zł na zakup mieszkania.

Istnieje również możliwość przekazania tej kwoty samorządowy, który zechce zapewnić repatriantowi mieszkanie. Bydgoszcz przyjęła w nie tak dawnym czasie ewakuowane rodziny z objętego wojną Donbasu. Z racji tego, że przepisy przyjęte przez rząd Beaty Szydło jeszcze nie obowiązują, miastu tego gestu nikt nie zrekompensuje. Wsparcie z budżetu państwa może jednak zachęcić samorządy do jeszcze większego zaangażowania we wspieranie repatriantów.

Uczelnie z województwa kujawsko-pomorskiego zaangażowały się również w program stypendialny STEP, adresowany do potomków Polaków z Kazachstanu. Z powodu ograniczeń ekonomicznych w ten sposób udaje się pomagać jednak niewielkiej liczbie młodych ludzi.