Czas na złożenie takiego wniosku Polska miała w ciągu 12 tygodni od momentu wystąpienia klęski. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji czekało z tym do czasu dokładnego oszacowania strat - Znacząco zatem przekraczamy wysokość progu poniesionych strat i mogliśmy wystąpić z wnioskiem o środki unijne. Przyjęliśmy uzgodnioną z Komisją Europejską metodologię szacowania strat. To pozwoliło na przygotowanie rzetelnego wniosku o wsparcie – podkreśla minister Mariusz Błaszczak.
Rząd szacuje, że z Funduszu Spójności możemy otrzymać około 35 mln zł. (maksymalnie 2,5% skalkulowanych strat) Komisja Europejska na rozpatrzenie wniosku będzie miała 6 tygodni. Jak zaznacza MSWiA polski budżet klęskowy wynosi około miliarda złotych.
Rząd na usuwanie skutków klęski żywiołowej w województwie kujawsko-pomorskim przekazał samorządom 52 mln zł. Jak wynika z szacunków Urzędu Wojewódzkiego, samorządowcy na dzień dzisiejszy wykorzystali 34,5 mln zł.