Nieoficjalnie się mówi o wydaniu w ciągu najbliższych lat ok 60 mld zł, co patrząc na dotychczasowe wydatki byłoby działaniem wręcz rewolucyjnym. Mowa tutaj o drogach wodnych E30 (Dunaj – Bratysława – Wrocław – Szczecin), E40 (Gdańsk – Warszawa – granica z Białorusią) i E70 (Antwerpia – Berlin – Bydgoszcz).
Priorytetem będzie niestety jednak Odra pomiędzy Szczecinem i Wrocławiem, stąd też Wisła traktowana będzie jako w drugiej kategorii. Istnieje jednak duża szansa, że w perspektywie kilku lat uda się przywrócić żeglowność pomiędzy Gdańskiem i Warszawą, co oznaczałoby aktywizację Wisły w całym kujawsko-pomorskim. W rezultacie oznacza to, że powoli będą powstawać kolejne stopnie wodne na Wiśle. Na budowę dziewięciu stopni potrzeba ponad 30 mld zł.
W planach mówi się również o drodze E70, czyli również Kanale Bydgoskim. Na wielkie inwestycje nie powinniśmy jednak liczyć z prostego powodu, iż konstrukcja kanału i uwarunkowania Noteci tworzą naturalne ograniczenia. Osłabić znaczenie Kanału Bydgoskiego może realizacja pojawiającego się pomysłu połączenia Odry z Wisłą na Śląsku. Dalekosiężne koncepcje zakładają jednak możliwość budowy nowego Kanału Bydgoskiego, w niedalekiej odległości od obecnego, aby również droga E40 mogła mieć wysokie standardy żeglowności.