Do dzisiaj wiele osób nie pogodziło się ze spektakularnym spadkiem Zawiszy z I ligi do najniższej klasy rozgrywkowej. Znaleźli się jednak tacy, którzy się z tym nie pogodzili – mowa o działaczach Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza – którzy postanowili na szybko zbudować zespół. Pierwszym celem było wywalczenie awansu do A-klasy i go osiągnąć się udało. Dzisiaj możemy już chylić czoła przed tym wyczynem, bowiem na zbudowanie zespołu było czasu niewiele. Nie pierwszy raz Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza podejmuje się próby odbudowy wielkiej piłki dla Bydgoszczy. Tak było też kilkanaście lat temu, gdy z prowadzenia zespołu wycofało się wojsko. Wówczas stowarzyszenie podniosło klub z IV ligi aż do II ligi, aktywnie uczestnicząc w jego życiu aż do Ekstraklasy.

Wydaje się, że teraz powinno być łatwiej, bowiem zbudowany w poprzednim sezonie zespół został wzmocniony kilkoma nowymi piłkarzami. Przyzwyczailiśmy się przy tym już, że na wsparcie władz Bydgoszczy nie ma co liczyć. W ostatnim czasie niebiesko-czarnych wzmocnili młodzi piłkarze Tomasz Detmer i Tomasz Stachewicz, którzy w swojej karierze zdobywali doświadczenie w wyższych ligach. Kilka dni temu do Zawiszy dołączył również 24-letni Patryk Straszewski, który może się poszczycić występami na boiskach III ligi. Straszewski jest jednocześnie wychowankiem Zawiszy.

A-klasa to na pewno jednak wyższy poziom, stąd też wiele osób ciekawi jak jutro spiszą się niebiesko-czarni w starciu z GLKS Dobrcz – mecz rozpocznie się o godzinie 17:00 w Potulicach. Na początku lipca Zawiszę mogliśmy obserwować w zaciętym pojedynku pucharowym z Gryfem Sicienko – mecz ten bydgoski zespół przegrał, ale dopiero w dogrywce. Zaznaczyć należy, że Gryf występuje w V lidze, czyli był rywalem ze znacznie wyższej półki.

Zanim jednak zainaugurowany zostanie nowy sezon – dzisiaj o godzinie 19:00 na Starym Rynku odbędzie się prezentacja I zespołu.