Od samego początku spotkania bo bydgoszczanach widoczna była duża nerwowość. Chodź na uwagę zasługuje akcja z 28 minuty, gdy z rzutu wolnego uderzył kapitan Zawiszy Łukasz Skrzyński. Piłka niestety minimalnie przeszła nad poprzeczką.
Druga połowa to już lepsza gra Jagielloni. W 75 minucie drugą żółtą kartkę zobaczył Hermes i musiał opuścić boisko. To dość szybko wykorzystali goście, w 78 minucie zwycięską bramkę dla Jagielloni zdobył Beskim Balaj.
Zawisza Bydgoszcz – Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0)
Zawisza Bydgoszcz: Kaczmarek – Lewczuk (65. Ciechacnowski), Skrzyński, Strąk, Ziajka – Hermes, Goulon - Masłowski, Dudek, Wójcicki - Geworgjan (57. Abbott)
Jagiellonia Białystok: Słowik – Norambuena, Pazdan, Baran, Straus – Tosik, Grzyb – Kupisz, Plizga (68. Balak), Quintana (90. Żebrowski) – Piątkowski (79. Pawłowski)
Źródło: T-Mobile Ekstraklasa
Więcej infomracji o Zawiszy oraz meczu z Jagiellonią znajdą państwo w serwisie ZawiszaTV.