Nie jest to oficjalne spotkanie, stąd też nie znamy tematów jakie mają być omawiane. Wręcz ze stuprocentowym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że dużo uwagi poświęcone będzie bydgoskiej inicjatywie utworzenia Uniwersytetu Medycznego, którą przyblokować próbuje Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu i politycy z tego miasta.

 

Piotr Hemmerling należy do doświadczonych samorządowców, w Radzie Powiatu zasiadał od 1998 roku. Od 1998 do 2000 roku pełnił również funkcję wicestarosty nakielskiego, a następnie od 2001 do 2006 starosty. Od 2006 do 2010 roku był zastępcą burmistrza Mroczy, a następnie od 2010 do 2014 burmistrzem Kcyni, czyli w gminie na terenie której zamieszkuje. Hemmerling urodził się natomiast w Szubinie. Związany jest ze Związkiem Ochotniczych Straży Pożarnych RP.

 

Podczas wyborów samorządowych w 2014 roku był bliski ponownego wyboru na stanowisko burmistrza już w I turze. Podczas dogrywki niespodziewanie przegrał. Uzyskał również mandat radnego Rady Powiatu z listy SLD. Jego doświadczenie samorządowe zdecydował się wykorzystać wójt Sadek, który powołał go na stanowisko doradcy, a teraz jako zastępcy burmistrza.

 

Zgodnie z ordynacją wyborczą mandat po Hemmerlingu obejmie w Radzie Powiatu Nakielskiego Renata Gaj-Kowalska.

 

„Dla uczczenia sześćdziesiątej rocznicy wydarzeń poznańskiego czerwca oraz powstania 1956-ego roku na Węgrzech, Sejm i Senat Rzeczypospolitej Polskiej oraz Zgromadzenie Narodowe Węgier przekonane o szczególnym znaczeniu rocznicy dla wspólnej historii obu Narodów, ogłaszają rok 2016 Rokiem Solidarności Polsko-Węgierskiej. Bohaterski zryw Polaków i Węgrów był przejawem naszego odwiecznego pragnienia wolności i protestu przeciwko zniewoleniu całego regionu wskutek narzuconego po II wojnie światowej podziału Europy. Wzajemna solidarność i pomoc naszych Narodów w 1956 roku stanowią szczególną wartość, którą należy wspólnie upamiętnić.” - czytamy w uchwale Senatu.

 

Uczestnikiem powstania w Budapeszcie był zmarły kilka miesięcy temu Eryk Bazylczuk. Pierwszy prezes Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska.

 

 

Uchwalony na 2015 rok budżet miasta zakładał 136 mln zł deficytu,a zaś nadwyżka operacyjna miała wynieść 101 mln zł. Po rozliczeniu ubiegłego roku przez skarbnika miasta okazało się, iż ostatecznie zamiast deficytu, odnotowaliśmy po raz pierwszy od 10 lat dodatki wynik finansowy, w wysokości prawie 14 mln zł. Nadwyżka operacyjna wyniosła 138 mln zł, co jest najwyższym wynikiem w historii miasta.

 

Pod pojęciem nadwyżki operacyjnej kryje się różnica pomiędzy dochodami i wydatkami bieżącymi. Czyli pisząc najprościej, jest to wynik finansowy nie obejmujący wydatków inwestycyjnych, które według teoretycznego założenia mają przynosić przecież w przyszłości zyski. W ubiegłym roku na inwestycje wydaliśmy 241 mln zł.

 

Zdaniem skarbnika Piotra Tomaszewskiego sytuacja finansowa miasta jest bardzo dobra i nie ma zagrożeń dla realizacji planów inwestycyjnych. Z samej nadwyżki operacyjnej zadłużenie Bydgoszcz powinna spłacić w mniej niż 9 lat, gdy w 2010 roku ten wskaźnik szacowano na ok. 60 lat.

 

17 stycznia 1998 roku w studni jednego z gospodarstw rolnych w Strzelach Dolnych odnaleziono ciało starszej kobiety. Policjanci stwierdzili morderstwo, ale nie udało się wykryć sprawcy, dlatego w grudniu tego samego roku śledztwo zostało zakończone.

 

Mniej więcej pół roku temu sprawą zaczęli się zajmować na nowo funkcjonariusze Archiwum X Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy oraz Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Północ. Uzyskane w ostatnich miesiącach informacje pozwoliły zatrzymać we wtorek 39-latka, któremu postawiono zarzut dokonanie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

 

Na wniosek prokuratury, sąd zdecydował o 3 miesięcznym areszcie.

 

Obradująca w środę komisja konkursowa zakwalifikowała do konkursu 10 miast. Jedynym reprezentantem kujawsko-pomorskiego jest Inowrocław. Kujawskie miasto rywalizować będzie m.in. z Nałęczowe, Krynicą-Zdrój, Konstancinem-Jeziorną, Sopotem, Busko-Zdrojem, czy Uniejowem.

 

- Konkurs EKO HESTIA SPA to doskonała okazja, aby pokazać jak wiele działań edukacyjnych i różnych inwestycji proekologicznych jest podejmowanych w miastach uzdrowiskowych – wyjaśnia naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej inowrocławskiego ratusza Agnieszka Chrząszcz.

 

Komisja konkursowa będzie odwiedzać poszczególne miasta, w celu weryfikacji podjętych działań na rzecz ekologii. Inowrocław walczy nie tylko o prestiż, ale też atrakcyjną nagrodę finansową w wysokości 100 tys. zł.

 

Smaczku całej sprawie dodaje fakt, iż prywatnie mężem redaktor prowadzącej jest Andrzej Rakowicz, zastępca prezydenta Torunia.

 

Głosy oceniające negatywnie sytuację w województwie marszałek Piotr Całbecki nazwał krzykami – być może komuś przeszkadza, że jest tak dobrze.

 

Marszałek dał również do zrozumienia - Nie przewidujemy innej metropolii niż duopol.

 

Zdaniem Całbeckiego opinie, iż podział środków unijnych jest niesprawiedliwy to - Wątek próbujący dezintegrować województwo.

 

Przedstawiane wyliczenia, które oparte są o dane rządowe, marszałek województwa nazwał tendencyjnymi. Całbecki skrytykował przede wszystkim radnego Romana Jasiakiewicza, który zaprezentował dane, z których wynika, że przy podziale środków unijnych faworyzowana jest wschodnia część województwa.