Wiadomości z Inowrocławia Tym żyje region. Najważniejsze informacje z Bydgoszczy, Inowrocławia, Nakła, Kruszwicy, Kcynii i Szubina. Relacje sportowe, materiały wideo z obrad. Dyskusje dotyczące przyszłości regionu. https://www.portalkujawski.pl/inowroclaw/itemlist/date/2016/9/14 2024-05-19T16:34:13+02:00 Joomla! - Open Source Content Management GDDKiA ogłosiła przetarg na drugi etap obwodnicy Inowrocławia 2016-09-15T00:58:57+02:00 2016-09-15T00:58:57+02:00 https://www.portalkujawski.pl/inowroclaw/item/9753-gddki-aoglosila-przetarg-na-drugi-etap-obwodnicy-inowroclawia Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>We wtorek został rozpisany przetarg na budowę tzw. łącznika z Latkowa do Sławęcina, w ramach II etapu budowy obwodnicy Inowrocławia. Daje to nadzieje, że najpóźniej za kilkanaście miesięcy będzie gotowa cała wschodnia obwodnica Inowrocławia.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Obecnie budowany jest prawie 20 km odcinek rozpoczynający się na zbiegu dróg krajowych nr 15 i 25 po południowej stronie Inowrocławia do węzła Latkowo (skrzyżowanie z drogą krajową nr 15 w kierunku na Toruń). Odcinek do użytku najprawdopodobniej będzie oddany już latem 2017 roku.</p> <p>&nbsp;</p> <p>GDDKiA zaprosiła do II etapu przetargowego wykonawców, którzy po weryfikacji w I etapie, będą mogli złożyć ofertę na budowę brakującego 9 km odcinka obwodnicy Inowrocławia od węzła Latkowo do węzła Słąwęcinek (skrzyżowanie z drogą krajową nr 25 w kierunku na Bydgoszcz) po północnej stronie miasta. Otwarcie ofert i rozstrzygnięcie postępowania ma nastąpić w listopadzie.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>We wtorek został rozpisany przetarg na budowę tzw. łącznika z Latkowa do Sławęcina, w ramach II etapu budowy obwodnicy Inowrocławia. Daje to nadzieje, że najpóźniej za kilkanaście miesięcy będzie gotowa cała wschodnia obwodnica Inowrocławia.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Obecnie budowany jest prawie 20 km odcinek rozpoczynający się na zbiegu dróg krajowych nr 15 i 25 po południowej stronie Inowrocławia do węzła Latkowo (skrzyżowanie z drogą krajową nr 15 w kierunku na Toruń). Odcinek do użytku najprawdopodobniej będzie oddany już latem 2017 roku.</p> <p>&nbsp;</p> <p>GDDKiA zaprosiła do II etapu przetargowego wykonawców, którzy po weryfikacji w I etapie, będą mogli złożyć ofertę na budowę brakującego 9 km odcinka obwodnicy Inowrocławia od węzła Latkowo do węzła Słąwęcinek (skrzyżowanie z drogą krajową nr 25 w kierunku na Bydgoszcz) po północnej stronie miasta. Otwarcie ofert i rozstrzygnięcie postępowania ma nastąpić w listopadzie.</p> <p>&nbsp;</p></div> Być może w sprawie Starego Rynku będą kolejne konsultacje społeczne 2016-09-15T00:24:08+02:00 2016-09-15T00:24:08+02:00 https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/9752-byc-moze-w-sprawie-starego-rynku-beda-kolejne-konsultacje-spolezne Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>Środowiska sprzeciwiające się przesuwaniu pomnika Walki i Męczeństwa twierdzą, że przeprowadzone przez Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej konsultacje społeczne nie są do końca miarodajne. Radna Grażyna Szabelska zauważa zaś, że w sprawach ważnych dla miasta powinny być zarządzane na drodze uchwały Rady Miasta i trwać przynajmniej 30 dni.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p><em>- W tych konsultacjach złożono jak informuje Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zaledwie 160 wniosków na 360 tys. miasto. Jak wspominaliśmy już, przyczyną małego zainteresowania był krótki czas na składanie uwag, na dodatek w okresie wakacyjnym –</em> wyjaśnia radna Grażyna Szabelska -<em> Sprawa zagospodarowania Starego Rynku jest dla miasta rzeczą na pewno ważną. Dlatego konsultacje powinny odbywać się w oparciu o uchwałę w sprawie zasad i trybu przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami Bydgoszczy. Zgodnie z tą uchwałą przeprowadzenie konsultacji zarządza Rada Miasta w drodze uchwały. Inny z zapisów wskazuje natomiast, że konsultacje nie mogą być krótsze niż 30 dni. Nie wykluczam, że być może zaproponuje złożenie takiej uchwały.</em></p> <p><em>&nbsp;</em></p> <p>Nieprzestrzeganie uchwały o zasadach i trybie przeprowadzania konsultacji społecznych, jesienią ubiegłego roku wypomniała prezydentowi Rafałowi Bruskiemu, Komisja Rewizyjna Rady Miasta Bydgoszczy.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Środowiska sprzeciwiające się przesuwaniu pomnika Walki i Męczeństwa twierdzą, że przeprowadzone przez Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej konsultacje społeczne nie są do końca miarodajne. Radna Grażyna Szabelska zauważa zaś, że w sprawach ważnych dla miasta powinny być zarządzane na drodze uchwały Rady Miasta i trwać przynajmniej 30 dni.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p><em>- W tych konsultacjach złożono jak informuje Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zaledwie 160 wniosków na 360 tys. miasto. Jak wspominaliśmy już, przyczyną małego zainteresowania był krótki czas na składanie uwag, na dodatek w okresie wakacyjnym –</em> wyjaśnia radna Grażyna Szabelska -<em> Sprawa zagospodarowania Starego Rynku jest dla miasta rzeczą na pewno ważną. Dlatego konsultacje powinny odbywać się w oparciu o uchwałę w sprawie zasad i trybu przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami Bydgoszczy. Zgodnie z tą uchwałą przeprowadzenie konsultacji zarządza Rada Miasta w drodze uchwały. Inny z zapisów wskazuje natomiast, że konsultacje nie mogą być krótsze niż 30 dni. Nie wykluczam, że być może zaproponuje złożenie takiej uchwały.</em></p> <p><em>&nbsp;</em></p> <p>Nieprzestrzeganie uchwały o zasadach i trybie przeprowadzania konsultacji społecznych, jesienią ubiegłego roku wypomniała prezydentowi Rafałowi Bruskiemu, Komisja Rewizyjna Rady Miasta Bydgoszczy.</p> <p>&nbsp;</p></div> Dlaczego radni nic nie wiedzieli o trudnościach z wykorzystaniem RPO? 2016-09-15T00:12:03+02:00 2016-09-15T00:12:03+02:00 https://www.portalkujawski.pl/region/item/9748-dlaczego-radni-nic-nie-wiedzieli-o-trudnosciach-z-wykorzystaniem-rpo Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>W ostatnich dniach pisaliśmy na naszych łamach o tym, że nasze województwo dość słabo radziło sobie z wykorzystaniem funduszy unijnych z poprzedniej perspektywy finansowej. I gdyby nie wsparcie rządu to stracilibyśmy ponad 300 mln zł. Te zdziwiły również niektórych radnych wojewódzkich – i tu nasuwa się kolejne pytanie, dlaczego radni o tych problemach dowiedzieli się dopiero z naszej publikacji, skoro zgodnie z artykułem 16 ustawy o samorządzie wojewódzkim to Sejmik Województwa jest organem kontrolnym?</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Szerokiej kontroli nie sprzyjają z jednej strony przepisy ustawy o rozwoju, które działania kontrolne Sejmiku Województwa ograniczają do obowiązku przedstawienia do dnia 30 czerwca przez Zarząd Województwa sprawozdania z realizacji programu operacyjnego w roku poprzednim.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Taką niezbyt rozbudowaną informację otrzymali przed czerwcową sesją kujawsko-pomorscy radni. Po jej lekturze właściwie mogliby bić brawa marszałkowi Piotrowi Całbeckiemu, gdyż według stanu 31 grudnia 2015 r. nie tylko zakontraktowano całą alokację, ale osiągnięto 100,5% (wartość kontraktów o prawie 20 mln wyższa od alokacji). Minimalne przekroczenie alokacji nie jest problemem. W materiale dla radnych nie podano jednak informacji jaki procent alokacji został faktycznie rozliczony z Komisją Europejską i certyfikuje się do płatności. Zarząd Województwa nie pochwalił się również tym, że dla ratowania niewykorzystanych funduszy wraz z rządem, przy porozumieniu z Komisją Europejską, realizowany jest program naprawczy.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2016/9/alokacja.jpg" alt="" /></p> <p style="text-align: center;">Oficjalny materiał Zarządu Województwa dla radnych</p> <p>&nbsp;</p> <p>Z danych Ministerstwa Rozwoju wynika natomiast, że po zakończeniu ubiegłego roku rozliczone było zaledwie 92% alokacji, czyli niewykorzystane było ponad 300 mln zł. Po wdrożeniu programu naprawczego okazuje się, że zakontraktowane mamy projekty na 99,4% całej alokacji (dane na dzień 30 czerwca), zaś do płatności kwalifikuje się tylko 95,4% wartości całej alokacji, czyli nierozliczone pozostaje ponad 192 mln zł.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Świadomość radnych była jednak nieco inna, bowiem na kilka dni przed wygenerowaniem tych niezbyt korzystnych dla kujawsko-pomorskiego danych, otrzymali sprawozdanie z którego dowiedzieli się, że przy wykorzystywaniu funduszy unijnych wyrobiliśmy 100,5% normy!</p> <p>&nbsp;</p> <p>Bydgoscy radni przyznają, że problemem jest przede wszystkim to, iż większość Sejmiku Województwa przyjmuje takie lakoniczne sprawozdania i bez problemu jest wstanie przegłosować mniejszość bydgoską.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>W ostatnich dniach pisaliśmy na naszych łamach o tym, że nasze województwo dość słabo radziło sobie z wykorzystaniem funduszy unijnych z poprzedniej perspektywy finansowej. I gdyby nie wsparcie rządu to stracilibyśmy ponad 300 mln zł. Te zdziwiły również niektórych radnych wojewódzkich – i tu nasuwa się kolejne pytanie, dlaczego radni o tych problemach dowiedzieli się dopiero z naszej publikacji, skoro zgodnie z artykułem 16 ustawy o samorządzie wojewódzkim to Sejmik Województwa jest organem kontrolnym?</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Szerokiej kontroli nie sprzyjają z jednej strony przepisy ustawy o rozwoju, które działania kontrolne Sejmiku Województwa ograniczają do obowiązku przedstawienia do dnia 30 czerwca przez Zarząd Województwa sprawozdania z realizacji programu operacyjnego w roku poprzednim.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Taką niezbyt rozbudowaną informację otrzymali przed czerwcową sesją kujawsko-pomorscy radni. Po jej lekturze właściwie mogliby bić brawa marszałkowi Piotrowi Całbeckiemu, gdyż według stanu 31 grudnia 2015 r. nie tylko zakontraktowano całą alokację, ale osiągnięto 100,5% (wartość kontraktów o prawie 20 mln wyższa od alokacji). Minimalne przekroczenie alokacji nie jest problemem. W materiale dla radnych nie podano jednak informacji jaki procent alokacji został faktycznie rozliczony z Komisją Europejską i certyfikuje się do płatności. Zarząd Województwa nie pochwalił się również tym, że dla ratowania niewykorzystanych funduszy wraz z rządem, przy porozumieniu z Komisją Europejską, realizowany jest program naprawczy.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2016/9/alokacja.jpg" alt="" /></p> <p style="text-align: center;">Oficjalny materiał Zarządu Województwa dla radnych</p> <p>&nbsp;</p> <p>Z danych Ministerstwa Rozwoju wynika natomiast, że po zakończeniu ubiegłego roku rozliczone było zaledwie 92% alokacji, czyli niewykorzystane było ponad 300 mln zł. Po wdrożeniu programu naprawczego okazuje się, że zakontraktowane mamy projekty na 99,4% całej alokacji (dane na dzień 30 czerwca), zaś do płatności kwalifikuje się tylko 95,4% wartości całej alokacji, czyli nierozliczone pozostaje ponad 192 mln zł.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Świadomość radnych była jednak nieco inna, bowiem na kilka dni przed wygenerowaniem tych niezbyt korzystnych dla kujawsko-pomorskiego danych, otrzymali sprawozdanie z którego dowiedzieli się, że przy wykorzystywaniu funduszy unijnych wyrobiliśmy 100,5% normy!</p> <p>&nbsp;</p> <p>Bydgoscy radni przyznają, że problemem jest przede wszystkim to, iż większość Sejmiku Województwa przyjmuje takie lakoniczne sprawozdania i bez problemu jest wstanie przegłosować mniejszość bydgoską.</p> <p>&nbsp;</p></div> Bydgoski Katyń 2016-09-14T16:32:25+02:00 2016-09-14T16:32:25+02:00 https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/9756-bydgoski-katyn Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>Przed dwoma tygodniami, gdy na Cmentarzu Bohaterów Bydgoszczy obchodziliśmy 77-mą rocznicę wybuchu II wojny światowej, delegacje złożyły kwiaty pod tablicą upamiętniającą Bydgoskiego Batalionu Obrony Narodowej. Przy tablicy wartę honorową postawiło tego dnia Wojsko Polskie. Warto przybliżyć szerzej dzieje tej jednostki.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Bydgoski Batalion Obrony Narodowej został sformowany wiosną 1939 roku. W czasie wojny obronnej włączony został w skład 15 Dywizji Piechoty. Po ataku Niemiec na Polskę żołnierze zostali skierowani do obrony umocnień przedmościa bydgoskiego – linii umocnień pomiędzy Zielończynem i Osówcem, broniącej dostępu do miasta od strony północno-zachodniej.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Porażka polskiej armii na innych frontach sprawiła, że 15 Dywizję Piechoty wycofano w głąb kraju. Żołnierze Bydgoskiego Batalionu Obrony Narodowej wzięli udział później w Bitwie nad Bzurą w Puszczy Kampinowskiej. Była to największa bitwa wojny obronnej 1939 roku. Dowódcy liczyli, że bitwa ta odmienni przebieg wojny. Bydgoski Batalion Obrony Narodowej poniósł w tej bitwie duże straty. Ostatecznie batalion został rozbity pod Iłowem, żołnierzy Niemcy wzięli do niewoli.</p> <p>&nbsp;</p> <p>21 września oddzielono członków batalionu od pozostałych jeńców i przewieziono do Sochaczewa. Z tłumu ok. 30 tys. jeńców, kazano wystąpić żołnierzom Bydgoskiego Batalionu Obrony Narodowej. Wystąpiło około 200 żołnierzy. Następnie Niemcy wytypowali około 50 żołnierzy, niemalże całą kadrę oficerską, którym postawiono zarzut złamania konwencji genewskiej i udziale w masakrze niemieckiej w Bydgoszczy w dniu 3 września. Propaganda przygotowana przez niemieckiego ministra Josepha Goebbelsa twierdziła, że tego dnia doszło do masakry ludności niemieckiej, czym uzasadniano agresję Niemiec na Polskę i późniejsze mordy na Polakach w Bydgoszczy. Wszystko to było jednak nieprawdą. Dzień później – 22 września skazano tych żołnierzy na śmierć. Tego samego dnia wyrok wykonano. Wyrok śmierci odczytał por. Wermachtu Schabelius z Bawarii.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Żołnierzy Bydgoskiego Batalionu Obrony Narodowej 3 września nie było jednak w Bydgoszczy, stąd też stawiane im zarzuty były tym bardziej absurdalne. Wymordowanie bydgoskich oficerów mogło nieco przypominać sowiecką zbrodnię na polskich oficerach w Katyniu i okolicach. Stąd też użyte w tytule sformułowanie ,,bydgoski Katyń”.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Przed dwoma tygodniami, gdy na Cmentarzu Bohaterów Bydgoszczy obchodziliśmy 77-mą rocznicę wybuchu II wojny światowej, delegacje złożyły kwiaty pod tablicą upamiętniającą Bydgoskiego Batalionu Obrony Narodowej. Przy tablicy wartę honorową postawiło tego dnia Wojsko Polskie. Warto przybliżyć szerzej dzieje tej jednostki.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Bydgoski Batalion Obrony Narodowej został sformowany wiosną 1939 roku. W czasie wojny obronnej włączony został w skład 15 Dywizji Piechoty. Po ataku Niemiec na Polskę żołnierze zostali skierowani do obrony umocnień przedmościa bydgoskiego – linii umocnień pomiędzy Zielończynem i Osówcem, broniącej dostępu do miasta od strony północno-zachodniej.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Porażka polskiej armii na innych frontach sprawiła, że 15 Dywizję Piechoty wycofano w głąb kraju. Żołnierze Bydgoskiego Batalionu Obrony Narodowej wzięli udział później w Bitwie nad Bzurą w Puszczy Kampinowskiej. Była to największa bitwa wojny obronnej 1939 roku. Dowódcy liczyli, że bitwa ta odmienni przebieg wojny. Bydgoski Batalion Obrony Narodowej poniósł w tej bitwie duże straty. Ostatecznie batalion został rozbity pod Iłowem, żołnierzy Niemcy wzięli do niewoli.</p> <p>&nbsp;</p> <p>21 września oddzielono członków batalionu od pozostałych jeńców i przewieziono do Sochaczewa. Z tłumu ok. 30 tys. jeńców, kazano wystąpić żołnierzom Bydgoskiego Batalionu Obrony Narodowej. Wystąpiło około 200 żołnierzy. Następnie Niemcy wytypowali około 50 żołnierzy, niemalże całą kadrę oficerską, którym postawiono zarzut złamania konwencji genewskiej i udziale w masakrze niemieckiej w Bydgoszczy w dniu 3 września. Propaganda przygotowana przez niemieckiego ministra Josepha Goebbelsa twierdziła, że tego dnia doszło do masakry ludności niemieckiej, czym uzasadniano agresję Niemiec na Polskę i późniejsze mordy na Polakach w Bydgoszczy. Wszystko to było jednak nieprawdą. Dzień później – 22 września skazano tych żołnierzy na śmierć. Tego samego dnia wyrok wykonano. Wyrok śmierci odczytał por. Wermachtu Schabelius z Bawarii.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Żołnierzy Bydgoskiego Batalionu Obrony Narodowej 3 września nie było jednak w Bydgoszczy, stąd też stawiane im zarzuty były tym bardziej absurdalne. Wymordowanie bydgoskich oficerów mogło nieco przypominać sowiecką zbrodnię na polskich oficerach w Katyniu i okolicach. Stąd też użyte w tytule sformułowanie ,,bydgoski Katyń”.</p> <p>&nbsp;</p></div> Policjanci wyeliminowali niesprawne autobusy przewożące uczniów 2016-09-14T13:24:04+02:00 2016-09-14T13:24:04+02:00 https://www.portalkujawski.pl/nakielski/item/9751-policjanci-wyeliminowali-niesprawne-autobusy-przewozace-uczniow Redakcja <div class="K2FeedIntroText"><p>Dzieci z terenów wiejskich często dowożone są do szkół specjalnymi autobusami, które organizują samorządy. W biedniejszych gminach często nie są one najnowsze i dochodzi do sytuacji, że ich stan techniczny może powodować niebezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dwa takie autobusy w powiecie żnińskim wyeliminowała przeprowadzona przez funkcjonariuszy policji kontrola.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Policjanci od czasu do czasu przeprowadzają kontrole stanu technicznego pojazdów przewożących dzieci. Często reagują na bezpośrednie prośby rodziców.</p> <p>&nbsp;</p> <p>We wtorek rano policjanci przeprowadzili kontrolę autobusów przewożących dzieci w Złotowie w powiecie żnińskim. Okazało się, że jeden z pojazdów miał ,,łyse” opony i usterki w układzie hamulcowym. Problemy dotyczyły również zawieszenia. Policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego pojazdu, co uniemożliwiło jego eksploatację (dokument zwrócony zostanie dopiero, gdy pojazd przejdzie pomyślnie przegląd). Kierowcę ukarano ponadto mandatem karnym.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Przewoźnik na miejsce podstawił nowy autobus, na który również okiem postanowili spojrzeć policjanci. Okazało się, że znajdował się on w jeszcze gorszym stanie niż poprzedni. Funkcjonariusze policji również zdecydowali się zatrzymać dowód rejestracyjny i ukarać mandatem kierowcę.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Uczniowie na lekcje ostatecznie musieli zostać zawiezieni przez rodziców.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Dzieci z terenów wiejskich często dowożone są do szkół specjalnymi autobusami, które organizują samorządy. W biedniejszych gminach często nie są one najnowsze i dochodzi do sytuacji, że ich stan techniczny może powodować niebezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dwa takie autobusy w powiecie żnińskim wyeliminowała przeprowadzona przez funkcjonariuszy policji kontrola.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Policjanci od czasu do czasu przeprowadzają kontrole stanu technicznego pojazdów przewożących dzieci. Często reagują na bezpośrednie prośby rodziców.</p> <p>&nbsp;</p> <p>We wtorek rano policjanci przeprowadzili kontrolę autobusów przewożących dzieci w Złotowie w powiecie żnińskim. Okazało się, że jeden z pojazdów miał ,,łyse” opony i usterki w układzie hamulcowym. Problemy dotyczyły również zawieszenia. Policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego pojazdu, co uniemożliwiło jego eksploatację (dokument zwrócony zostanie dopiero, gdy pojazd przejdzie pomyślnie przegląd). Kierowcę ukarano ponadto mandatem karnym.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Przewoźnik na miejsce podstawił nowy autobus, na który również okiem postanowili spojrzeć policjanci. Okazało się, że znajdował się on w jeszcze gorszym stanie niż poprzedni. Funkcjonariusze policji również zdecydowali się zatrzymać dowód rejestracyjny i ukarać mandatem kierowcę.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Uczniowie na lekcje ostatecznie musieli zostać zawiezieni przez rodziców.</p> <p>&nbsp;</p></div> Śmiertelne potrącenie na Nakielskiej. Kierowca popełnił popularny grzech 2016-09-14T12:58:25+02:00 2016-09-14T12:58:25+02:00 https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/9749-smiertelne-potracenie-na-nakielskiej-kierowca-popelnil-popularny-grzech Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>Dzisiaj około godziny 8 na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Nakielskiej i Chłopickiego doszło do śmiertelnego potrącenia 68-latka. Poszkodowanego przewieziono do szpitala, gdzie niestety zmarł. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem marki renault wyprzedzał na przejściu dla pieszych.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Szczególnie niebezpieczne bywają przejścia dla pieszych, gdzie mamy do czynienia z dwoma pasami ruchu. Często bowiem dochodzi do sytuacji, gdy kierowca jadący prawym pasem zatrzymuje się w celu przepuszczenia pieszych, nie czyni tego już jednak kierowca jadący lewym pasem, co powoduje szczególne niebezpieczeństwo dla pieszych. Do takiej sytuacji doszło właśnie dzisiaj przy ulicy Nakielskiej – finał tej zdarzenia okazał się tragiczny.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Podczas ubiegłorocznej konferencji popularno-naukowej ,,Wszyscy jesteśmy pieszymi” na ten problem uczulał reprezentujący Komendę Miejską Policji mł. insp. Sławomir Szymański. Poinformował on również, iż bydgoscy policjanci są w sposób szczególny uczuleni na kierowców łamiących w ten sposób przepisy. Policjanci organizowali również specjalne kontrole na przejściach dla pieszych, podczas których karano kierowców wyprzedzających na ,,pasach”.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Dzisiaj około godziny 8 na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Nakielskiej i Chłopickiego doszło do śmiertelnego potrącenia 68-latka. Poszkodowanego przewieziono do szpitala, gdzie niestety zmarł. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem marki renault wyprzedzał na przejściu dla pieszych.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Szczególnie niebezpieczne bywają przejścia dla pieszych, gdzie mamy do czynienia z dwoma pasami ruchu. Często bowiem dochodzi do sytuacji, gdy kierowca jadący prawym pasem zatrzymuje się w celu przepuszczenia pieszych, nie czyni tego już jednak kierowca jadący lewym pasem, co powoduje szczególne niebezpieczeństwo dla pieszych. Do takiej sytuacji doszło właśnie dzisiaj przy ulicy Nakielskiej – finał tej zdarzenia okazał się tragiczny.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Podczas ubiegłorocznej konferencji popularno-naukowej ,,Wszyscy jesteśmy pieszymi” na ten problem uczulał reprezentujący Komendę Miejską Policji mł. insp. Sławomir Szymański. Poinformował on również, iż bydgoscy policjanci są w sposób szczególny uczuleni na kierowców łamiących w ten sposób przepisy. Policjanci organizowali również specjalne kontrole na przejściach dla pieszych, podczas których karano kierowców wyprzedzających na ,,pasach”.</p> <p>&nbsp;</p></div> Uchwałą ustalić kolor pojemników na śmieci 2016-09-14T11:03:32+02:00 2016-09-14T11:03:32+02:00 https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/9747-uchwala-ustalic-kolor-pojemnikow-na-smieci Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>Radny Jan Szopiński po raz kolejny wyraża ubolewanie na sposób konsultowania z mieszkańcami ważnych dla życia miasta kwestii. Od pewnego czasu ze spółdzielniami mieszkaniowymi konsultowany jest regulamin utrzymania czystości na terenie miasta. Zdaniem Szopińskiego tego typu kwestie powinny być konsultowane ze wszystkimi mieszkańcami, w tym również z radami osiedlowymi.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p><em>Otrzymuję sygnały niezadowolenia dot. pominięcia w tej rozmowie wielu zainteresowanych środowisk. Zarządy i wspólnoty mieszkaniowe ,Rady Osiedli Rodzinne Ogrody Działkowe powinny zostać poinformowane o przygotowanych zmianach i powinny też mieć prawo do zabrania głosu. Będę zobowiązany za przekazanie Radnym Rady Miasta tych projektów. Wspólnym wysiłkiem możemy zbudować jeszcze lepsze regulacje naszego lokalnego prawa –</em> pisze do prezydenta Rafała Bruskiego radny Jan Szopiński. Zaleca on umieszczenie propozycji nowego regulaminu w internecie na stronach Urzędu Miasta oraz zorganizowanie otwartego spotkania dla mieszkańców.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W samym projekcie nowego regulaminu wątpliwości Szopińskiego budzi natomiast zapis zakładający, że od 1 stycznia wszystkie pojemniki na odpady zmieszane będą musiały mieć kolor czarny lub szary. Są to barwy z reguły stosowane przy pojemnikach na odpady zmieszane, ale wprowadzanie takich zapisów do uchwały, nie jest nadmiernym biurokratyzowaniem.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Inna z istotnych proponowanych zmian zakłada natomiast wydłużenie okresu, w którym odbierane są odpady zielone - z obowiązującego obecnie od 15 kwietnia, wydłużony zostałby do 15 marca.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Radny Jan Szopiński po raz kolejny wyraża ubolewanie na sposób konsultowania z mieszkańcami ważnych dla życia miasta kwestii. Od pewnego czasu ze spółdzielniami mieszkaniowymi konsultowany jest regulamin utrzymania czystości na terenie miasta. Zdaniem Szopińskiego tego typu kwestie powinny być konsultowane ze wszystkimi mieszkańcami, w tym również z radami osiedlowymi.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p><em>Otrzymuję sygnały niezadowolenia dot. pominięcia w tej rozmowie wielu zainteresowanych środowisk. Zarządy i wspólnoty mieszkaniowe ,Rady Osiedli Rodzinne Ogrody Działkowe powinny zostać poinformowane o przygotowanych zmianach i powinny też mieć prawo do zabrania głosu. Będę zobowiązany za przekazanie Radnym Rady Miasta tych projektów. Wspólnym wysiłkiem możemy zbudować jeszcze lepsze regulacje naszego lokalnego prawa –</em> pisze do prezydenta Rafała Bruskiego radny Jan Szopiński. Zaleca on umieszczenie propozycji nowego regulaminu w internecie na stronach Urzędu Miasta oraz zorganizowanie otwartego spotkania dla mieszkańców.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W samym projekcie nowego regulaminu wątpliwości Szopińskiego budzi natomiast zapis zakładający, że od 1 stycznia wszystkie pojemniki na odpady zmieszane będą musiały mieć kolor czarny lub szary. Są to barwy z reguły stosowane przy pojemnikach na odpady zmieszane, ale wprowadzanie takich zapisów do uchwały, nie jest nadmiernym biurokratyzowaniem.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Inna z istotnych proponowanych zmian zakłada natomiast wydłużenie okresu, w którym odbierane są odpady zielone - z obowiązującego obecnie od 15 kwietnia, wydłużony zostałby do 15 marca.</p> <p>&nbsp;</p></div> Olszewski upomina się obietnice PiS wobec przedsiębiorców 2016-09-14T07:26:32+02:00 2016-09-14T07:26:32+02:00 https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/9743-olszewski-upomina-sie-o-obietnice-pis-wobec-przedsiebiorcow Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>Bydgoski poseł Paweł Olszewski w swojej interpelacji podnosi problem przechodzenia przedsiębiorców z tzw. ,,małego ZUS” na pełne składki. Jak przypomina Olszewski, rozwiązanie tego problemu obiecywało w kampanii wyborczej Prawo i Sprawiedliwość.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Obecnie osoby rozpoczynające działalność gospodarczą mogą skorzystać z dwuletniej ulgi, która pozwala płacić o połowę niższy ZUS. Problemy często rozpoczynają się jednak po zakończeniu tego dwuletniego okresu, gdy trzeba zacząć płacić pełne składki. Zwiększone wydatki na ubezpieczenia społeczne często wymuszają zakończenie prowadzenia działalności gospodarczej.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Program wyborczy Prawa i Sprawiedliwości zawierał obietnicę wprowadzenia mechanizmu tzw. łagodnego przechodzenia z ,,małego ZUS” na zwykły przez osoby prowadzące pierwszą działalność gospodarczą – przypomina wicepremierowi Mateuszowi Morawieckiemu i minister Elżbiecie Rafalskiej poseł Paweł Olszewski. Zgodnie z tymi założeniami, przedsiębiorcy mieli korzystać z preferowanych stawek przez kolejne lata, z tą różnicą, że składka ZUS ulegałaby corocznemu podwyższaniu o 25%.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Poseł Paweł Olszewski pyta, czy deklaracja wyborcza jest przez rząd Beaty Szydło podtrzymana i jakie kroki poczyniono już w celu wdrożenia łagodnego przechodzenia z ,,małego ZUS”.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Bydgoski poseł Paweł Olszewski w swojej interpelacji podnosi problem przechodzenia przedsiębiorców z tzw. ,,małego ZUS” na pełne składki. Jak przypomina Olszewski, rozwiązanie tego problemu obiecywało w kampanii wyborczej Prawo i Sprawiedliwość.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Obecnie osoby rozpoczynające działalność gospodarczą mogą skorzystać z dwuletniej ulgi, która pozwala płacić o połowę niższy ZUS. Problemy często rozpoczynają się jednak po zakończeniu tego dwuletniego okresu, gdy trzeba zacząć płacić pełne składki. Zwiększone wydatki na ubezpieczenia społeczne często wymuszają zakończenie prowadzenia działalności gospodarczej.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Program wyborczy Prawa i Sprawiedliwości zawierał obietnicę wprowadzenia mechanizmu tzw. łagodnego przechodzenia z ,,małego ZUS” na zwykły przez osoby prowadzące pierwszą działalność gospodarczą – przypomina wicepremierowi Mateuszowi Morawieckiemu i minister Elżbiecie Rafalskiej poseł Paweł Olszewski. Zgodnie z tymi założeniami, przedsiębiorcy mieli korzystać z preferowanych stawek przez kolejne lata, z tą różnicą, że składka ZUS ulegałaby corocznemu podwyższaniu o 25%.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Poseł Paweł Olszewski pyta, czy deklaracja wyborcza jest przez rząd Beaty Szydło podtrzymana i jakie kroki poczyniono już w celu wdrożenia łagodnego przechodzenia z ,,małego ZUS”.</p> <p>&nbsp;</p></div>