Wiadomości z Inowrocławia

Antyterroryści ćwiczyli w Operze Nova

2016-09-04T00:33:02+02:00

Nie były to jednak ćwiczenia związane ze sztuką, lecz przeciwdziałania zagrożeniu terrorystycznemu, gdyby w budynku Opery Nova do sytuacji kryzysowej doszło. Budynek bydgoskiej opery z racji dużej ilości miejsc, traktowany jako obiekt w większym stopniu zagrożony.

Na salę główną Opery Nova, w której przebywa około 300 osób, nagle wpadła grupa zamaskowanych napastników z karabinami maszynowymi. Widzowie zostają wzięci za zakładników. O wydarzeniu dowiaduje się dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Do akcji ruszają przedstawiciele służb mundurowych.

Podczas tych ćwiczeń doskonalono się z zakresu zabezpieczenia miejsca zdarzenia i przygotowania bezpiecznej ewakuacji. Bezpośredniego powstrzymania sprawców i uwolnienia zakładników podjęli się policjanci z Sekcji Antyterrorystycznej Komendy Wojewódzkiej Policji. Udział w ćwiczeniach był również okazją dla pracowników opery do sprawdzenia swojego zachowania w sytuacji kryzysowej.

W ćwiczeniach obok policjantów udział brali również strażacy i funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej.

Podczas Dni Węgierskich pamiętano o Józefie Trajtlerze

2016-09-04T00:06:45+02:00

W piątek rozpoczęły się w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy Dni Węgierskie, współorganizowane przez Stowarzyszenie Dwie Korony. Zainaugurowała je Msza Święta w intencji Polski i Węgier, którą celebrował ks. Roman Kneblewski Kapłan w kazaniu mówił o niezwykłości przyjaźni obu narodów.

W sobotę na Cmentarzu Starofarnym złożono wieniec i zapalono znicze na grobie Józefa Trajtlera. Z urodzenia Węgra, a bydgoszczanina z wyboru. Był on inżynierem kolejnictwa, w 1920 roku nie pozwolił Niemcom zabrać mienia kolejowego, pełniąc obowiązki szefa Urzędu Ruchu. Później w okresie wojny polsko-bolszewickiej miał duży na zapewnienie sprawności transportu kolejowego – sprawna logistyka również miała znaczenie w korzystnym rozstrzygnięciu dla Polski tej wojny.

Józef Trajtler zmarł na początku 1923 roku i został pochowany na Cmentarzu Starofarnym, który nazywany jest również ,,Bydgoskimi Powązkami”. Kilka lat temu dzięki Towarzystwu Miłośników Miasta Bydgoszczy udało się jego grób zrekonstruować. W sobotę dostrzec można było jednak dużą liczbę chwastów, którymi będzie trzeba się zająć przed obchodami dnia Wszystkich Świętych.

W niedzielę o godzinie 15:30 w Domu Parafialnym wykład wygłosi Krzysztof Żabierka na temat szabli polskiej i węgierskiej oraz sztuki walki. Dni Węgierskie zakończą się tradycyjną biesiadą o godzinie 19:00.

Tworzą listę represjonowanych kruszwiczan

2016-09-03T12:48:21+02:00

Na prośbę czytelników oraz sympatyków Nadgoplańskie Towarzystwo Historyczne udostępni nazwiska represjonowanych kruszwiczan z czasów II wojny światowej. Stowarzyszenie ma nadzieję, stworzyć listę jeńców zmuszonych do prac przymusowych przez okupanta.

Lista, którą obecnie stowarzyszenie tworzy liczy już dziesiątki nazwisk. Do akcji może przyłączyć się każdy.

- Lista represjonowanych kruszwiczan w czasie II wojny światowej ma charakter otwarty – chcemy gromadzić relacje, dokumenty i zdjęcia, aby archiwizować je i udostępniać na stronie internetowej. Głównym celem projektu jest stworzenie listy mieszkańców Kruszwicy zmuszanych w czasach wojennych do przymusowej pracy i więzionych w obozach hitlerowskich i sowieckich - mówi Bartłomiej Grabowski z Nadgoplańskiego Towarzystwa Historycznego.

Stowarzyszenie szuka również świadectw zapomnianych bohaterów z czasów II wojny światowej, świadków historii aktywnie uczestniczących w wydarzeniach historycznych oraz dzielnych ludzi działających w organizacjach konspiracyjnych.

- Pragniemy odzyskać pamięć o nich, ocalić ich od zapomnienia-dla siebie i dla kolejnych pokoleń, wzbogacić naszą wiedzę o dziejach miasta. Prosimy o kontakt, jeśli jesteś świadkiem historii lub znasz taka osobę – napisz do nas lub zadzwoń, razem ocalimy od zapomnienia naszą wspólną historię-dodaje zarząd stowarzyszenia.

150-lecie sióstr elżbietanek na Ziemi Krajeńskiej

2016-09-03T12:46:40+02:00

W 1866 roku w Kamieniu Krajeńskim pojawiło się zgromadzenie sióstr elżbietanek. Ich przybycie związane było z epidemią cholery. Siostry zakonne troskliwie opiekowały się chorymi i ubogimi. W ubiegłym tygodniu zgromadzenie obchodziło jubileusz 150-lecia, zaś ich zaangażowanie doceniły władze wojewódzkie.

W kolejnych latach siostry elżbietanki utworzyły przedszkole, następnie przekształcone w dom specjalny dla dzieci z upośledzeniem umysłowym. Ta działalność prowadzona jest do dzisiaj. Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Intelektualnie w Kamieniu Krajeńskim prowadzi całodobową opiekę nad kilkudziesięcioma dziećmi. Warto dodać, że Dom Pomocy Społecznej prowadzony przez to zgromadzenie obchodzi również swój jubileusz – 65-lecia istnienia.

- „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, mnie uczyniliście” - kierując się tymi słowami siostry elżbietanki z Kamienia Krajeńskiego realizują trudną, ale wspaniałą misję niesienia pomocy chorym i potrzebującym – powiedział marszałek województwa Piotr Całbecki, który przed tygodniem wręczył elżbietankom medal Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis.

Dzisiaj rocznica niemieckiej dywersji. Kalendarium wydarzeń

2016-09-03T06:33:19+02:00

W czwartek obchodziliśmy 77-tą rocznicę wybuchu II wojny światowej, która do Bydgoszczy śmierć przyniosła już po kilku dniach. Lata propagandy mającej zrzucić na Polaków odpowiedzialność za wydarzenia bydgoskie sprawiła, iż jako społeczeństwo nie do końca jesteśmy świadomi w przebiegu zdarzeń. Dlatego też przygotowaliśmy krótkie kalendarium poświęcone temu, co wydarzyło się nad Brdą w pierwszej połowie września 1939 roku.

2 września –doszło do pierwszych bombardowań okolic dworca kolejowego. Pojawiły się pierwsze ofiary. Na przedmieściach Bydgoszczy pojawiły się pierwsze strzały. Były to działania mniejszości niemieckiej, która przygotowywała dywersję.

3 września – około godziny 10 w okolicy ulicy Gdańskiej pojawiły się pierwsze strzały z bron maszynowej. Mniejszość niemiecka rozpoczęła powstanie. Ofiary pojawiły się po obu stronach. Wieczorem podjęto decyzję o wycofaniu 61 Pułku Piechoty Wielkopolskiej, który bronił dojścia w kierunku Bydgoszczy od strony północnego – zachodu (linia umocnień Przedmościa Bydgoskiego). Pułk nie miał co prawda problemów z utrzymaniem pozycji, ale najprawdopodobniej przyczyną rozkazu o odwrocie była porażka Armii Pomorze w okolicach Świekataowa.

5 września – na ulicach miasta pojawili się pierwsi niemieccy żołnierze.

Propaganda za którą stał Joseph Goebels próbowała przedstawić wydarzenia z 3 września jako ,,Krwawą Niedzielę”, zarzucając Polakom, że mordowali bezbronną niemiecką mniejszość. W praktyce to jednak Niemcy rozpoczęli partyzanckie działania wojenne. Wydarzenia bydgoskie miały służyć propagandzie za usprawiedliwienie agresji na Polskę oraz usprawiedliwiały to co się działo w Bydgoszczy w kolejnych dniach.

9 września – na Starym Rynku doszło do pierwszej publicznej egzekucji na Polakach. Rozpoczęła się seria brutalnych mordów na terenie Bydgoszczy i okolic. Niemcy mordowali bydgoską inteligencję, byłych powstańców wielkopolskich, ale również inne osoby wskazywane przez mniejszość niemiecką – często z powodu zwykłych zatargów.

Warto poczytać na PopieramBydgoszcz.pl – Bydgoski koszmar jesienią 1939 roku