- To niezwykły czas, w którym zostaliśmy zatrzymani. Kiedy go tak naprawdę nie mamy, w pędzie dotychczasowym , nie było czasu aby spojrzeć na siebie, aby spojrzeć w głąb siebie, zobaczyć jak żyje, właściwie dokąd ono zmierza. Czy jest we mnie żywe, ludzkie oblicze, tego na którego obraz i podobieństwo jestem – Jezusa Chrystusa – mówił ks. Krzysztof Buchholz w ostatnią niedzielę, w ramach Misterium Męki Pańskiej Doliny Śmierci, w formie on-line.

Również inni kapłani zauważają ten szczególny, wczoraj prowadzący o godzinie 18:30 Mszę świętą z Jasnej Góry Paulin wspomniał - Dla nas ten czas Wielkiego Postu był inny jak zawsze, bo nasze kościoły były pozamykane, nie mogliśmy korzystać z rekolekcji wielkopostnych, nie możemy korzystać z sakramentu pokuty i pojednania, nie będziemy uczestniczyli w Wielkim Tygodniu w wielkich wydarzeniach, to wszystko w jakiś sposób nas przytłacza, w jakiś sposób doświadczamy w ten sposób wielkiego cierpienia.

Dalej zakonnik jednak wyjaśniał - Bóg szuka nas niezmordowanie, chociażby szuka przez tą epidemię, która stała się naszym udziałem. Człowiek dzisiejszy to człowiek niewierny, a Chrystus szuka nas do końca. Do momentu znalezienia. A, gdy znajdzie - cieszy się z nim również całe niebo, dlatego Bogu należy na każdym człowieku. (…) Wielki Post jest czasem bożej łaski, cierpienie które stało się również udziałem tegorocznego Wielkiego Postu, jest również czasem bożej łaski, teraz powinniśmy sobie przypomnieć i docenić wysiłki miłującego nas i pragnącego naszego szczęścia bożego myśliwego. Wystarczy bowiem popatrzeć szczególnie teraz w tym Wielkim Tygodniu na krzyż, może nie w kościele, ale w swoi domu, aby zobaczyć jak wiele kosztowało Chrystusa nasze zbawienie.