Od roku wyłapywaniem oraz merytorycznym wyjaśnianiu fake newsów zajmują się liczne inicjatywy fact-checkingowe. Jedną z popularniejszych jest FakeHunter prowadzony przez Polską Agencję Prasową. Wiele razy FakeHunter prostował treści tworzone w ramach inicjatywy Skuteckiego. Również te treści wyłapywała inna inicjatywa demagog.org, który kilka tygodni temu ujawnił manipulację, iż portal Skuteckiego sugeruje, że dwóch lekarzy z Kujawsko-Pomorskiego Centrum Pulmonologi w Bydgoszczy zakaziło się COVID-19, w wyniku przyjęcia szczepionki. Wiele treści produkowanych w ramach projektu Skuteckiego jest próbą dyskredytowania i straszenia Polaków szczepionkami.

Rozprzestrzenia się chociażby informacje, że szczepionka Pfizera doprowadziła do kilkuset zgonów w Unii Europejskiej, co jest ewidentnym fake newsem - Grupom antyszczepionkowym i nierzetelnym serwisom informacyjnym może zależeć na rozpowszechnianiu treści wywołujących skrajne emocje. Chcąc zweryfikować prawdziwość sensacyjnie brzmiących doniesień medialnych, warto sięgnąć po wiarygodne, oficjalne i możliwie pierwotne źródła – czyli informacje pochodzące od instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo medyczne danego kraju – czytamy na portal demagog.org

Posłanki pytają o finansowanie tych rewelacji przez państwo

 Na stronie tej, głównie za sprawą byłego posła Pawła Skuteckiego, pojawiają się artykuły związane z pandemią COVID-19. Z reguły są to powielenia fake newsów na temat pandemii, jakich pełno na antyszczepionkowych i antyepidemicznych stronach – czytamy w interpelacji autorstwa posłanek Marceliny Zawiszy, Dari Gosek-Popiołek oraz Pauliny Matysiak - Czy Ministerstwo weryfikuje w jakikolwiek sposób treści tworzone przez podmioty otrzymujące od Instytutu wsparcie?

Skutecki zareagował felietonem, iż próbuje się go cenzorować i zamykać mu usta. W interpelacji nie ma jednak oczekiwań np. zakazywania mu wypowiedzi, pytanie dotyczy finansowania jego działalności kwotą dość sporą, bo kilka razy wyższą niż np. rządowe wsparcie dla Portu Lotniczego Bydgoszczy.