Jesteś tutaj: HomeMagazynO dziwnej poprawności w kujawsko-pomorskim

O dziwnej poprawności w kujawsko-pomorskim

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Magazyn niedziela, 16 marzec 2014 15:00

Kilkanaście lat temu elity bydgoskie i toruńskie zawarły porozumienie na mocy którego powstało województwo kujawsko-pomorskie. Podważanie tych ustaleń spotyka się z natychmiastową reakcja polityków od lewej do prawej strony sceny, którzy bronią ich jak niepodległości. Mimo, iż dzisiaj doskonale widać, że są to ustalenia niekorzystne dla zachodniej części województwa.

Politycy coraz częściej mówią, że samorządy po zachodniej części Wisły są traktowane gorzej od tych leżących po toruńskiej części. Pełnia władzy znajduje się w rękach toruńskich marszałków, mimo iż, gdy zawarto powyższe porozumienia, padła dżentelmeńska umowa, że marszałkowie będą rotacyjnie –  jedna kadencja z Torunia, druga z Bydgoszczy.  W praktyce przez cztery kadencje byli to marszałkowie toruńscy.

 

W ostatnim czasie popularne stało się straszeniem rozpadu województwa kujawsko-pomorskiego. Najgłośniejsi są w tym toruńscy politycy, którzy chcą w ten sposób wymusić tworzenie wspólnej metropolii  w myśl – Może być to sygnał dla rządu dla rozpadu województwa!

 

Nie jest jednak tajemnicą, że na takim scenariuszu najbardziej straciły by toruńskie elity. My jednak boimy się tego zaakcentować, w imię wyżej opisanej poprawności politycznej, że porozumienia z Przysieku nie wolno kwestować.

 

Całość publikacji do przeczytania od poniedziałku na portalu PopieramBydgoszcz.pl

Warte obejrzenia

« Marzec 2014 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
          1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31            
  • Europoseł Brejza liderem listy do Parlamentu Europejskiego

    Obradująca w środę Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej zatwierdziła listy kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 9 czerwca. Listę w kujawsko-pomorskim otworzy jak można było się spodziewać europoseł Krzysztof Brejza. Tutaj nie było niespodzianki, choć jeszcze kilka tygodni temu jego kandydatura nie była taka pewna.

  • Złożono ostatni wniosek o ZRID dla drogi S10. Na pozostałych odcinkach widać opóźnienia

    W ubiegłym tygodniu firma Rubau Polska, która wygrała przetarg na budowę odcinka Toruń Zachód – Toruń Południe (węzeł autostradowy) drogi ekspresowej S10 złożyła do wojewody wniosek o wydanie ZRID. Zezwolenie Realizacji Inwestycji Drogowej to dokument kończący proces przejmowania terenu pod inwestycję, który pozwala rozpocząć fizyczne prace budowlane. Do tej pory dla żadnego z odcinków S10 Bydgoszcz-Toruń nie wydano jeszcze ZRID.

Wiadomości z regionu