W strategii zapisano między innymi budowę obwodnicy Inowrocławia, rozbudowę dróg krajowych 15 (na Toruń i Gniezno) oraz 25 (na Bydgoszcz). Ważnym aspektem dla stolicy Kujaw Zachodnich będzie także infrastruktura kolejowa, prędkość na linii kolejowej 131 łączącej Gdynie z Bydgoszczą, Inowrocławiem i Śląskiem ma wynosić 160 km/h. Podobne parametry ma spełniać linia kolejowa 353 łącząca Poznań z Inowrocławiem i Toruniem. W dalszej perspektywie połączenie o takich parametrach ma być uruchomione także ze Szczecinem i Warszawą.

Szansą na rozwój gospodarki i przeciwdziałanie bezrobociu ma być między innymi postawienie na rozwój uzdrowisk. Województwo planuje przygotować i wdrożyć pakiet działań o nazwie ,,Uzdrowisko Inowrocław”.

 

Bardzo dobrze, że kładzie się bardzo duży nacisk na transport. Poprawa infrastruktury drogowej może pomóc w rozwiązaniu wielu problemów i przyczynić się do rozwoju gospodarczego Województwa Kujawsko-Pomorskiego – odnosi się pozytywnie do strategii rozwoju województwa wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Inowrocławia Maciej Szota.

 

Duży nacisk na rozwój regionu województwo planuje kłaść na stworzenie metropolii sieciowej Bydgoszczy i Torunia, co dla Inowrocławia i innych powiatów może być zagrożeniem. Dotychczasowa polityka prowadzona w kujawsko-pomorskim doprowadziła bowiem do tego, że po za tymi największymi ośrodkami poziom życia jest znacznie niższy, o czym świadczy bezrobocie powyżej 20% w większości powiatów. Postawienie na metropolię  Bydgoszczy i Torunia, może prowadzić, że taki stan rzezy będzie się dalej pogłębiał.

 

Strategia Rozwoju Województwa 2020 ma zostać przyjęta jesienią, do połowy lipca będą odbywać się konsultacje, w których każdy mieszkaniec województwa może wziąć udział, do czego także serdecznie zachęcamy.

 

Głównym założeniem planistycznym do roku 2020  województwa kujawsko-pomorskiego jest walka z wysokim bezrobociem (w skali kraju jesteśmy trzeci pod względem liczby osób bez pracy) oraz walka z zagrożeniami demograficznymi, które temu regionowi zagrażają szczególnie. 

 

Interpelacje w tej sprawie parlamentarzysta złożył już w kwietniu, kilka dni odpowiedzi udzieliło na nią ministerstwo które informuje - Na aktualnym etapie prac legislacyjnych nie nastąpiło jeszcze ustalenie siedzib zarządów dorzeczy – państwowych osób prawnych. Kwestia ta zostanie sprecyzowana podczas opracowywania przez Rządowe Centrum Legislacji projektu nowej ustawy Prawo wodne na podstawie założeń przyjętych przez Radę Ministrów. Kryteria, jakie będą brane pod uwagę przy określaniu lokalizacji siedziby zarządów dorzeczy, powinny mieć charakter hydrograficzny, co oznacza, że siedziby powinny być zlokalizowane wyłącznie w jednym miejscu w każdym z obszarów dorzeczy. 

 

Poseł odnosząc się do stanowiska sejmiku pytał także, czy możliwe jest ewentualne utworzenie dwóch Zarządów Dorzecza Górnej i Dolnej Wisły. Powołanie Dorzecza Dolnej Wisły miało by usprawnić regulacje na stopniu wodnym we Włocławku. W tej kwestii jednak odpowiedź Ministerstwa Środowiska jest jasna – Nie planuje się utworzenia trzeciego zarządu dorzecza.

 

Zatem posługując się terminologią sportową można rzecz piłka w grze. Tutaj dużo zależy jednak od naszej zgodności na terenie województwa kujawsko-pomorskiego, bo jeżeli powstaną niepotrzebne rywalizacje pomiędzy miastami, to jak to bywało w przeszłości, nasz region przegra już w przedbiegach. 

 

W ostatnich dniach interpelacje w tej sprawie skierowała z kolei posłanka Anna Bańkowska z naszego okregu.

Petycję o uznanie rewitalizacji całej linii nr 356 podpisało ponad 100 samorządowców, stanowiska w tej sprawie przyjęły także samorządy Bydgoszczy, Szubina i Kcyni. Ten postulat zyskał jednak akceptację tylko po części. Szubin miałby się znaleźć jak wnioskował o to przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy w BiT City, czyli szybkiej kolei łączącej Toruń- Bydgoszcz – Szubin.

 

Wyłączenie odcinka Kcynia – Gołańcz może wydawać się mało logiczne, gdyż na odcinku wielkopolskim pociągi kursują już od ponad roku, a władze samorządowe są zaskoczone tak dużym zainteresowaniem ze strony podróżnych. Zatem  można odnieść wrażenie, że w przypadku naszego województwa, cały czas brak pomysłu jak usprawnić komunikację powiatu nakielskiego z największym miastem regionu.  Zamiast tego w strategii pojawia się plan przygotowania dokumentacji dla wyśmiewanej przez wielu samorządowców koncepcji budowy tramwaju z Bydgoszcz y do Torunia.

 

Cieszy plan przywrócenia pociągów do Szubina, ale musimy pamiętać także  o Kcyni, która leży także w naszym województwie. Wiele osób z tego miasta dojeżdża do pracy w Bydgoszczy – powiedział nam bydgoski radny Rafał Piasecki, który uważa, że należy dalej zabiegać, aby rewitalizacja linii kolejowej do Kcyni stała się faktem -  Nie można robić tego typu inwestycji po trochu, bo to tak jak by budować 10 piętrowy wieżowiec i zakończyć jego budowę na 7 piętrze. Nie przypominam sobie, aby tego typu problemy powstawały we wschodniej części województwa. Zawsze z niedokończonymi pracami mamy do czynienia tylko w okręgu bydgoskim.

 

Strategia Rozwoju Województwa 2020 zakłada także przywrócenie ruchu kolejowego na odcinku Szubin – Żnin. Niestety w tym dokumencie brakuje już konkretnych zapisów co do inwestycji drogowych na terenie powiatu nakielskiego.

 

Będą konsultacje

Strategia przyjęta ma zostać jesienią, do połowy lipca planuje się dalsze konsultacje, w których udział będą mogli wziąć także zwykli mieszkańcy województwa. Serdecznie zachęcamy do udziału w nich (szczegóły podamy wkrótce na naszych łamach). 

Opublikowany 23 maja komentarz do ataku terrorystycznego w Londynie osiągnął już prawie 1 milion 200 tysięcy obejrzeń. Mariusz Max Kolonko krytykuje władze państw europejskich oraz media za stosowanie tzw. poprawności politycznej, która polega na tolerowaniu radykalnych zachowań islamistów na starym kontynencie. Publicysta ostrzega, że za kilka lat Europa będzie kontynentem, gdzie dominować będą obywatele pochodzenia arabskiego.

 

W czasie czatu z internautami zorganizowanym przez portal Onet Mariusz Max Kolonko dość zdecydowanie zaatakował polskie media - Czytam w polskiej prasie artykuł jakiegoś dupka: "Narodowcy wyszli na ulice"! Jak jakieś Hitler Jugend. Kto te bzdury pisze? Kim jest ten pajac dziennikarski, który rozumie świat na opak? Kto go zatrudnia? Gdzie on sie chował? W Ameryce tacy narodowcy to zwykli mieszkańcy Ameryki. Dlaczego w Polsce niektóre media stygmatyzują wolnych, patriotycznych obywateli? Nic dziwnego, że w rankingu Wolności Prasy, jesteśmy za wszystkimi państwami cywilizacji zachodniej i mamy pozycję jak Trinidad i Tobago. Tylko, że u nas nie ma systemu, który niszczy wolne dziennikarstwo i wolne życie. Niszczy je dupek dziennikarz, który pisze co pisze, bo myśli, że takie brednie o np. narodowcach lubi jego szef. To jest dziennikarstwo uprawiane pod dyktando establishmentu spod znaku mocium panie.

 

W innym wywiadzie dla Onetu  Kolonko powiedział - Nieszczęściem mediów rzeczywiście JEST odbiorca, ale dlatego, że jest od tych mediów mądrzejszy. To media ogłupiają naród. Dzieje się tak m.in. dlatego, że na palcach jednej ręki można policzyć dobrych dziennikarzy nie tylko z wykształcenia, ale posiadających wiedzę na tematy, o których piszą i umiejętności, które pozwalają im się wyrazić w interesującej dla odbiorcy formie.

 

Mariusz Max Kolonko chce zrewolucjonizować media właśnie dzięki serwisowi YouTube, póki co w pewnym stopniu to się udaje, gdyż setki tysięcy, czy już nawet miliony wyświetleń, to w przypadku nakładów lokalnych gazet wynik mocno do pozazdroszczenia.

 

Mariusz Max Kolonko urodził się w Lublincu, lata dzieciństwa spędził jednak w Bydgoszczy, ukończył tutaj I Liceum Ogólnokształcące. Po studiach w Warszawie wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie zajął się dziennikarstwem. Był między innymi korespondentem Telewizji Polskiej oraz innych krajowych mediów. Współpracował także z amerykańskimi mediami. Udało mu się zrobić błyskotliwą karierę medialną. 

 

W analizie SWOT funkcjonowania województwa, w słabych stronach czytamy, że problemem regionu jest trwale wysoki poziom bezrobocia, słabo rozwinięta przedsiębiorczość, czy nieefektywny system transportu publicznego.

 

 

Szansą dla województwa według autorów koncepcji ma być postrzeganie Bydgoszczy i Torunia jako metropolii sieciowej. Autorzy jako zagrożenie dla rozwoju zauważają także brak należytej w

spółpracy pomiędzy tymi miastami. Dużym zagrożeniem dla kujawsko-pomorskiego są także zmiany demograficzne.

Z tego powodu Strategia Rozwoju Województwa 2020 zakłada większą integracje transportową pomiędzy tymi miastami. W ramach najbliższej perspektywy Unii Europejskiej planuje się przygotować także prace studialne prowadzące do uruchomienia połączenia tramwajowego pomiędzy tymi miastami.

 

Z inwestycji kolejowych  celem województwa jest doprowadzenie do sytuacji, aby komunikacja największych miast regionu z Warszawą, Trójmiastem, Poznaniem i Szczecinem odbywała się przy prędkości 160 km/h. W przypadku linii kolejowej nr 356 (Bydgoszcz – Szubin – Kcynia – Wągrowiec) Urząd Marszałkowski przewiduje tylko przywrócenie ruchu kolejowego na odcinek Bydgoszcz – Szubin, co ma zapewne związek z postulatem przewodniczącego bydgoskiej Rady Miasta Romana Jasiakiewicza, który chciał włączenia tego miasta do BiT City. W planach jest przygotowanie prac studialnych, do reaktywowania połączenia kolejowego Szubin – Żnin.

 

Projekt koncepcji zakłada także przygotowanie do 2020 roku koncepcji dla wybudowania linii kolejowej Maksymilianowo – Koronowo.  Istnieje także szansa na przywrócenie połączenie Koronowa  Tucholą.

 

Dużo bardziej hojny samorząd województwa jest już dla inwestycji kolejowych we wschodniej części województwa, gdzie planuje się przebudowę odcinka: Laskowice Pomorskie- Grudziądz – Jabłonowo Pomorskie oraz odcinka Jabłonowo Pomorskie – Brodnica.

Wybudowana ma zostać także linia kolejowa z Trzcinca do Solca Kujawskiego, co ma ułatwić komunikację regionu z bydgoskim lotniskiem.

 

Z punktu widzenia Bydgoszczy

Projekt strategii zakłada także rozbudowę drogi wojewódzkiej nr 223 w Białych Błotach, przebudowę drogi krajowej nr 5 na terenie gminy Osielsko, rozbudowę trasy W-Z,  budowę obwodnicy południowo-wschodniej Bydgoszczy oraz tramwajowe połączenie ulicy Toruńskiej z Fordońską.

 

Obwodnica dla Inowrocławia

W opinii planistów z Urzędu Marszałkowskiego do 2020 roku należy wybudować obwodnicę Inowrocławia, rozbudować drogę krajową nr 15 dla lepszej komunikacji tego miasta z Gnieznem i Toruniem oraz rozbudować drogę krajową nr 25 dla szybszej komunikacji z Bydgoszczą.

 

Z innych planowanych inwestycji należy wyróżnić plan wybudowania nowego gmachu Filharmonii Pomorskiej, czy utworzenie i wdrożenie pakietu działań o nazwie ,,Uzdrowisko Inowrocław’.

 

Konsultacje społeczne nad tym dokumentem będą trwać do połowy lipca, szczegóły podamy wkrótce. 

 

W najbliższym czasie decyzje o przyjęciu ram budżetowych Unii Europejskiej na lata 2014-2020 podejmie Parlament Europejski. Przygotowana przez Urząd Marszałkowski koncepcja oparta jest bowiem o wyniki negocjacji budżetu unijnego, które jeszcze nie zostały przez PE przyjęte. 

 

Należy stawiać przede wszystkim na kształcenie inżynierów i odpowiadać  na potrzeby rynku pracy, który tworzą biznesmeni, a nie osoby zajmujące się działalnością edukacyjną – odnosi się do kwestii otwarcia przez UKW Humanistyki 2.0 radny Jakub Mikołajczak – Ciężko mi będzie znaleźć te osoby na rynku pracy. Ten kierunek być może spełnia aspiracje Uniwersytetu, jest w prawdzie bardzo nowoczesny, w pewnym sensie innowacyjny, ale boje się, że na rynku pracy nie ma w tej chwili takiego zapotrzebowania i za 5 lat może go nie być.

 

Nowy kierunek ma umożliwić studentom zdobycie czterech specjalizacji: e-pisarstwa i edytorstwa komputerowego; dziennikarstwa internetowego i social media; społeczeństwa informacji i cyfryzacji; badania i projektowania gier.

 

Wiele osób ma obawy, że dziennikarstwo internetowe będzie związane głównie z przetwarzaniem już wytworzonej przez kogoś informacji, na tym opiera się bowiem praca coraz większej ilości portali internetowych. Jest to jednak ograniczona wersja dziennikarstwa, które się powinno w głównej mierze opierać na tworzeniu przekazu u źródła.

 

Uważam, że kształcenie dziennikarstwa powinno być dzisiaj szczególnie wywindowane, ponieważ mamy w tej chwili deficyt dobrego i rzetelnego dziennikarstwa w naszym kraju i  należy otwierać kierunki rzeczywiście prestiżowe – uważa radny Michał Krzemkowski. W opinii miejskiego radnego kierunek Humanistyka 2.0 nie jest zbyt prestiżowy – Powoływanie do życia kierunków, które nie mają prestiżu., w sytuacji, gdy Uniwersytet próbuje się rozwijać i walczyć o swoją pozycję w kraju, jest mocno nieuzasadnione.

 

Radny Krzemkowski zachęca osoby, które zdecydują się na ten kierunek, aby kształciły się również w innych dziedzinach – Mam nadzieje, że dzięki swojej aktywności znajdą pracę.

 

O tym kto ma racje, władze uczelni, czy radni podchodzący do nowego kierunku sceptycznie, dowiemy się za parę lat. Jest to bowiem eksperymentowanie na żywym organizmie jakim są studenci. Jeżeli jednak stanie się faktycznie jak przewidują radni, że pracy dla nich ze zdobytymi dyplomami specjalizacji Humanistyki 2.0 nie będzie, to jak to w polskiej edukacji bywa, nikt nie będzie poczuwał się odpowiedzialny za taki stan rzeczy.