Starosta Miłowski podkreślał, że Powstanie Wielkopolskie jest tym symbolem, które łączy nakielską społeczność położoną na na ziemiach Krajny i Pałuk. Zaznaczał również związki tych ziem z Wielkopolską. Miłowski zapowiedział, że wraz z włodarzami poszczególnych gmin, będzie się starał doprowadzić do tego, aby uroczystości w roku 2019, w stuletnią rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego (formalnie stuletnia rocznica przypadnie 27 grudnia 2018 roku), obchodzone były z dużą podniosłością. W najbliższych dwóch latach planuje się m.in. odnowić miejsca pamięci, które ulegają z biegiem lat degradacji.
Wchodząc na szubiński rynek w oczy rzuca się biało-czerwona flaga, z wizerunkiem orła, który towarzyszył powstańcom na przełomie 1918 i 1919 roku. Właściwie ten symbol był w Szubinie dzisiaj bardzo popularny, co budowało pewien klimat wyjątkowości dzisiejszego dnia.
Uroczystości w Szubinie rozpoczęły się tradycyjnie w kościele pw. św. Małgorzaty, który leży na terenie cmentarza, na którym to z kolei znajduje się zbiorowa mogiła Powstańców Wielkopolskich. W tym miejscu z udziałem grup rekonstrukcyjnych, przedstawicieli władz samorządowych z powiatu nakielskiego. Niestety zabrakło przedstawiciela rządu i parlamentarzystów, których obecność mogłaby jeszcze bardziej zwiększyć rangę tych podniosłych uroczystości. Po wysłuchaniu rysu historycznego, wiele delegacji w kolejności składało kwiaty na mogile. Na zakończenie odśpiewano Rotę, podczas której kibice Zawiszy Bydgoszcz i Lecha Poznań odpalili race.
Świętowano dzisiaj wydarzenia z 11 stycznia 1919 roku, gdy Szubin został wyzwolony przez powstańców. Niestety radość była krótka, bowiem po kilku dniach Niemcy z powrotem zajęli miasto. Prusacy w Szubinie nie zostali jednak długo, bowiem powstańcy zdając sobie sprawę ze strategicznego ulokowania miasta, kilka dni później ponownie wyrzucili z niego Niemców. Pokazuje to tylko, że Powstanie Wielkopolskie jest ważnym wydarzeniem w historii Szubina.
Druga część obchodów miała miejsce już po południu na szubińskim rynku. Burmistrz Szubina Artur Michalak opowiadał ze szczegółami, w jakich budynkach ulokowanych przy rynku mieszkały osoby zaangażowane w Powstanie Wielkopolskie. Poruszył również historię konkretnych osób, których potomkowie żyją dzisiaj wśród nas. Pokazywało to w sposób dobitny, że pamięć o Powstaniu Wielkopolskim jest w Szubinie i na Pałukach żywa.
Na zakończenie uroczystości, poznańscy rekonstruktorzy przeprowadzili rekonstrukcję walk ulicznych, podczas których powstańcy zmusili do poddania się niemieckich żołnierzy. Relacja filmowa z rekonstrukcji ukaże się w poniedziałek na Portalu Kujawskim.