Wykonawcy prac budowlanych złożyli do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad roszczenia o wydłużenie terminu realizacji inwestycji z powodów przez nich nie zawinionych. Za takie powody uznaje się późniejsze niż planowano wydanie decyzji administracyjnej ZRID, problemy z wywłaszczeniami działek a także nieplanowane badania archeologiczne.
Już dzisiaj wiemy, że odcinek Aleksandrowo – Tryszczyn zostanie oddany w ratach. Po większości jego przebiegu mamy już jeździć w październiku przyszłego roku. Problemem będzie jednak oddanie do użytku wiaduktu nad torami kolejowymi w okolicach Maksymilianowa, co ma nastąpić w okolicach czerwca 2020 roku. Z powodu skomplikowanej materii związanej z kolizją z drogami kolejowymi, dość długo trzeba było czekać w tym miejscu na decyzje ZRID.
Przesunięcia o kilka miesięcy występują na wielu odcinkach Planowany a sierpień 2019 roku odcinek Dworzysko-Aleksandrowo, według nowego harmonogramu ma być oddany w listopadzie. Na razie poza mostem w Maksymilianowie nie jest przekroczona jednak bariera końca 2019 roku, ale i to może się zmienić.