Radny interpelacje złożył na piśmie, stąd też stanowisko w tej sprawie będzie musiał zająć Zarząd Województwa, choć ostateczna decyzja i tak by musiała należeć do Sejmiku Województwa. Collegium Medicum mające swoją siedzibę w Bydgoszczy, choć podlegające pod UMK w Toruniu, posiada już dwa szpitale kliniczne – Jurasz i Biziel w Bydgoszczy. W kręgach Collegium Medicum się też spekuluje, że być może będzie też próba przekształcenia w szpital kliniczny toruńskiego szpitala na Bielanach, który jest modernizowany na kredyt przez Województwo Kujawsko-Pomorskie. Ostatnio natomiast pisaliśmy, że grudziądzcy samorządowcy chcą przekazać swój szpital (należący do miasta) województwu, marszałek zapowiedział w odpowiedzi na te oczekiwania, przedstawienie radnym analizy zasadności takiego przedsięwzięcia. Dla Grudziądza szpital jest główną przyczyną zapaści finansów miejskich.

W Bydgoszczy pojawiały się głosy, aby grudziądzki szpital przekształcić na kliniczny i budować w oparciu o niego wydział lekarski na toruńskim UMK, przy założeniu, że Collegium Medicum się usamodzielni jako Uniwersytet Medyczny w Bydgoszczy. O tym pomyśle w kręgach UMK i wśród toruńskich polityków nikt nie chce słyszeć. Teraz jest postulat przekształcenia włocławskiego szpitala. Mamy też pogłoski dotyczące do ewentualnego przekształcenia toruńskiego szpitala wojewódzkiego. Brakuje jednak przedstawienia opinii publicznej koncepcji globalnej funkcjonowania szpitali w województwie kujawsko-pomorskim.

W samej Bydgoszczy w ostatnich miesiącach pojawiać zaczęły się głosy, iż zarządzenie bydgoskich szpitali przez toruńskie UMK się nie sprawdza. Od dłuższego czasu też mają miejsce spory związkowców z rektorem UMK, jako przedstawicielem organu prowadzącemu szpitale kliniczne w Bydgoszczy.