Odcinki Aleksandrowo – Dworzyskowo oraz Dworzyskowo – Nowe Marzy (węzeł autostrady A1) budowała włoska firma Impressa Pizzarotti, która okazała się nierzetelnym wykonawcom. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad postanowiła zerwać z Włochami umowy i ogłosić nowy przetarg. Otwarcie ofert nastąpiło w grudniu, ale okazały się one wyższe od założonego budżetu. Decyzja ministra Webera otwiera drogę do rozstrzygnięcia obu przetargów, a następnie wznowienia prac budowlanych. Oba odcinki liczą łącznie ponad 45 km.

Najprawdopodobniej odcinek Nowe Marzy – Dworzyskowo dokończy firma Budimex z ofertą 566,7 mln zł (GDDKiA przed decyzją ministra Webera miała budżet na poziomie 421,7 mln zł), natomiast odcinek Dworzyskowo – Aleksandrowo konsorcjum Kobylarnii (lokalna firma) i Mirbudu za 583,3 mln zł. Są to przypuszczenia, bowiem przetarg oficjalnie nie jest jeszcze rozstrzygnięty.

Włosi pracowali też na odcinku Białe Błota – Szubin, tutaj również rozpisano nowy przetarg, który wygrało konsorcjum Mirbud – Kobylarnia za 359,4 mln zł. Na dniach może zostać podpisana umowa.

Prace na tych trzech odcinkach: Nowe Marzy – Dworzyskowo – Aleksandrowo oraz Białe Błota – Szubin powinny być dokończone w 2022 roku.

W tym roku jest plan oddania do użytku kolejnych dwóch odcinków: Tryszczyn – Białe Błota (zachodnia obwodnica Bydgoszczy) oraz Jaroszewo pod Żninem – Szubin. Od kilku tygodni możemy korzystać z dwóch pierwszych kujawsko-pomorskich odcinków: granica województwa wielkopolskiego – Jaroszewo (wraz z obwodnicą Żnina) oraz Tryszczyn – Aleksandrowo (północna obwodnica Bydgoszczy).