Taką decyzję na początku lutego podjęli posłowie, przy sprzeciwie tylko i wyłącznie klubu PiS-u. Obecnie przetargu nie trzeba przeprowadzać, gdy wartość zamówienia nie przekracza 14 tys. euro, po wejściu w życie znowelizowanej ustawy będzie to już kwota powyżej 30 tys. euro.
-Taka zmiana jest niepokojąca – uważa poseł PiS Bartosz Kownacki - Można nowelizować wielkość zamówienia przeprowadzanego bez przetargu, ale trzeba uwzględnić inflacje, siłę nabywczą pieniądza, wówczas wzrost byłby rzędu kilku procent, a nie ponad stu procent.
W opinii parlamentarzysty - Takie zwiększenie możliwości zwiększa ryzyko korupcji. Tryb przetargowy odbywa się z najmniejszą kontrolą.
Dla przykładu w Niemczech w trybie bezprzetargowym można zlecać zadania publiczne do kwoty tylko 500 euro.