Obecnie PKP Intecity jest tak właściwie jedynym przewoźnikiem w grupie PKP, który wykonuje połączenia na dłuższych trasach. PKP Intercity podlegają zatem pośpieszne pociągi TLK, ekspresowe EIC, to także we flocie tego przewoźnika znajdują się włoskie pociągi Pendolino.

Zdaniem władz spółki Polacy nie dostrzegają, że inwestowane są miliardy złotych w nowoczesne pociągi i w poprawę jakości usług. Zły obraz polskiej kolei mają z kolei budować inni przewoźnicy, stąd też zdecydowano się wydać 10 mln zł na produkcję i emisję spotu, którego główne przesłanie ma wskazywać, że nie wszystkie pociągi to PKP.

Należy jednak zauważyć, że PKP Intercity jest jedynym w Polsce przewoźnikiem obsługującym linie długodystansowe. Co prawda patrząc na przewoźników lokalnych (w naszym regionie Przewozy Regionalne i prywatna Arriva) oferują na pewno tabor nieco starszy, jednak podróże według taryfy REGIO lub wojewódzkiej są znacznie niższe niż w przypadku podróży na tej samej trasie PKP Intercity.

Być może to właśnie ceny pociągów są główną przyczyną tego, że PKP traci pasażerów. Wykorzystuje to prywatny przewoźnik autobusowy PolskiBus, który oferując odczuwalnie niższe ceny podróży (w naszym regionie na trasie Bydgoszcz – Toruń – Warszawa oraz Gdańsk - Bydgoszcz – Poznań – Wrocław) nie ma większych problemów z rentownością.