Roboczy projekt BiT City II w dokumentach pojawia się od jakiegoś czasu. Na razie o szczegółach się jednak zbyt wiele nie mówi, poza tym, że Urząd Marszałkowski najprawdopodobniej będzie jego liderem. Marszałek Piotr Całbecki także wypowiada się bez szczegółów, dając właściwie do zrozumienia, że wiele rzeczy trzeba będzie przemyśleć. Działania podjęte jednak przez miasto Toruń wydają się wykraczać poza obszar luźnych rozważań na przyszłość.

Na chwilę obecną nie wiemy jakie plany ma Bydgoszcz wobec BiT City II, czy w ogóle je ma, gdyż w ostatnim czasie jedyny projekt tramwajowy, o którym mówi się poważnie, to połączenie na krótkim odcinku Ronda Kujawskiego z Rondem Bernardyńskim.

Toruń planuje m.in. przeprowadzić za te środki generalny remont stacji Toruń Miasto, która obecnie służy mieszkańcom tego miasta do podróżowania wewnątrz miasta. Funkcjonujący już projekt BiT City łączy bowiem Toruń Wschodni z Bydgoszczą Główną, czyli obsługuje całe miasto. W przypadku Bydgoszczy BiT City nie obejmuje obecnie zachodnich dzielnic.

Jakie miasta w BiT City II?

Marszałek województwa w swoich wypowiedziach podkreśla potrzebę objęcia BiT City II kolejnych miast, ale tutaj także brakuje konkretów. Mówi się głównie o Grudziądzu, Włocławku i Inowrocławiu, ale szczegółowych planów do tej pory nie przedstawiono. Natomiast bydgoscy samorządowcy uważają, że priorytetem powinno być objęcie tym systemem poza Inowrocławiem, także Nakła i Szubina. Tutaj jednak zgodności z marszałkiem nie ma, gdyż ten nie jest cały czas przekonany do rewitalizacji linii kolejowej z Bydgoszczy do Szubina, aby umożliwić w ogóle ruch pasażerski.