Wiadomości z regionu https://www.portalkujawski.pl Sun, 19 May 2024 09:04:01 +0200 Joomla! - Open Source Content Management pl-pl Pierwszy spot Ruchu Narodowego https://www.portalkujawski.pl/euro-wybory/item/3590-pierwszy-spot-ruchu-narodowego https://www.portalkujawski.pl/euro-wybory/item/3590-pierwszy-spot-ruchu-narodowego

Swoją pierwszą reklamówkę wyborczą opublikował KWW Ruchu Narodowego, który do tych wyborów idzie pod hasłem ,,Radykalna zmiana”. Na spocie wypowiadają się liderzy RN.

- Reprezentujemy jedną z wielkich polskich tradycji politycznych, która zasługuje na to, żeby być w debacie publicznej – wypowiada się na spocie Krzysztof Bosak.

 

- To Ruch Narodowy ma ideały i wizję Europy wolnych ojczyzn – dodaje Tomasz Pałasz prezes Młodzieży Wszechpolskiej – Jesteśmy młodym pokoleniem, dokonamy w polskiej rzeczywistości radykalnej zmiany.

 

- To będzie najbardziej najbardziej narodowy i eurosceptyczny Parlament Europejski w historii – przewiduje Robert Winnicki odnosząc się do ostatnich tendencji w Europie.

 

W spocie pojawiają się migawki przedstawiające twórcę polskiej myśli narodowej Romana Dmowskiego. Polityka, który miał znaczący wpływ na odzyskanie przez Polskę niepodległości po ponad 100 latach zaborów.

 

- Pseudo elita III RP musi odejść, czas na zmiany – kończy Witold Tumanowicz.

]]>
Wybory do Parlamentu Europejskiego Tue, 18 Mar 2014 23:45:19 +0100
Minimalna wygrana Zawiszy w Pucharze Polski https://www.portalkujawski.pl/sport/item/3589-minimalna-wygrana-zawiszy-w-pucharze-polski https://www.portalkujawski.pl/sport/item/3589-minimalna-wygrana-zawiszy-w-pucharze-polski

O ile, gdy chodzi o spotkania ligowe kwestią drugorzędną jest to jaką przewagą bramek drużyna wygrywa, gdyż liczą się trzy punkty, o tyle gdy chodzi o dwumecze w ramach rozgrywek pucharowych ma to duże znaczenie. Dzięki zwycięstwu jedną bramką nad Górnikiem Zabrze Zawisza jest bliżej półfinału Pucharu Polski.

Chlubą dla Bydgoszczy na pewno nie jest jednak frekwencja jaka tego dnia zagościła na bydgoskich trybunach. 500 osób w ćwierćfinale Pucharu Polski na pewno dla miasta nie jest powodem do dumy.

 

Oba zespoły w pierwszych minutach nie prezentowały zbytnio nic ciekawego. Gra była bardzo chaotyczna i nudna.

Grę ożywiła dopiero bramka gości z 21 minuty, gdy Boris Pandża uderzał głową na bramkę Zawiszy, ten strzał obronił co prawda Wojciech Kaczmarek, ale nie miał już szans, gdy bezbłędnie dobijał Tomas Majtan.

 

Stracona bramka przebudziła zespół gospodarzy, który zaczął w końcu kreować konstruktywną grę. Jednak to Górnik był bliski zdobycia kolejnej bramki, w okolicach 31 minuty dwójkowy atak przeprowadzili zawodnicy tego klubu. Na szczęście skuteczną interwencją popisał się bramkarz Zawiszy.

 

Chwilę później po dośrodkowaniu Petasza pogubili się zawodnicy gości, co wykorzystał Michał Masłowski doprowadzając do wyrównania.

Druga połowa to okres wyrównanej gry obu zespołów. I gdy wydawało się, że na boisku przewagę wywalczyli ponownie goście, to niespodziewanie tym razem Masłowski zagrał do Piotra Petasza, a ten zdobył dla Zawiszy zwycięską bramkę.

 

Bydgoszczanie w tym meczu nie zachwycali, stąd też mogą mówić o dużym szczęściu, że ten mecz się zakończył dla nich takim wynikiem. Tego rezultatu będą musieli bronić jednak za tydzień w Zabrzu, w ramach meczu rewanżowego. Żeby awansować do półfinału tych rozgrywek Zawisza wystarczy, że zremisuje.

 

Na Górnika, który przeżywa w ostatnim czasie kryzys, trzeba jednak uważać, gdyż ten zespół w grudniu z rozgrywek pucharowych wyeliminował Legię Warszawa.

 

Zawisza Bydgoszcz – Górnik Zabrze 2:1

]]>
Sport Tue, 18 Mar 2014 23:34:53 +0100
JFTC NATO ma otrzymać medal Kazimierza Wielkiego https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3586-jftc-nato-ma-otrzymac-medal-kazimierza-wielkiego https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3586-jftc-nato-ma-otrzymac-medal-kazimierza-wielkiego

Prezydium Rady Miasta Bydgoszczy chce, aby w tegoroczne urodziny miasta, które obchodzić będziemy w kwietniu, zbiorowy medal zasługi otrzymało m.in. Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO, które w tym roku obchodzi 10-lecie obecności w naszym mieście.

Medale zbiorowe otrzymać mają także – KPEC, Hotel ,,Pod Orłem” oraz Bydgoski Klub Turystyki Rowerowej ,,Turkole”.

 

Medalami indywidualnymi Kazimierza Wielkiego wyróżnieni mają być – dr Alicja Paczoszka-Hauke, Kazimierz Karabasz, prof. Zbigniew Kikiewicz, prof. Józef Kubik, Stanisław Wroński oraz Alfred Zalużny.

 

Dr Alicja Paczoszka-Hauke od 2001 roku pracuje w Biurze Edukacji Publicznej IPN w Bydgoszczy, na swoim koncie ma liczne publikacje naukowe, w dużej części poświecone zagadnieniom związanym z Bydgoszczą i najbliższym regionem. Szczególnym jej zainteresowaniem cieszą się losy Żołnierzy Wyklętych. Aktywnie uczestniczy także w działalności Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

 

dr. Alicja Paczoszka-Hauke w czasie prelekcji o Żołnierzach Wyklętych

 

Prof. dr hab. inż. Józef Kubik pełnił jeszcze niedawno funkcję rektora Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, jest autorem ponad setki prac naukowych publikowanych w zagranicznych prestiżowych czasopismach. Uznawany jest za autorytet w dziedzinie mechaniki i fizyki.

 

Prof. zw. dr hab. inż. Zbigniew Kikiewicz jako żołnierz przeszedł szlak bojowy od Lenino do Berlina. Za zasługi na froncie został odznaczony orderem Virtuti Militari. Od 1973 roku związany jest z Wydziałem Mechaniki Akademii Techniczno -Rolniczej (obecnie Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy).

 

Kazimierz Karabasz jest cenionym dokumentalistą filmowym urodzonym w Bydgoszczy, zaś Stanisław Wroński jest kreatorem i propagatorem rewitalizacji Bydgoskiego Węzła Wodnego Międzynarodowych Dróg Wodnych E-70 i E-40. Alfred Załużny od 2004 do 2013 kierował Wojskowymi Zakładami Lotniczymi nr 2 w Bydgoszczy i wniósł duży wkład w ich rozwój.

 

Joint Force Traning Centre jest jednostką wojskową o międzynarodowym znaczeniu. Od 10 lat szkolą się w niej oficerowie NATO z całego świata. To w Bydgoszczy szkoliły się sztaby tuż przed wyjazdem na misję Afganistanie.

 

Decyzje o przyznaniu powyższych medali Rada Miasta Bydgoszczy podejmie w najbliższą środę. Z racji, iż ta propozycja jest konsensusem wypracowanym przez przewodniczących klubów radnych,  głosowanie w tej sprawie jest tylko formalnością.

]]>
Bydgoszcz Tue, 18 Mar 2014 23:04:39 +0100
O ordynacji w kujawsko-pomorskim porozmawiajmy na poważnie https://www.portalkujawski.pl/region/item/3588-o-ordynacji-w-kujawsko-pomorskim-porozmaiwajmy-na-powaznie https://www.portalkujawski.pl/region/item/3588-o-ordynacji-w-kujawsko-pomorskim-porozmaiwajmy-na-powaznie

Z powodu spadającej liczby mieszkańców komisarz wyborczy chce zmian w podziale liczby mandatów na poszczególne okręgi – stracić ma Miasto Bydgoszcz na rzecz Torunia wraz z dwoma powiatami. Od pewnego czasu mówi się także o nieproporcjonalnym co do liczby mieszkańców podziale na okręgi w wyborach do Senatu. Warto podjąć rzeczową dyskusję, czy ordynacja wyborcza wewnątrz województwa kujawsko-pomorskiego spełnia swoje zadanie.

 

Rzeczą bezsporną jest, że w ciągu ostatnich 4 lat liczba mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego spadła. Zmniejszyła się także o kilkanaście tysięcy liczba mieszkańców Bydgoszczy, a co za tym idzie nie należy mieć pretensji o to, że w okręgu wyborczym opartym tylko o Miasto Bydgoszcz liczba radnych maleje. Spadek ten spowodowany jest głównie faktem przeprowadzania się bydgoszczan do gmin w powiecie bydgoskim.

 

Toruń zyskuje natomiast, gdyż miasto samo nie tworzy okręgu wyborczego, lecz razem z powiatem toruńskim i chełmińskim. Na terenie tego okręgu zanotowano minimalny wzrost liczby mieszkańców, co przy przeliczniku stosowanym przez Komisarza Wyborczego daje wzrost liczby mandatów o jeden.

 

Dla porównania w okręgu tworzonym przez (powiat bydgoski, nakielski, sępoleński, świecki i tucholski) liczba mieszkańców zrosła o ponad 3 tys. a liczba posiadanych mandatów przez te powiaty nie uległa zmianie. Należy tutaj podkreślić, że powiaty nakielski czy sępoleński notują spadek liczby mieszkańców w ostatnich latach, a co za tym idzie, głównie ten wzrost oparty jest o zwiększenie ludności w powiecie bydgoskim. Co tylko pokazuje, że obecny podział jest niesprawiedliwy.

 

Gdyby teoretycznie bowiem wyłączyć z okręgu nr 2 powiat bydgoski na rzecz okręgu nr 1, tak aby Bydgoszcz tak samo jak Toruń z powiatem tworzyła jeden okręg, to podział mandatów według obecnego przelicznika wyglądał by następująco 7 – dla okręgu nr 1 (Bydgoszcz z powiatem ) oraz 5 – dla okręgu nr 2 (powiaty nakielski, sępoleński, tucholski i świecki).

 

Gdyby jednak rozważyć z racji spadającej liczby mieszkańców liczbę radnych z 33 na 31, to mandat po za Miastem Bydgoszczą stracił by także okręg nr 3 z Grudziądzem i okolicznymi powiatami. Proporcję w samorządzie wojewódzkim by się zbytnio jednak nie zmieniły, stąd też z mojego punktu widzenia było by to najrozsądniejsze rozwiązanie. Przy tym przeliczniku wzrost liczby mieszkańców około 200 dla okręgu nr 4 (Toruń z powiatami) nic by nie zmieniał.

 

Senat i sprawiedliwość według JOW

W naszym regionie wątpliwości budzi także podział na okręgi wyborcze do Senatu. Bowiem największy okręg nr 9 (Bydgoszcz wraz z powiatami: bydgoskim, sępoleńskim, tucholskim i świeckim) liczył 484 tys. wyborców. Pozostałe 4 z województwa kujawsko-pomorskiego nie przekroczyły natomiast nawet 350 tys. wyborców. Najmniejszy okręg leżący po wschodniej części Wisły (nr 13) liczył zaledwie 297 tys. wyborców, czyli o prawie 40% mniej niż okręg nr 9. Gdy przeliczymy liczbę mieszkańców na jednego senatora, to okaże się ona bardzo niekorzystna dla nas.

 

W opracowaniu pt. ,,Zasada równości oraz problematyka reprezentatywności w wyborach do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej” – przygotowanym przez Biuro Analiz i Dokumentacji działającym w ramach Senatu prowadzone są rozważania dotyczące właśnie nierównomiernej reprezentatywności oraz próba oceny funkcjonowania jednomandatowych okręgów wyborczych.

 

Wprowadzenie JOW miało dać szansę kandydatom niezależnym, gdy w praktyce okazało się, że kandydaci niezwiązani z żądną z dużych partii (PO, PiS, SLD i PSL) zdobyli łącznie 4 mandaty na 100. Ponadto aż 63 mandaty zdobyła Platforma Obywatelska.

 

Z wyliczeń prof. dr hab. Stanisława Gebethera, gdyby zastosować metodę podziału mandatów francuskiego matematyka Sainte-Lague (bardziej promująca mniejsze komitety niż metoda d’Honta), gdzie województwa stanowiły by okręgi wielomandatowe to liczba mandatów senatorskich PO spadła by do 38, a 15 zdobyli by kandydaci niezależni, w tym Roman Jasiakiewicz.

 

W kujawsko-pomorskim PO zamiast 5 mandatów uzyskało by przy tym przeliczniku tylko 2 dla Andrzeja Kobiaka i Jana Rulewskiego (ten pierwszy zdobyłby go bez problemu z racji startowania z największego okręgu), PiS zyskał by 1 mandat dla bydgoskiego radnego Marka Gralika, po za Jasiakiewiczem senatorem została by także kandydatka SLD z okręgu inowrocławskiego Urszula Iwicka. Na tej liście nie ma nazwisk kandydatów z okręgów we wschodniej części województwa, gdzie okręgi są mniej liczne uzyskali słabsze wyniki od polityków z zachodniej części Wisły. Oczywiście ten ostatni akapit należy traktować jako rozważania czysto teoretyczne, gdyż właściwe zastosowanie metody Sainte-Lague wymagało by potraktowania całego województwa jako jeden okręg, a nie pięć mniejszych.

 

I być może z punktu najbliższych wyborów do Senatu było by to w kujawsko-pomorskim najuczciwsze rozwiązanie, gdyż polityk chcąc zostać senatorem musiałby zabiegać o poparcie wszystkich mieszkańców województwa.

]]>
Regionalne Tue, 18 Mar 2014 22:44:12 +0100
Kcynianie przygotowują album ze spotkań z papieżem Janem Pawłem II https://www.portalkujawski.pl/nakielski/item/3587-kcynianie-przygotowuja-album-ze-spotkan-z-papiezem-janem-pawlem-ii https://www.portalkujawski.pl/nakielski/item/3587-kcynianie-przygotowuja-album-ze-spotkan-z-papiezem-janem-pawlem-ii

27 kwietnia będzie miała miejscu uroczystość kanonizacji papieża Jana Pawła II. Kilka tygodni później minie natomiast15-ta rocznica odprawienia Mszy Świętej na bydgoskim lotnisku, w którym wzięło udział wielu mieszkańców gminy Kcynia. Z tego powodu Urząd Miejski w Kcyni chce przygotować wyjątkowy album.

 

Dźwiękowe Archiwum Kcyni to projekt realizowany przez miejscowy magistrat. Celem inicjatywy jest zachowania dziedzictwa historycznego Kcyni i udostępnienia go za pomocą nowych technologii mieszkańcom.

 

W ramach tego archiwum realizowana jest inicjatywa ,,Moje spotkania z Janem Pawłem II”, która ma być elementem przygotowania zainteresowanych mieszkańców do uroczystości kanonizacji.

 

Jeśli byli Państwo na tej Mszy (od redakcji: 3 czerwca 1999 roku w Bydgoszczy) lub ktoś z Państwa bliskich zachował jakieś szczególne wspomnienie z tamtego dnia - prosimy o kontakt ! Zależy nam na jak największej ilości relacji, wspomnień, zdjęć, pamiątek... – czytamy na stronie www.dzwiekowearchiwum.kcynia.pl

]]>
Krajna i Pałuki Tue, 18 Mar 2014 19:59:33 +0100
Potrzeba nowej formy dialogu społecznego https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3584-potrzeba-nowej-formy-dialogu-spolecznego https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3584-potrzeba-nowej-formy-dialogu-spolecznego

Przedstawiciele Związku Pracodawców Pomorza i Kujaw uważają, że wykorzystywana w ostatnich forma dialogu społecznego pomiędzy pracodawcami i reprezentującymi pracowników związkowcami w ramach komisji trójstronnej się wyczerpała. Głównym powodem takiego stanu rzeczy stało się wejście polityki w miejsce merytorycznej dyskusji.

Prezes związku Pracodawców Pomorza i Kujaw Mirosław Ślachciak w czasie rozmowy z dziennikarzami przedstawił krótką historię swojej organizacji oraz aktualnie prowadzoną działalność.

 

- Nasz region był jednym z pierwszych w Polsce, gdzie udawało się prowadzić rzeczowy dialog pomiędzy przedstawicielami pracodawców i pracowników – wyjaśniał Mirosław Ślachciak, a było to na długo zanim przy wojewodach powstały tzw. komisje trójstronne.

Ślachciak funkcjonowanie komisji w naszym województwie oceniał pozytywnie – Dyskusje pomiędzy pracodawcami i pracodawcami były merytoryczne.

 

Jak jednak zaznaczył, gdy zaczęła się pojawiać polityka, to dialog się psuł.

 

Od września komisja trójstronna praktycznie już jednak nie funkcjonuje, gdyż nie uczestniczą w niej związkowcy, którzy z powodu lekceważącej postawy ze strony rządu wycofali się – Bez ważnej strony jaką są przedstawiciele pracowników ta komisja nie ma sensu – zaznaczył Ślachciak – Cały czas pracodawcy prowadzą jednak dialog zestroną pracowniczą. Odbywa się to w zaciszu zakładów pracy i efekty tych rozmów są z reguły zadowalające dla obu stron.

 

Prezes związku pracodawców dał do zrozumienia, że ten dialog jest łatwiejszy,gdyż nie uczestniczą w nim politycy. Często natomiast pracodawcy i pracownicy wyrażają podobne zastrzeżenia co do pracy rządu.

 

Związek Pracodawców Pomorza i Kujaw zajmuje się głównie doradztwem prowadzonym dla swoich członków oraz monitorowaniem procesu legislacyjnego wraz z wyrażaniem opiniowaniem propozycji stanowionego prawa. W naszym regionie organizacja ta zainaugurowała tzw. Voucher badawczy, czyli możliwość uzyskania dotacji przez przedsiębiorców, którzy zlecają badania lokalnym uczelniom wyższych. Badaniami zajmuje się głównie Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy, który jest największą uczelnią techniczną w województwie.

 

Z inicjatywy organizacji zrzeszających pracodawców powstał w naszym województwie także Sejmik Gospodarczy, czyli ciało zajmujące się opiniowaniem stanowionego prawa lokalnego, który zabiera także głos w kluczowych dla rozwoju województwa kwestiach.

 

Prezes Mirosław Ślachciak zachęca pracodawców do zrzeszania się ,gdyż tylko w ten sposób będą wstanie skutecznie walczyć o pro gospodarcze przepisy prawa – Najbardziej rozwinięte są państwa, gdzie zrzeszanie w tego typu organizacjach jest obowiązkowe.


Członkiem Przedsiębiorców Pomorza i Kujaw jest m.in. PESA Bydgoszcz, której prezes przyznał, że bez doradztwa jakie uzyskała ta firma w trudnym dla siebie okresie, zakład mógłby zostać zlikwidowany.

]]>
Bydgoszcz Tue, 18 Mar 2014 18:52:13 +0100
Związkowcy zapowiadają Rostowskiemu trudną przeprawę https://www.portalkujawski.pl/euro-wybory/item/3585-zwiazkowcy-zapowiadaja-rostowskiemu-trudna-przeprawe https://www.portalkujawski.pl/euro-wybory/item/3585-zwiazkowcy-zapowiadaja-rostowskiemu-trudna-przeprawe

W opinii przewodniczącego NSZZ Solidarność w Bydgoszczy Leszka Walczaka Zachem można było uratować, gdyby nie pazerność byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego. Związkowcy zapowiadają, że będą robić mu negatywną kampanie.

- W 2012 roku wystąpiliśmy do wszystkich parlamentarzystów żeby rząd zaprzestał pobierania akcyzy od przedsiębiorstw energochłonnych naruszając dyrektywę unijną. 50 mln rocznie płacił Zachem – mówił w sobotę w Radiu PiK (audycja ,,Gorąca Godzina”) przewodniczący NSZZ Solidarnosć Leszek Walczak - Nie mieliśmy żadnego wsparcia. Był to 2011 rok, kiedy jeszcze Zachem miał szansę na utrzymanie się.

 

Walczak poinformował, że udało się do tego planu przekonać dwa resorty - Ministerstwo skarbu nas poparło, poparła nas pani wojewoda, mieliśmy też poparcie ministerstwa pracy, ale pan minister finansów Rostowski, który jest liderem listy w naszym województwie, przekreślił to mówiąc – spadajcie, nam są potrzebne pieniądze, łamiąc dyrektywę Unii Europejskiej.

 

Były wicepremier nie będzie mógł zbytnio liczyć także na poparcie ze strony przedsiębiorców. Prezes związku Pracodawców Pomorza i Kujaw Mirosław Ślachciak pytany, czy przedsiębiorcy poprą Solidarność dał do zrozumienia, że Jacek Rostowski jako minister finansów był wielokrotnie krytykowany przez Związek Pracodawców RP za rzucanie pracodawcom kłód pod nogi.

]]>
Wybory do Parlamentu Europejskiego Tue, 18 Mar 2014 17:40:24 +0100
Politycy machający szabelkami mogą zaszkodzić PESA https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3583-politycy-machajacy-szabelkami-moga-zaszkodzic-pesa https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3583-politycy-machajacy-szabelkami-moga-zaszkodzic-pesa

Przez ostatnie tygodnie dyskusja publiczna w Polsce opiera się głównie wokół Ukrainy. Zdaniem Mirosława Ślachciaka ze związku Pracodawców Pomorza i Kujaw nierozważne wypowiedzi polityków mogą zaszkodzić polskim firmom.

 

Na naszych łamach dużo uwagi poświęciliśmy kwestii embarga na eksport polskiego mięsa do Rosji, co w dość dużym stopniu uderza w rolników z kujawsko-pomorskiego. Zdaniem Mirosława Ślachciaka, który reprezentuje część przedsiębiorców z naszego regionu, na nierozważnej polityce stracić mogą także przedsiębiorcy.

 

Ślachciak pytany przez nas o skutki ewentualnej wojny gospodarczej z Rosją wskazał na bydgoską PESA, która wygrała kontrakt na dostawę tramwajów dla Moskwy.

 

- Dobrze by było, aby nasi politycy wzięli przykład z polityków z zachodu europy i przed wypowiedzeniem się zastanowili się jakie to przyniesie skutki – powiedział nam Ślachciak.

 

Jak pokazują ostatnie wydarzenia obawy przedsiębiorców są uzasadnione, gdyż państwa zachodnie z jednej stronie mówią o potrzebie solidarnej Polityki z wobec Rosji, ale na pierwszym miejscu patrząc na interes swojej gospodarki. Stąd też solidarność państw Unii Europejskiej w praktyce staje się fikcją.

 

- Polska przed szereg nie może wybiegać, bo w miejscu polskich firm znajdą się innych krajów europejskich – apelował o rozsądek w niedzielnym programie TVP Info ,,Minęła 20” europoseł Janusz Zemke.

]]>
Bydgoszcz Tue, 18 Mar 2014 14:41:41 +0100
Nakło po za ZIT-em https://www.portalkujawski.pl/nakielski/item/3582-naklo-po-za-zit https://www.portalkujawski.pl/nakielski/item/3582-naklo-po-za-zit

Mimo, iż samorząd Nakła nad Notecią wyłożył kilka tysięcy złotych na opracowanie badań dla Bydgoskiego Obszaru Funkcjonalnego oraz Toruńskiego Obszaru Funkcjonalnego, na chwilę obecną znajduje się po za ZIT-em na szczeblu wojewódzkim.

Zintegrowane Inwestycje Terytorialne to część pieniędzy jakie Polska otrzyma do 2020 roku z Unii Europejskiej, przeznaczone na rozwój obszarów miejskich. Wokół miast wojewódzkich mają powstawać główne ZIT-y. Rząd chce, aby w kujawsko-pomorskim wspólny ZIT tworzyła Bydgoszcz i Toruń. Jak wynika jednak z dyskusji medialnych, samorządowcy nie mogą dojść do kompromisu.

 

Z racji w miarę bliskiego sąsiedztwa Nakła z Bydgoszczą rozważano udział także i tego miasta w ZIT, stąd też to gmina Naklo partycypuje w kosztach tych badań.

 

Wczoraj w bydgoskim ratuszu prezydent Rafał Bruski wraz z burmistrzami i wójtami z 10 gmin tworzących Bydgoski Obszar Funkcjonalny (w tym gmina Szubin) i przedstawicielem powiatu bydgoskiego podpisali porozumienie o woli powołania wspólnego ZIT, w skład którego wejść by mogło także 8 gmin z toruńskiego obszaru, z gminą Toruń włącznie. Wybór partnerów projektu oparty jest o opracowanie profesora Śleszyńskiego z Polskiej Akademii Nauk.

 

W tym porozumieniu nie znalazło się jednak Nakło, które jak tłumaczył starosta bydgoski będzie mogło utworzyć swój ZIT na szczeblu powiatowym z Mroczą, Sadkami i Kcynią. Nie wiadomo jednak dzisiaj na jakie środki finansowe mógłby liczyć ten ZIT na szczeblu powiatowym.

 

Nie jest tajemnicą, że włączenie Nakła z jednej strony dało by argument dla toruńskich polityków, że kształt tego ZIT-u nie jest do końca zgodny z analizą PAN, a co za tym idzie dał by pretekst, aby do ZIT włączyć takie gminy jak Chełmża czy Aleksandrów Kujawski. Z drugiej strony włączenie kolejnych ZIT oznacza mniej pieniędzy dla samorządów z BOF i TOF, gdyż ogólna pula jaką otrzyma wojewódzki ZIT się nie zmieni – 153 mln euro.

 

Pytani przez nas samorządowcy z BOF o Nakło przyznali jednak, że w szczególności Bydgoszcz będzie chciała zacieśniał współpracę z tym miastem. Chociażby na szczeblu wspólnego aplikowania o dotacje unijne w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych, gdyż projekt poparty przez kilka samorządów miałby większą szansę na uzyskanie dofinansowania.

]]>
Krajna i Pałuki Tue, 18 Mar 2014 14:10:58 +0100
Jutro rocznica Bydgoskiego Marca https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3581-jutro-rocznica-bydgoskiego-mraca https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3581-jutro-rocznica-bydgoskiego-mraca

19 marca 1981 roku w posiedzeniu Wojewódzkiej Rady Narodowej w dzisiejszym Urzędzie Wojewódzkiej uczestniczyli przedstawiciele NSZZ Solidarność, którzy przybyli na zaproszenie władzy w związku z trwającym od kilku dni strajkiem chłopskim. Delegacja Solidarności miała został siłą pobita przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej.

Trzy dni wcześniej zdesperowani chłopi zajęli siedzibę Wojewódzkiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, gdzie trwał strajk okupacyjny.

Bydgoski Marzec 81 był jednym z ważniejszych zrywów obywatelskich w okresie PRL.

 

Jutro w XXIII rocznicę tych wydarzeń w sali konferencyjnej Urzędu Wojewódzkiego, tej samej, w której doszło do pobicia działaczy Solidarności, odbędą się uroczystości upamiętniające, które rozpoczną się o godzinie 13:00.

 

Gościem specjalnym uroczystości będzie dr Łukasz Kamiński prezes Instytutu Pamięci Narodowej, który wręczy zasłużonym Krzyże Wolności i Solidarności.

 

W drugiej części spotkania planowany jest panel dyskusyjny z udziałem uczestników Bydgoskiego Marca 81.

]]>
Bydgoszcz Tue, 18 Mar 2014 13:55:12 +0100