Wiadomości z regionu Tym żyje region. Najważniejsze informacje z Bydgoszczy, Inowrocławia, Nakła, Kruszwicy, Kcynii i Szubina. Relacje sportowe, materiały wideo z obrad. Dyskusje dotyczące przyszłości regionu. https://www.portalkujawski.pl/region/itemlist/date/2015/2/3 2024-05-21T00:48:03+02:00 Joomla! - Open Source Content Management Radny podejrzewa korupcję w ratuszu. Chodzi o wyburzanie młyna 2015-02-03T23:08:24+01:00 2015-02-03T23:08:24+01:00 https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/5934-radny-podejrzewa-korupcje-w-ratuszu-chodzi-o-wyburzenie-mlyna Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>Przy ulicy Elbląskiej na Czyżkówku trwa obecnie wyburzanie dawnego młynu parowego wybudowanych przez Niemca Maxa Krügera w XIX wieku. W ostatnim czasie pełnił on rolę magazynową. Nowy właściciel gruntu podjął decyzję o jego rozbiórce.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Interwencje w tej sprawie podjął radny Stefan Pastuszewski w ratuszu, ale nie był wstanie nic wskórać. W piśmie z wczoraj (3 lutego), które radny uzyskał w momencie, gdy ciężki sprzęt rozbijał ściany młynu Maxa Krügera, zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz informuje, że Miejski Konserwator Zabytków nie był wstanie zaopiniować zgody na ewentualną rozbiórkę, gdyż od właściciela działki nie otrzymał wówczas wszystkich dokumentów (marzec 2014). W międzyczasie zmienił się właściciel, który nie posiadając stanowiska służb konserwatorskich uzyskał w Wydziale Administracji Budowlanej decyzję o zgodzie na wyburzenie młynów – datowana na 24 kwietnia 2014 roku.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2015/2/DSC05340.JPG" height="450" width="600" /></p> <p>&nbsp;</p> <p>Zdaniem radnego Stefana Pastuszewskiego ktoś z pracowników ratusza mógł dostać łapówkę, dlatego we wtorek skierował w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury - <em>Należy też zbadać, czy w całej tej aferalnej sprawie nie miało miejsce pozyskanie korzyści osobistych przez funkcjonariuszy Urzędu Miasta</em> – napisał w zawiadomieniu.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2015/2/DSC05355.JPG" height="450" width="600" /></p> <p>&nbsp;</p> <p>Radny podejrzewa pracowników Wydziału Administracji Budowlanej Urzędu Miasta. Osobne zarzuty inercji kieruje do Miejskiego Konserwatora Zabytków. Swoje pismo Pastuszewski przekazał także do wiadomości Centralnego Biura Antykorupcyjnego.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Przy ulicy Elbląskiej na Czyżkówku trwa obecnie wyburzanie dawnego młynu parowego wybudowanych przez Niemca Maxa Krügera w XIX wieku. W ostatnim czasie pełnił on rolę magazynową. Nowy właściciel gruntu podjął decyzję o jego rozbiórce.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Interwencje w tej sprawie podjął radny Stefan Pastuszewski w ratuszu, ale nie był wstanie nic wskórać. W piśmie z wczoraj (3 lutego), które radny uzyskał w momencie, gdy ciężki sprzęt rozbijał ściany młynu Maxa Krügera, zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz informuje, że Miejski Konserwator Zabytków nie był wstanie zaopiniować zgody na ewentualną rozbiórkę, gdyż od właściciela działki nie otrzymał wówczas wszystkich dokumentów (marzec 2014). W międzyczasie zmienił się właściciel, który nie posiadając stanowiska służb konserwatorskich uzyskał w Wydziale Administracji Budowlanej decyzję o zgodzie na wyburzenie młynów – datowana na 24 kwietnia 2014 roku.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2015/2/DSC05340.JPG" height="450" width="600" /></p> <p>&nbsp;</p> <p>Zdaniem radnego Stefana Pastuszewskiego ktoś z pracowników ratusza mógł dostać łapówkę, dlatego we wtorek skierował w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury - <em>Należy też zbadać, czy w całej tej aferalnej sprawie nie miało miejsce pozyskanie korzyści osobistych przez funkcjonariuszy Urzędu Miasta</em> – napisał w zawiadomieniu.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2015/2/DSC05355.JPG" height="450" width="600" /></p> <p>&nbsp;</p> <p>Radny podejrzewa pracowników Wydziału Administracji Budowlanej Urzędu Miasta. Osobne zarzuty inercji kieruje do Miejskiego Konserwatora Zabytków. Swoje pismo Pastuszewski przekazał także do wiadomości Centralnego Biura Antykorupcyjnego.</p> <p>&nbsp;</p></div> Ile możemy zarobić na sprzedaży KPEC-u? 2015-02-03T20:45:50+01:00 2015-02-03T20:45:50+01:00 https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/5935-ile-mozemy-zarobic-na-sprzedazy-kpec-u Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>Miasto w sprawie zbycia udziałów w KPEC-u prowadzi negocjacje z PGE. Radni opozycji od kilku dni bezskutecznie próbują się dowiedzieć ile miasto na tej transakcji zarobi. Prezydent zasłania się tajemnicą negocjacji. Co jednak ciekawe - inny akcjonariusz KPEC-u gmina Szubin mniej więcej wie na ile pieniędzy może liczyć z tytułu zbycia swoich udziałów.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>W Bydgoszczy radni nie wiedzą nawet ile orientacyjnie Bydgoszcz mogłaby na tej transakcji zarobić - <em>Kompletnie nie udzielono nam żadnej informacji jeżeli chodzi o spodziewane zyski</em> – przyznaje w rozmowie z nami radny <strong>Łukasz Schreiber</strong> z PiS -<em> Prezydent mówił tylko kiedyś, że liczy na sprzedaż za około 200 mln, co może pozwolić w jego opinii na wykorzystanie 700 mln zł z Unii Europejskiej.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Nam udało się więcej ustalić nie poprzez pytanie służb bydgoskiego ratusza, ale przeglądając budżet Szubina na rok 2015, który jest właścicielem 3,05% udziałów w KPEC-u. Gmina ta liczy, że sprzedaż tej spółki komunalnej pozwoli jej dołożyć do inwestycji prawie 5,9 mln zł. Gdy przeliczymy tę kwotę proporcjonalnie do liczby udziałów, to wartość KPEC-u oszacować na niecałe 193 mln zł. Bydgoszcz jako właściciel 88,89% udziałów uzyskała by niecałe 172 mln zł.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>- To jest bardzo ciekawa sprawa. Liczymy, że na sesji od prezydenta dowiemy się więcej na ten temat. Nie podejrzewam, aby burmistrz Szubina wpisał kwotę do budżetu z kapelusza</em> – komentuje nasze wyliczenia radny Schreiber.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2015/2/szubin-kpec.jpg" alt="" /></p> <p style="text-align: center;">Wyciąg z uchwały nr III/15/14 Rady Miejskiej w Szubinie z 30.12,2014</p> <p>&nbsp;</p> <p>Opieramy się tutaj na danych sprzed kilku tygodni, gdy radni Szubina uchwalali budżet. Prezydent Bydgoszczy za podstawowy warunek sprzedaży udziału uznaje zobowiązanie się nabywcy do pobierania ciepła z budowanej przez ProNaturę spalarni śmieci, na co jak wyjaśniał przed tygodniem Bruski nie było zgody PGE. W rezultacie wynegocjowanie w tej sprawie porozumienia może skutkować obniżeniem wartości KPEC-u przy tej transakcji, czyli do miasta może trafić znacznie mniej pieniędzy.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Radny Łukasz Schreiber podobnie jak przewodniczący klubu radnych SLD <strong>Jan Szopiński</strong> chcą się dowiedzieć jednak przede wszystkim, na jakie konkretne inwestycje chce prezydent Rafał Bruski przeznaczyć pieniądze ze sprzedaży KPEC-u.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Nadzwyczajna sesja Rady Miasta w sprawie przyszłości KPEC-u rozpocznie się dzisiaj o godzinie 9:00.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Miasto w sprawie zbycia udziałów w KPEC-u prowadzi negocjacje z PGE. Radni opozycji od kilku dni bezskutecznie próbują się dowiedzieć ile miasto na tej transakcji zarobi. Prezydent zasłania się tajemnicą negocjacji. Co jednak ciekawe - inny akcjonariusz KPEC-u gmina Szubin mniej więcej wie na ile pieniędzy może liczyć z tytułu zbycia swoich udziałów.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>W Bydgoszczy radni nie wiedzą nawet ile orientacyjnie Bydgoszcz mogłaby na tej transakcji zarobić - <em>Kompletnie nie udzielono nam żadnej informacji jeżeli chodzi o spodziewane zyski</em> – przyznaje w rozmowie z nami radny <strong>Łukasz Schreiber</strong> z PiS -<em> Prezydent mówił tylko kiedyś, że liczy na sprzedaż za około 200 mln, co może pozwolić w jego opinii na wykorzystanie 700 mln zł z Unii Europejskiej.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Nam udało się więcej ustalić nie poprzez pytanie służb bydgoskiego ratusza, ale przeglądając budżet Szubina na rok 2015, który jest właścicielem 3,05% udziałów w KPEC-u. Gmina ta liczy, że sprzedaż tej spółki komunalnej pozwoli jej dołożyć do inwestycji prawie 5,9 mln zł. Gdy przeliczymy tę kwotę proporcjonalnie do liczby udziałów, to wartość KPEC-u oszacować na niecałe 193 mln zł. Bydgoszcz jako właściciel 88,89% udziałów uzyskała by niecałe 172 mln zł.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>- To jest bardzo ciekawa sprawa. Liczymy, że na sesji od prezydenta dowiemy się więcej na ten temat. Nie podejrzewam, aby burmistrz Szubina wpisał kwotę do budżetu z kapelusza</em> – komentuje nasze wyliczenia radny Schreiber.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2015/2/szubin-kpec.jpg" alt="" /></p> <p style="text-align: center;">Wyciąg z uchwały nr III/15/14 Rady Miejskiej w Szubinie z 30.12,2014</p> <p>&nbsp;</p> <p>Opieramy się tutaj na danych sprzed kilku tygodni, gdy radni Szubina uchwalali budżet. Prezydent Bydgoszczy za podstawowy warunek sprzedaży udziału uznaje zobowiązanie się nabywcy do pobierania ciepła z budowanej przez ProNaturę spalarni śmieci, na co jak wyjaśniał przed tygodniem Bruski nie było zgody PGE. W rezultacie wynegocjowanie w tej sprawie porozumienia może skutkować obniżeniem wartości KPEC-u przy tej transakcji, czyli do miasta może trafić znacznie mniej pieniędzy.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Radny Łukasz Schreiber podobnie jak przewodniczący klubu radnych SLD <strong>Jan Szopiński</strong> chcą się dowiedzieć jednak przede wszystkim, na jakie konkretne inwestycje chce prezydent Rafał Bruski przeznaczyć pieniądze ze sprzedaży KPEC-u.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Nadzwyczajna sesja Rady Miasta w sprawie przyszłości KPEC-u rozpocznie się dzisiaj o godzinie 9:00.</p> <p>&nbsp;</p></div> Jan Vincent Rostowski zakręcił się wokół premier Kopacz 2015-02-03T19:42:36+01:00 2015-02-03T19:42:36+01:00 https://www.portalkujawski.pl/region/item/5933-jan-vincent-rostowski-zakrecil-sie-wokol-premier-kopacz Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>Premier Ewa Kopacz ogłosiła nominację dla nowych swoich bliskich współpracowników. Szefem jej gabinetu politycznego został Marcin Kierwiński, zaś rzecznikiem prasowym Rady Ministrów posłanka Małgorzata Kidawa-Błońska, stąd też tej funkcji nie obejmie pojawiający się z spekulacjach poseł z Bydgoszczy Paweł Olszewski.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Szefem zespołu doradców politycznych został natomiast Jan Vincent Rostowski, który w maju ubiegłego bez sukcesu ubiegał się o mandat posła do Parlamentu Europejskiego z kujawsko-pomorskiego. Nie uzyskał on zbyt dużej sympatii w Bydgoszczy, stąd też przegrał ostatecznie mandat z Tadeuszem Zwiefką.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Poseł Paweł Olszewski natomiast pojawia się cały czas jako kandydat do objęcia funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Premier Ewa Kopacz ogłosiła nominację dla nowych swoich bliskich współpracowników. Szefem jej gabinetu politycznego został Marcin Kierwiński, zaś rzecznikiem prasowym Rady Ministrów posłanka Małgorzata Kidawa-Błońska, stąd też tej funkcji nie obejmie pojawiający się z spekulacjach poseł z Bydgoszczy Paweł Olszewski.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Szefem zespołu doradców politycznych został natomiast Jan Vincent Rostowski, który w maju ubiegłego bez sukcesu ubiegał się o mandat posła do Parlamentu Europejskiego z kujawsko-pomorskiego. Nie uzyskał on zbyt dużej sympatii w Bydgoszczy, stąd też przegrał ostatecznie mandat z Tadeuszem Zwiefką.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Poseł Paweł Olszewski natomiast pojawia się cały czas jako kandydat do objęcia funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju.</p> <p>&nbsp;</p></div> Rektor UKW wyróżnia prezydentów 2015-02-03T13:08:29+01:00 2015-02-03T13:08:29+01:00 https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/5931-rektor-ukw-wyroznia-prezydentow Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p style="margin-bottom: 0cm; font-style: normal;">Konstanty Dombrowicz i Rafał Bruski to laureaci statuetki zasłużonego bydgoszczanina ,,Rosa Universitatis”, którą przyznał rektor UKW Janusz Ostoja-Zagórski.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p style="margin-bottom: 0cm; font-style: normal;">Tegoroczna edycja tej mało znanej w Bydgoszczy nagrody jest wyjątkowa, gdyż UKW świętuje 10-lecie swojego istnienia. Ideą nagrody jest wyróżnianie zasłużonych dla rozwoju Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego bydgoszczan.</p> <p style="margin-bottom: 0cm; font-style: normal;">&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm; font-style: normal;">Statuetka w kształcie róży ma nawiązywać do miłości, piękna, oddania i męstwa.</p> <p style="margin-bottom: 0cm; font-style: normal;">&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm; font-style: normal;">Uhonorowanie pełniącego funkcję prezydenta być może sprawi, że będzie on na uczelnie spoglądał bardziej łaskawym okiem.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p style="margin-bottom: 0cm; font-style: normal;">Konstanty Dombrowicz i Rafał Bruski to laureaci statuetki zasłużonego bydgoszczanina ,,Rosa Universitatis”, którą przyznał rektor UKW Janusz Ostoja-Zagórski.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p style="margin-bottom: 0cm; font-style: normal;">Tegoroczna edycja tej mało znanej w Bydgoszczy nagrody jest wyjątkowa, gdyż UKW świętuje 10-lecie swojego istnienia. Ideą nagrody jest wyróżnianie zasłużonych dla rozwoju Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego bydgoszczan.</p> <p style="margin-bottom: 0cm; font-style: normal;">&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm; font-style: normal;">Statuetka w kształcie róży ma nawiązywać do miłości, piękna, oddania i męstwa.</p> <p style="margin-bottom: 0cm; font-style: normal;">&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm; font-style: normal;">Uhonorowanie pełniącego funkcję prezydenta być może sprawi, że będzie on na uczelnie spoglądał bardziej łaskawym okiem.</p></div> Czy protesty rolników są uzasadnione? 2015-02-03T12:52:35+01:00 2015-02-03T12:52:35+01:00 https://www.portalkujawski.pl/region/item/5930-czy-protesty-rolnikow-sa-uzasadnione Redakcja <div class="K2FeedIntroText"><p>W lutym ma dojść w Polsce do zaostrzenia działań protestacyjnych rolników – po manifestacji w Żninie rolnicy w naszym województwie rozważają protest pod Urzędem Wojewódzkim w Bydgoszczy. Instytut Rozwoju Rolnictwa im. Władysława Grabskiego uważa, że dla rolniczych protestów jest uzasadnienie.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p><em>Hodowcy trzody chlewnej odczuwają negatywne skutki rosyjskiego embarga. Jednak problemy z eksportem to nie wszystko. Na krajowym rynku systematycznie polską wieprzowinę zastępuje mięso pochodzące z Danii i innych krajów Unii Europejskiej. Świadczy o tym chociażby spadek pogłowia trzody chlewnej w Polsce. Obecnie mamy niecałe 11 mln świń, a to nie zaspakaja nawet naszego popytu wewnętrznego. Dla przykładu w 2007 roku mieliśmy 18 mln świń, a w 2012 już tylko 13 mln świń</em> – wyjaśnia<strong> Marcin Wroński</strong> z Instytutu Rozwoju Rolnictwa.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>Podstawowe źródło tego problemu to struktura własnościowa zakładów przetwórczych i sieci handlowych. Bardzo często właścicielami polskich marek są zagraniczne podmioty powiązane z grupami producentów trzody chlewnej ze swoich krajów. Dlatego uważamy, że w Polsce powinien być wprowadzony obowiązek podawania kraju pochodzenia surowca, a nie tylko wytworzenia gotowego produktu. Przez to klienci wprowadzani są bardzo często w błąd. Na opakowaniu szynki jest napisane „Made in Poland”, a surowiec przyjechał do zakładu np. z Danii, więc co to za polska szynka?</em> - czytamy w stanowisku IRR.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Należy tutaj nadmienić, że problem embarga najmocniej w kraju uderza w województwo kujawsko-pomorskie, którego struktura przetwórstwa mięsnego opiera się głównie na produkcji wieprzowej.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>W lutym ma dojść w Polsce do zaostrzenia działań protestacyjnych rolników – po manifestacji w Żninie rolnicy w naszym województwie rozważają protest pod Urzędem Wojewódzkim w Bydgoszczy. Instytut Rozwoju Rolnictwa im. Władysława Grabskiego uważa, że dla rolniczych protestów jest uzasadnienie.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p><em>Hodowcy trzody chlewnej odczuwają negatywne skutki rosyjskiego embarga. Jednak problemy z eksportem to nie wszystko. Na krajowym rynku systematycznie polską wieprzowinę zastępuje mięso pochodzące z Danii i innych krajów Unii Europejskiej. Świadczy o tym chociażby spadek pogłowia trzody chlewnej w Polsce. Obecnie mamy niecałe 11 mln świń, a to nie zaspakaja nawet naszego popytu wewnętrznego. Dla przykładu w 2007 roku mieliśmy 18 mln świń, a w 2012 już tylko 13 mln świń</em> – wyjaśnia<strong> Marcin Wroński</strong> z Instytutu Rozwoju Rolnictwa.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>Podstawowe źródło tego problemu to struktura własnościowa zakładów przetwórczych i sieci handlowych. Bardzo często właścicielami polskich marek są zagraniczne podmioty powiązane z grupami producentów trzody chlewnej ze swoich krajów. Dlatego uważamy, że w Polsce powinien być wprowadzony obowiązek podawania kraju pochodzenia surowca, a nie tylko wytworzenia gotowego produktu. Przez to klienci wprowadzani są bardzo często w błąd. Na opakowaniu szynki jest napisane „Made in Poland”, a surowiec przyjechał do zakładu np. z Danii, więc co to za polska szynka?</em> - czytamy w stanowisku IRR.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Należy tutaj nadmienić, że problem embarga najmocniej w kraju uderza w województwo kujawsko-pomorskie, którego struktura przetwórstwa mięsnego opiera się głównie na produkcji wieprzowej.</p> <p>&nbsp;</p></div> Projekt zablokowania sprzedaży KPEC-u zyskał pozytywną opinię komisji 2015-02-03T12:21:56+01:00 2015-02-03T12:21:56+01:00 https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/5929-projekt-zablokowania-sprzedazy-kpec-zyskal-pozytywna-opinie-komisji Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>We wtorek inicjatywie radnych Prawa i Sprawiedliwości było poświęcone posiedzenie Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. W głosowaniu większość radnych zasiadających w tej komisji pozytywnie zaopiniowała projekt cofnięcia zgody na sprzedaż KPEC-u. Opozycja nie kryła oburzenia faktem nieobecności prezydenta Rafała Bruskiego na posiedzeniu.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W sali gdzie odbywała się komisja już na pierwszy rzut oka można było zauważyć, że strony okopały się na swoich pozycjach – radni PiS usiedli po jednej stronie sali, PO po drugiej, zaś reprezentujący SLD radny Jan Szopiński pośrodku, co było zjawiskiem do tej pory niespotykanym w bydgoskim samorządzie.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Radny<strong> Łukasz Schreiber</strong> na wstępie przedstawił powody zwołania przez Prawo i Sprawiedliwość nadzwyczajnych obrad. Podkreślał, że radni tego klubu przede wszystkim chcą poznać szczegóły toczonych z firmą PGE rozmów dotyczących zbycia akcji KPEC-u. Dopiero potem zdecydują, czy cofnąć prezydentowi zgodę na sprzedaż tej spółki komunalnej.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej<strong> Maciej Zegarski </strong>postanowił zaatakować wnioskodawców nadzwyczajnej sesji pytaniem –<em> Jakie są konkretne warunki sprzedaży, które będzie wstanie zaakceptować PiS?</em> - pytał. Następnie radny stwierdził, że niezależnie co udałoby się prezydentowi Rafałowi Bruskiemu wynegocjować, to PiS i tak będzie przeciwko. Z tymi tezami próbował polemizować radny Schreiber.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Do kontrataku przystąpił następnie radny <strong>Stefan Pastuszewski</strong>, który przypomniał, że zgodnie z ustawą o samorządzie, to zadaniem radnych jest kontrola prezydenta, stąd też w jego opinii radni mają prawo wiedzieć szczegółowo jak przebiega proces negocjacyjny –<em> Po to zostaliśmy wybrani jako radni. Skoro radni Platformy nie są zainteresowani kontrolą prezydenta to przeczą sensowi pełnienia mandatu.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Z opinią Pastuszewskiego zgodził się radny SLD<strong> Jan Szopiński</strong> –<em> Ktoś kto startował w wyborach i mówił, że będzie dbał o interesy mieszkańców, to musi o te interesy pytać. Wszyscy, co pytają o kwestie ceny zbycia KPEC-u, pakietu socjalnego, działają w imieniu interesu mieszkańców. Oprócz tego co negocjuje trzeba mieć silne zaplecze negocjacyjne, które spogląda jakie będziemy mieli warunki i co to dla mieszkańców będzie oznaczać.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Zdaniem Szopińskiego prezydent powinien przed dokonaniem sprzedaży tej spółki komunalnej wyjaśnić mieszkańcom na co pójdą środki w ten sposób pozyskane. Radny Szopiński zwrócił także uwagę na kwestię ewentualnego pozyskiwania przez KPEC funduszy unijnych na swoje inwestycje, co radnym powinni w jego opinii na najbliższej sesji wyjaśnić przedstawiciele spółki. W głosowaniu nad opinią komisji Jan Szopiński się wstrzymał.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Obecna na posiedzeniu komisji prezydent <strong>Anna Mackiewicz</strong> przyznała, że szczegółów negocjacji nie zna, gdyż w nich nie uczestniczy, ale ma zaufanie dla prezydenta Bruskiego w podejmowanych przez niego działaniach.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Decydują znaczenie dla ewentualnego zablokowania sprzedaży KPEC-u będzie jednak głosowanie plenarne na sesji Rady Miasta, która odbędzie się w środę 4 lutego.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>We wtorek inicjatywie radnych Prawa i Sprawiedliwości było poświęcone posiedzenie Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. W głosowaniu większość radnych zasiadających w tej komisji pozytywnie zaopiniowała projekt cofnięcia zgody na sprzedaż KPEC-u. Opozycja nie kryła oburzenia faktem nieobecności prezydenta Rafała Bruskiego na posiedzeniu.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W sali gdzie odbywała się komisja już na pierwszy rzut oka można było zauważyć, że strony okopały się na swoich pozycjach – radni PiS usiedli po jednej stronie sali, PO po drugiej, zaś reprezentujący SLD radny Jan Szopiński pośrodku, co było zjawiskiem do tej pory niespotykanym w bydgoskim samorządzie.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Radny<strong> Łukasz Schreiber</strong> na wstępie przedstawił powody zwołania przez Prawo i Sprawiedliwość nadzwyczajnych obrad. Podkreślał, że radni tego klubu przede wszystkim chcą poznać szczegóły toczonych z firmą PGE rozmów dotyczących zbycia akcji KPEC-u. Dopiero potem zdecydują, czy cofnąć prezydentowi zgodę na sprzedaż tej spółki komunalnej.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej<strong> Maciej Zegarski </strong>postanowił zaatakować wnioskodawców nadzwyczajnej sesji pytaniem –<em> Jakie są konkretne warunki sprzedaży, które będzie wstanie zaakceptować PiS?</em> - pytał. Następnie radny stwierdził, że niezależnie co udałoby się prezydentowi Rafałowi Bruskiemu wynegocjować, to PiS i tak będzie przeciwko. Z tymi tezami próbował polemizować radny Schreiber.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Do kontrataku przystąpił następnie radny <strong>Stefan Pastuszewski</strong>, który przypomniał, że zgodnie z ustawą o samorządzie, to zadaniem radnych jest kontrola prezydenta, stąd też w jego opinii radni mają prawo wiedzieć szczegółowo jak przebiega proces negocjacyjny –<em> Po to zostaliśmy wybrani jako radni. Skoro radni Platformy nie są zainteresowani kontrolą prezydenta to przeczą sensowi pełnienia mandatu.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Z opinią Pastuszewskiego zgodził się radny SLD<strong> Jan Szopiński</strong> –<em> Ktoś kto startował w wyborach i mówił, że będzie dbał o interesy mieszkańców, to musi o te interesy pytać. Wszyscy, co pytają o kwestie ceny zbycia KPEC-u, pakietu socjalnego, działają w imieniu interesu mieszkańców. Oprócz tego co negocjuje trzeba mieć silne zaplecze negocjacyjne, które spogląda jakie będziemy mieli warunki i co to dla mieszkańców będzie oznaczać.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Zdaniem Szopińskiego prezydent powinien przed dokonaniem sprzedaży tej spółki komunalnej wyjaśnić mieszkańcom na co pójdą środki w ten sposób pozyskane. Radny Szopiński zwrócił także uwagę na kwestię ewentualnego pozyskiwania przez KPEC funduszy unijnych na swoje inwestycje, co radnym powinni w jego opinii na najbliższej sesji wyjaśnić przedstawiciele spółki. W głosowaniu nad opinią komisji Jan Szopiński się wstrzymał.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Obecna na posiedzeniu komisji prezydent <strong>Anna Mackiewicz</strong> przyznała, że szczegółów negocjacji nie zna, gdyż w nich nie uczestniczy, ale ma zaufanie dla prezydenta Bruskiego w podejmowanych przez niego działaniach.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Decydują znaczenie dla ewentualnego zablokowania sprzedaży KPEC-u będzie jednak głosowanie plenarne na sesji Rady Miasta, która odbędzie się w środę 4 lutego.</p> <p>&nbsp;</p></div> Na trzy dni Bydgoszcz stanie się bazą Wizz Air 2015-02-03T10:19:22+01:00 2015-02-03T10:19:22+01:00 https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/5922-na-trzy-dni-bydgoszcz-stanie-sie-baza-wizz-air Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>Węgierskie linie lotnicze Wizz Air z powodu remontu w porcie lotniczym im. Lecha Wałęsy w Gdańsku przeniesie na trzy dni swoje działania operacyjne do portu im. Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Większej liczby lotów w Bydgoszczy spodziewać się możemy w dniach 12-15 czerwca br.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W dniu 12 czerwca do <span lang="en-US">Bydgoszczy przylecą samoloty z: Mediolanu, Paryża i z Malty.</span></p> <p>&nbsp;</p> <p lang="pl-PL">W dniach 13 i 14 polecieć będziemy mogli m.in. do Franfurtu, Glasgow, Haushesund, Malmo, Rzymu, Doncaster, Barcelony, Alesund i na Maltę.</p> <p lang="pl-PL">&nbsp;</p> <p lang="pl-PL">Na dzień 15 czerwca zaplanowano odlot samolotów do: Sztocholmu, Malmo i Dortmundu.</p> <p lang="pl-PL">&nbsp;</p> <p lang="pl-PL">Dla pasażerów z Gdańska zostaną uruchomione bezpłatne autobusy. Te kilka dni będzie na pewno dużym sprawdzianem organizacyjnym dla obsługi bydgoskiego lotniska.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Węgierskie linie lotnicze Wizz Air z powodu remontu w porcie lotniczym im. Lecha Wałęsy w Gdańsku przeniesie na trzy dni swoje działania operacyjne do portu im. Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Większej liczby lotów w Bydgoszczy spodziewać się możemy w dniach 12-15 czerwca br.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W dniu 12 czerwca do <span lang="en-US">Bydgoszczy przylecą samoloty z: Mediolanu, Paryża i z Malty.</span></p> <p>&nbsp;</p> <p lang="pl-PL">W dniach 13 i 14 polecieć będziemy mogli m.in. do Franfurtu, Glasgow, Haushesund, Malmo, Rzymu, Doncaster, Barcelony, Alesund i na Maltę.</p> <p lang="pl-PL">&nbsp;</p> <p lang="pl-PL">Na dzień 15 czerwca zaplanowano odlot samolotów do: Sztocholmu, Malmo i Dortmundu.</p> <p lang="pl-PL">&nbsp;</p> <p lang="pl-PL">Dla pasażerów z Gdańska zostaną uruchomione bezpłatne autobusy. Te kilka dni będzie na pewno dużym sprawdzianem organizacyjnym dla obsługi bydgoskiego lotniska.</p> <p>&nbsp;</p></div> Zapraszamy mieszkańców Łęgnowa-Wsi na wybory 2015-02-03T07:49:16+01:00 2015-02-03T07:49:16+01:00 https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/5921-zapraszamy-mieszkancow-legnowa-wsi-na-wybory Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>W niedzielę 8 lutego odbędą się wybory do Rady Osiedla Łęgnowo-Wieś. Zachęcamy osoby zamieszkałe na terenie jej funkcjonowania do udziału w wyborach, gdyż to od ich wyników zależeć będzie to – kto będzie zabiegał o interes mieszkańców do 2019 roku.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Wybory odbędą się o godzinie 15:00 w świetlicy MOPS przy ulicy Toruńskiej 185. Wziąć w nich mogą udział pełnoletni mieszkańcy ulic:</p> <p align="JUSTIFY">Chmielnicka, Nowotoruńska od ul. Plątnowskiej do końca, Otorowska, Plątnowska, Prądocińska, Przyłubska, Solecka, Szosa Obwodowa, Toruńska od nr 157 do końca i od nr 316 do końca, Wypaleniska.</p> <p align="JUSTIFY">&nbsp;</p> <p align="JUSTIFY">Żeby wziąć udział w wyborach konieczne będzie posiadania dowodu tożsamości.</p> <p align="JUSTIFY">&nbsp;</p> <p align="JUSTIFY">Warto przypomnieć, że w przypadku tego osiedla dość aktywna była ostatnio Rada Osiedla w kwestii wykonania przyłączy wodnokanalizacyjnych. Aktywność Rady Osiedla pozwoliła pierw przedłużyć termin wyłączenia dostaw wody przez syndyka, a później wynegocjować korzystne warunki włączenia mieszkańców do sieci należącej do MWiK. Ten przykład pokazuje, że RO zajmują się problemami, które dotyczą bezpośrednio naszego codziennego życia. Stąd też apelujemy o wykonanie swojego obywatelskiego obowiązku w 8 lutego.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>W niedzielę 8 lutego odbędą się wybory do Rady Osiedla Łęgnowo-Wieś. Zachęcamy osoby zamieszkałe na terenie jej funkcjonowania do udziału w wyborach, gdyż to od ich wyników zależeć będzie to – kto będzie zabiegał o interes mieszkańców do 2019 roku.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Wybory odbędą się o godzinie 15:00 w świetlicy MOPS przy ulicy Toruńskiej 185. Wziąć w nich mogą udział pełnoletni mieszkańcy ulic:</p> <p align="JUSTIFY">Chmielnicka, Nowotoruńska od ul. Plątnowskiej do końca, Otorowska, Plątnowska, Prądocińska, Przyłubska, Solecka, Szosa Obwodowa, Toruńska od nr 157 do końca i od nr 316 do końca, Wypaleniska.</p> <p align="JUSTIFY">&nbsp;</p> <p align="JUSTIFY">Żeby wziąć udział w wyborach konieczne będzie posiadania dowodu tożsamości.</p> <p align="JUSTIFY">&nbsp;</p> <p align="JUSTIFY">Warto przypomnieć, że w przypadku tego osiedla dość aktywna była ostatnio Rada Osiedla w kwestii wykonania przyłączy wodnokanalizacyjnych. Aktywność Rady Osiedla pozwoliła pierw przedłużyć termin wyłączenia dostaw wody przez syndyka, a później wynegocjować korzystne warunki włączenia mieszkańców do sieci należącej do MWiK. Ten przykład pokazuje, że RO zajmują się problemami, które dotyczą bezpośrednio naszego codziennego życia. Stąd też apelujemy o wykonanie swojego obywatelskiego obowiązku w 8 lutego.</p> <p>&nbsp;</p></div>