Za nami tydzień przepychanki politycznej pomiędzy prezydentem Bydgoszczy a wojewodą w tematyce skażeń pozachemowskich – nie będę jednak o tym pisał. Wszyscy bowiem raczej są zgodni co do czego, że rekultywacja jest potrzebna, że trzeba w końcu rozbroić tą ,,bombę ekologiczną”. Największy problemem leży jednak we wskazaniu odpowiedzialnego za to.
Od wtorkowo-środowej sesji Rady Gminy emocje jeszcze nie opadły. W internecie zwolennicy wójta nie zostawiają suchej nitki na radnych, którzy dość istotnie przebudowali budżet autorstwa wójta, a w Urzędzie Gminy dominuje temat który był łatwy do przewidzenia – czy będą obniżki wynagrodzeń?
Ostatniego dnia stycznia zakończyła się dostawa autobusów Volvo 7900 Electic, tym samym stając się pierwszym w Polsce miastem o taborze całkowicie ekologicznym.
Rok 2018 dla portu morskiego w Gdyni był rekordowy pod względem przeładunków. W rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim wiceprezes Grzegorz Dyrmo mówi o wielkich planach oraz nadziejach związanych ze współpracą z Chińczykami. Rozwój gdyńskiego portu to również potencjalna szansa dla naszego regionu, w tym przede wszystkim Bydgoszczy.
W ostatnim czasie środowisko Kukiz15, w tym poseł Paweł Skutecki obiecują podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł, co sprawiłoby iż większość Polaków nie płaciłoby podatku dochodowego. Jednocześnie krytykowany jest rząd, że tego postulatu nie realizuje. Obiecywać jednak jest łatwo, w sytuacji gdy się za nic nie odpowiada. Uczciwie byłoby powiedzieć jednak też o skutkach takiej decyzji.