Głównym celem realizowanej inwestycji jest budowa torowiska wzdłuż ulicy Kujawskiej, aby połączyć oba ronda. W ostatnim czasie w torze tramwajowym zaczęto ustawiać słupy trakcyjne.

 

 

 

Jak informują olsztyńskie media, w ubiegłym tygodniu na bezdotykowej myjni samochodowej interweniowała policja wraz z żandarmerią wojskową. Kierowcy myjący swoje pojazdy zostali ukarani mandatami, bowiem w opinii nakładających mandat mycie samochodu nie jest niezbędną czynnością.

 

W Oławie karą 500 zł ukarano osobę, która postanowiła odwiedzić cmentarz. Tutaj również nakładający karę uznali, że nie jest to niezbędna do życia czynność.

 

O dość absurdalnej sytuacji pisał wczoraj portal Moto.pl. Dochodziło bowiem do karania mandatem w wysokości 500 zł za wymianę opon z zimowych na letnie, co również uznali karzący za czynność niekonieczną. Jest to dość absurdalne, bowiem wymiana opon służy poprawie bezpieczeństwa, m.in. po to, aby szpitale stojące na pierwszej linii walki z COVID-19, nie były obciążane dodatkowo ofiarami wypadków.

 

Największym problemem w obecnej sytuacji jest brak jasnych reguł. O tym, że za korzystanie z myjni samochodowej oraz wymiana opon nie jest w pełni dozwolona dowiadują się Polacy z mediów, które informują o ukaranych za te czyny. W praktyce policjanci przejęli tym samym funkcję stanowienia prawa swoimi interpretacjami (będzie mógł te interpretacje wyprostować sąd, ale w dobie epidemii COVID-19 sądownictwo funkcjonuje w ograniczonym zakresie) Wydaje się, że to nie powinno tak działań – najpierw powinny być przedstawione jasne reguły, a dopiero potem można karać za ich nieegzekwowanie.

 

Niepubliczna Szkoła Podstawowa w Inowrocławiu podobnie, jak inne placówki oświatowe pracuje zdalnie. W tym trudnym czasie jej podstawowym celem jest zapewnienie dzieciom pożytecznego zajęcia, motywowanie do własnej aktywności, a przede wszystkim rozwijanie ich umiejętności samokształcenia. Pedagodzy starają się dać swoim uczniom namiastkę normalności. Realizowana jest podstawa programowa, dzieci zachęcane są do samorozwoju i mogą liczyć na wsparcie w tej samodzielnej pracy. Nie ma presji wyniku, doceniany jest ich wysiłek.

 

- Nauczyciele i terapeuci interesują się uczniami, a rodzice starają się ufać nauczycielom. Taka korelacja pozwala nam pracować zdalnie. W tym trudnym czasie nie zapominamy o ważnych dla nas wydarzeniach. W czwartek obchodziliśmy Światowy Dzień Świadomości Autyzmu. W naszej szkole, choć w wersji online, królował kolor niebieski. Nasi specjaliści są doskonałym źródłem wiedzy o autyzmie. Okazuje się,że nie tylko. Stworzyli świetną i wzruszającą prezentację, którą można zobaczyć na facebookowym fan page'u szkoły. Bardzo tęsknimy za naszymi dzieciakami. Rodzicom dziękujemy za wsparcie. Towarzyszą nam słowa piosenki: "... Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie"... – mówi Małgorzata Mikołajczak, dyrektor szkoły.

 

{youtube}bbzna3arpqw{/youtube}

 

- Zależało nam na tym, żeby pokazać, że potrafimy się zjednoczyć mimo odległości jaka nas dzieli. Trudno jest dzieciom odnaleźć się w tej niezwykłej sytuacji izolacji. Chcieliśmy pokazać im, że o nich pamiętamy i dać im wsparcie w tych momentach trudnych. Oni też są dla nas dużą motywacją, a zobaczenie ich twarzy na zdjęciach wywołało u nas wzruszenie” - mówi psycholog Sylwia Lasecka, koordynator akcji.

 

Pomysłodawcy akcji zainicjowali również projekt, którego celem było nagranie piosenki o autyzmie. Nauczyciel Mariusz Wojciński nawiązał współpracę z kanadyjską wokalistką Cassandrą Kubanski, która ma polskie korzenie. Chętnie udostępniła swoją piosenkę i czuła się zaszczycona, że zostanie nagrana wersja w jej rodzimym języku. W trakcie obchodów utwór pt. „(Nie)inny”miał swoją premierę.

 

- Początkowo byłam zaskoczona, że to właśnie ja miałabym nagrać polską wersję tej piosenki. O ile samo wykonanie jej nie było dla mnie wyzwaniem, to dopasowanie przetłumaczonego tekstu na język polski do muzyki już było nieco trudniejsze. Na szczęście mój tata bardzo mi pomagał, zaczynając do poprawek tekstu a kończąc na stworzeniu wersji instrumentalnej utworu. Cieszę się, że mogę uczestniczyć w tak ważnej akcji. To bardzo istotne, aby uświadamiać ludzi, że autyzm nie sprawia, że jesteśmy inni, tak jak w tekście piosenki... Potrzeba starań, potrzeba woli aby to zauważyć - mówi Daria Kosmalska, wykonawczyni polskiej wersji piosenki.

 

{youtube}cJVVU3jMh98{/youtube}

 

To nie jedyna premiera tego dnia. Katarzyna Worek i Sylwia Lasecka pokusiły się o napisanie książki, która dostępna jest w wersji elektronicznej.

 

- Pomysł zrodził się podczas przygotowywania obchodów światowego dnia świadomości autyzmu. Długo zastanawiałyśmy się jak możemy poruszyć tą trudną dla wszystkich tematykę prostym językiem. Językiem, który będzie zrozumiały nie tylko dla nas dorosłych, ale przede wszystkim będzie zrozumiały dla uczniów. Inspiracją do napisania książki była ich codzienna praca. „Nasze „dzieciaki”, z którymi codziennie spędzamy trochę czasu. Tak naprawdę to od nich wszystkich możemy dużo się nauczyć na co dzień. I to dużo wartościowych rzeczy. Może nie „ubiorą” oni tego w ładne słowa, ale my im zawsze pomożemy to zrobić” - mówi Katarzyna Worek, współautorka książki.

 

 

Autorki chciały pokazać w prosty sposób jak to jest być „innym”. Uświadomić,  że każdemu należy się akceptacja oraz szacunek. Książka powstała w małym trzyosobowym gronie. Było to połączenie psychologa z nauczycielem edukacji wczesnoszkolnej. Okładkę zaprojektowała Alicja Lasecka, nauczycielka języka niemieckiego. Opracowanie powstało dzięki Sylwii Laseckiej i Katarzynie Worek, a ilustracje to praca całej trójki. Konsultacje i prace związane z książką autorki prowadziły przez internet.

- Sytuacja wymusiła na nas pewne rozwiązania. Nie mogłyśmy przecież się fizycznie spotkać ze względu na wprowadzone ograniczenia i bezpieczeństwo. Znalazłyśmy więc inny sposób. Mamy wiele technologii wokół siebie, wystarczyło tylko mieć chęci i silną motywację, a nic nie stanęło nam na przeszkodzie” - stwierdza Sylwia Lasecka

 

- Rysunki zostawiłyśmy w formie tradycyjnej, kredki i ołówek sprawdziły się idealnie - dodaje Alicja Lasecka.

 

Wzruszająca książka o szacunku, tolerancji i empatii pt. „(Nie) Inny dostępna jest w - linku

W szkole realizowany jest też program Sanford Harmony, związany z rozwojem społeczno-emocjonalnym.

 

- Jesteśmy pierwszą szkołą w Polsce, która nawiązała współpracę z Amerykańskim Uniwersytetem w Arizonie. Nasi nauczyciele przeszli szkolenie on-line na koordynatorów w zakresie pracy z programem opierającym się na umiejętności odczytywania i wyrażania swoich emocji. W Polsce program realizowany jest głównie w przedszkolach w ramach realizacji go przez PWN, ale w naszym przypadku pojawił się on zarówno w przedszkolu jak i szkole” - podsumowuje Mariusz Wojciński, koordynator projektu.

- Te rozwiązania, które dzisiaj przedstawimy, to jest uzupełnienie tych potrzebnych działań, aby ratować miejsca pracy, aby ratować nasze firmy oraz ułatwiać codzienne funkcjonowanie Polaków - wyjaśniał na konferencji prasowej minister Łukasz Schreiber.

 

Rząd chce objąć zwolnieniami z płacenia składek ZUS również firmy zatrudniające pracowników w przedziale 10-49, pomoc miałaby obowiązywać do trzech miesięcy. Również dodatkowy miesiąc pomocy obejmie osoby na umowach cywilnoprawnych. Na chwilę obecną nie planuje się jednak nic dla osób zatrudnionych na umowach zlecenia po 1 lutego.

 

Rolnicy objęci kwarantanną otrzymają wsparcie w wysokości 50% minimalnego wynagrodzenia. Nowelizacja tarczy zakłada również zabezpieczenie udzielanej przez rząd pomocy w ramach COVID-19 przed egzekucją komorniczą.

 

- Całość tych rozwiązań, tego pakietu uzupełniającego do tarczy antykryzysowej wyniesie ponad 11 mld zł" - poinformował minister Schreiber.

 

Minister Pracy i Polityki Społecznej Marlena Maląg zaapelowała na tej konferencji prasowej do Polaków, abyśmy kupowali produkty spożywcze produkowane w Polsce, abyśmy w ten sposób solidarnie wspierali polskich rolników i producentów, w tym trudnym czasie.

 

31 marca Komisarz Wyborczy w Bydgoszczy powołał 14 obwodów do głosowania na terenie 8 szpitali, 2 domów pomocy społecznej, w zakładzie opiekuńczo-pielegnacyjnym, w 2 zakładach karnych oraz w akademiku.

 

Krytycznie do tej decyzji odnosi się prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, bowiem może narażać to na niebezpieczeństwo związane z wirusem COVID-19 osoby, które będą zaangażowane do tych czynności - Obejmując pełnienie funkcji prezydenta miasta ślubowałem wykonywanie swoich obowiązków dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców. Życie i zdrowie jest najwyższym dobrem dla każdego racjonalnie myślącego człowieka. W związku z powyższym informuję, że do czasu przesłania przez Pana Komisarza szczegółowych wytycznych sanitarnych, zatwierdzonych przez powołane do tego służby, obejmujących wszystkie procedury związane z organizacją i przeprowadzeniem wyborów, w trosce o zdrowie i życie Bydgoszczan, nie będę podejmować żadnych czynności wynikających z powołanego na wstępie postanowienia - pisze prezydent Rafał Bruski.

 

Prezydent Bydgoszczy informuje również, że nie ma możliwości przeprowadzenia wyborów w sposób tradycyjny w mieście, bowiem w komisjach obwodowych chce pracować tylko około 30% wymaganego składu.

 

Więcej o planowanym głosowaniu korespondencyjnym piszemy: Fakty i fake newsy na temat ustawy o głosowaniu korespondencyjnym

 

 

Wybory będą się odbywać w godzinach 6:00 – 22:00, z zaznaczeniem, że w godzinach 6:00 – 20:00 wyborcy muszą otrzymać pakiety wyborcze przez operatora wyborów, którym w założeniu ma być Poczta Polska. W skład pakietu wyborczego wchodzić będzie oświadczenie o samodzielnym i tajnym głosowaniu. Pakiet będzie się składał z dwóch koper, po otwarciu pierwsze komisja wyborcza analizuje czy formalnie wyborca wypełnił wszystkie czynności i wrzuca drugą kopertę (z kartą do głosowania) do urny. Pakiety z oddanym głosem będziemy musieli wrzucać do specjalnych skrzynek nadawczych, przez co najprawdopodobniej i tak będziemy musieli wyjść z domu. Więcej w tej materii powinny nam wyjaśnić rozporządzenia wykonawcze, bowiem dzisiaj opieramy się mimo wszystko na przepisach o charakterze ogólnym.

 

Kontrowersje budzą zapisane w ustawie konsekwencje karne. Kara 3 lat pozbawienia wolności będzie groziła za kradzież karty do głosowania oraz podrabianie kart lub innych dokumentów wchodzących w skład pakietu wyborczego.

 

Teraz ustawą musi się zająć Senat, formalnie może to zrobić nawet na początku maja.

 

Wybory mają się odbyć 10 maja, ale uchwalona wczoraj ustawa pozwala z powodów epidemiologicznych przesunąć ich termin, ale z uwagi na termin konstytucyjny nie później niż na 17 maja. Teoretycznie wybory mogą zatem odbyć się tydzień później.

 

 

Zakażenie koronawirusem od 4 marca br., kiedy poinformowano o pierwszym przypadku, potwierdzono dotąd u 4 tys. 413 osób, z których 107 zmarło.

 

Hospitalizacja oznacza, że osoba przebywa w szpitalu, ale niekoniecznie jest to osoba zakażona koronawirusem. Niektóre osoby mają objawy chorobowe charakterystyczne dla COVID-19, ale może to być np. grypa. Przeprowadzenie badania diagnostycznego pozwala ustalić, czy osoba hospitalizowana jest zakażona wirusem SARS-CoV-2.

 

Natomiast kwarantanną objęte są przez 14 dni osoby zdrowe, które miały bliski kontakt z zakażonymi lub podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Osoby takie mają przebywać w domu, nie mogą się z nikim kontaktować, bo stanowią potencjalne źródło zakażenia. Dwa tygodnie to okres, który liczy się od dnia ostatniego kontaktu z zakażonym lub od dnia powrotu z regionu ryzyka.

 

Nadzór epidemiologiczny to mniej restrykcyjna forma izolacji osób, które nie miały bezpośredniego kontaktu z nosicielem lub chorym, ale pośrednio osoba taka przebywała w ich otoczeniu. Przed dwa tygodnie osoba objęta nadzorem musi kontrolować swój stan zdrowia. Dwa razy dziennie mierzyć temperaturę. Nadzór odbywa się w porozumieniu z pracownikami inspekcji sanitarnej po wywiadzie epidemiologicznym. Należy przejść na pracę zdalną w domu, zawiesić życie towarzyskie, ograniczyć do minimum wyjścia. (PAP)

 

autorka: Klaudia Torchała

 

tor/ amac/

Po zakończeniu konsultacji o temacie zrobiło się już cicho. Ostatnio interpelacje w tej sprawie składał radny Szymon Róg. W odpowiedzi zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz stwierdza, że już na etapie prac nad budżetem na 2020 rok, czyli w praktyce w IV kwartale 2019 roku, prace nad zmianami taryfowymi wstrzymano, z uwagi na prognozowany spadek przychodów miasta z tytułu PIT.

 

Z tej odpowiedzi wynika, że ratusz i drogowcy założyli, iż wprowadzenie bardziej atrakcyjnych dla mieszkańców taryf przełoży się na większy deficyt transportu zbiorowego, do którego budżet miasta dokłada.

 

Zastępca prezydenta informuje, że dodatkowe komplikacje wywołuje epidemia koronawirusa, która przełoży się na trudne do oszacowania straty dla samorządu jakie przyniesie ten stan. Widoczne są już w kraju pierwsze symptomy recesji, które przełożą się na niższe wpływy samorządów.