Sport na Kujawach

Czy i na ile COVID-19 wstrząśnie koncepcją kolei dużych prędkości?

2020-06-07T00:45:21+02:00

Z punktu widzenia Bydgoszczy patrząc na plany budowy szybkiej kolei do planowanego w Baranowie Centralnego Portu Komunikacyjnego nie są w pełni satysfakcjonujące, bowiem główna linia łącząca CPK z Trójmiastem omija nas szerokim łukiem, przez co rola znaczenia Bydgoszczy na kolejowej mapie Polski zmaleje. My będziemy musieli się jedynie zadowolić modernizacją linii nr 18 (Włocławek – Toruń – Bydgoszcz) do maksymalnych parametrów, jakie umożliwia geometria położenia torów.

W grudniu w Bydgoszczy odbyło się spotkanie autorskie z Karolem Trammerem, który promował swoją najnowszą książkę. Było to wydarzenie raczej niszowe, dedykowane znawcom tematyki kolejowej, a tych nie zabrakło, stąd też rozgorzała się dyskusja o planach rządowych związanych z CPK. Trammer do koncepcji przebiegu linii nr 5 w okolicach Włocławka i przez Grudziądz, ale z pominięciem Bydgoszczy odnosił się dość sceptycznie, jednocześnie prezentując pogląd, że te plany może później ekonomia, np. brak wystarczających funduszy na inwestycje zweryfikować - Podejrzewam, ze będzie dążenia do optymalizacji CPK, nie wierze w realizację wszystkich planowanych szprych – wyjaśniał.

Kilka tygodni po tym spotkaniu do naszego kraju dotarł wirus COVID-19, który wywołał z kolei recesję gospodarczą. W grudniu zapewne nikt nie myślał, że weryfikacja zamiarów może przyjść tak szybko. Dzisiaj wydają się realne trzy scenariusze.

1. Kontynuacja zamiaru pomimo recesji – taki sygnał idzie z rządu, że COVID-19 nie powinien w w odczuwalny sposób uderzyć w te plany. Są to dość odważne opinie, zważywszy na to, że jeszcze nie oszacowaliśmy jakie skutki dla gospodarki przyniesie COVID-19, wciąż nie wiemy też czy nie przyjdzie druga, albo nawet i trzecia fala epidemii.

2. Rezygnacja z programu – o takiej drodze mogą zdecydować decyzje polityczne. Kandydat PO na prezydenta RP Rafał Trzaskowski, który nie jest w tych wyborach bez szans, zapowiada on, że środki planowane na realizację CPK w kryzysie będą potrzebne bardziej na inne cele. Nie wiemy jednak na ile jest to faktyczny zamiar Trzaskowskiego, a na ile retoryka kampanii wyborczej.

3. Realizacja, ale w okrojonym wariancie – droga pośrednia zakładająca realizację głównej idei, ale z uwagi na potrzebę szukania oszczędności w zoptymalizowanym wariancie, czyli np. z większym wykorzystaniem już istniejących szlaków komunikacyjnych. Czyli kierunek, o którym mówił w grudniu w Bydgoszczy Trammer.

Optymalizacja szansą dla Bydgoszczy i Inowrocławia

Wariant optymalizacji byłby kompromisem pomiędzy planem realizacji inwestycji, ale też chęcią zaniechania stosunkowo drogich elementów. Taka optymalizacja mogłaby okazać się dość korzystna dla Bydgoszczy. W przypadku szukania oszczędności zapewne pojawi się pytanie – czy stać nas na budowę linii nr 5, która będzie w dużej mierze dublowała linię nr 131 (Inowrocław – Bydgoszcz – Tczew), w szczególności, że linia nr 131 jest przygotowywana do modernizacji do prędkości 200 km/h? Tańszym wariantem byłoby linię nr 5 z Baranowa skierować do Włocławka, a następnie poprowadzić do Inowrocławia (te miasta kolejowo nie są skomunikowane, a o potrzebie budowy takiego łącznika mówi się od kilku dekad, choć może nie jest to aż tak akcentowane), a stąd mielibyśmy już zmodernizowaną linię nr 131. Czas podróży byłby dłuższy niż planowano w koncepcji CPK, ale pozwoliłoby to znacząco obniżyć koszty.

Więcej o planowanym przebiegu piszemy - Co warto wiedzieć o planowanych nowych liniach kolejowych w ramach CPK?

Patrząc historycznie, to pierwsze koncepcje przebiegu magistrali węglowej (dzisiejszych linii nr 131 i 201) omijały Bydgoszcz. Wysiłkiem bydgoskich samorządowców z lat 20. udało się jednak te plany zweryfikować, a ustalony ostatecznie przebieg inwestycji łączącej Śląsk z portami na dziesiątki lat wzmocnił pozycję gospodarczą Bydgoszczy. Z tamtej decyzji kupony właściwie odcinamy do dzisiaj. Zważywszy na to, ze wokół CPK cały czas jest wiele niewiadomych, miejmy gotowe koncepcje alternatywne, bo może pojawią się okazję na ich zrealizowanie.

25 chętnych na bycie prezydentem. Zamiary wielu zweryfikują podpisy

2020-06-06T21:29:38+02:00

Procedura wyborcza wraz z kalendarzem ruszyły na nowo, do piątku 5 czerwca mijał czas na rejestrację komitetów – a zarejestrowało się ich ponad 20. O tym jak wygląda procedura w nadzwyczajnej sytuacji, w związku z faktem, ze wybory nie odbyły się 10 maja oraz kto kandyduje piszemy poniżej.

Żeby móc zarejestrować komitet do 5 czerwca trzeba było złożyć odpowiednie dokumenty poparte tysiącem podpisów obywateli. Z tą różnicą, że kandydaci, którzy zostali zarejestrowani przed 10 maja, byli zwolnieni z konieczności zbierania podpisów. W związku z tym w tym trybie zarejestrowano następujące komitety: Władysława Kosiniaka-Kamysza, Pawła Tanajno, Krzysztofa Bosaka, Andrzeja Dudy, Szymona Hołowni, Roberta Biedronia, Marka Jakubiaka, Mirosława Piotrowskiego i Stanisława Żółtka. Przywilej rejestracji komitetu bez zbierania podpisów przysługiwał też wicemarszałek Sejmu Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, która komitetu jednak nie zarejestrowała. Jej formacja zdecydowała się bowiem zmienić kandydata na Rafała Trzaskowskiego.

W trybie z podpisami wnioski o rejestrację komitetów złożyli: Rafał Trzaskowski, Andrzej Voight, Paweł Świtoń, Grzegorz Sowa, Waldemar Witkowski, Marcin Bugajski, Leszek Samborski, Roland Dubrowski, Krzysztof Urbanowicz, Andrzej Placzynski, Jerzy Wakowiak, Piotr Bakun, Sławomir Grzywa, Zbigniew Wesołowski i Wiesław Lewicki. Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła z powodów formalnych Andrzeja Voighta, natomiast Włodzimierz Witkowski oraz Zbigniew Wesołowski muszą uzupełnić braki formalne. Pozostali kandydaci zarejestrowali komitety, ale muszą teraz do 10 czerwca zebrać 100 tys. podpisów. Ten obowiązek nie dotyczy kandydatów z pierwszej grupy, czyli zarejestrowanych przed 10 maja.

W kujawsko-pomorskim mieliśmy tydzień bez zachorowań, a potem krzywa ruszyła do góry [raport]

2020-06-06T14:52:31+02:00

Pomiędzy 25 maja a 1 czerwca nie stwierdzono w województwie kujawsko-pomorskim nowych przypadków zarażenia COVID-19. Natomiast w dniach w ostatni czwartek i piątek łącznie przybyło 7 nowych przypadków, czyli tyle samo ile przez ostatnie dwa tygodnie – od czwartku 21 maja. Pokazuje to, że walka z COVID-19 w naszym województwie jeszcze się nie zakończyła.

Według danych na wczoraj, mieliśmy 54 osoby chore, czyli o 20 mniej niż przed tygodniem. Notujemy zatem cały czas spadek liczby osób chorych. We wtorek w Bydgoszczy pojawiły się informacje o tym, że opiekunka jednego z przedszkoli ma pozytywny wynik testu, ale testy zrobione dzień później wykluczyły zachorowanie na COVID-19. To było kluczowe wydarzenie w regionie związane z COVID-19, bowiem gdyby faktycznie kobieta była chora, to gdyby doszło jednocześnie do zarażenia innych osób, mielibyśmy wybuch nowego ogniska choroby i znaczący wzrost liczby chorych. Na szczęście do tego nie doszło.

Wspomnieć warto, że w kończącym się tygodniu przekroczyliśmy liczbę 500 ozdrowieńców.

Liczba odnotowywanych nowych zachorowań jest i tak niższa od modeli matematycznych opracowanych przez analityków ExMetrix dla województwa kujawsko-pomorskiego.

W skali Polski wciąż przybywa nowych zachorowań, co jest głównie związane sytuacją na Śląsku. Wczoraj mieliśmy łącznie ponad 25 tys. stwierdzonych zachorowań oraz 11,8 tys. osób aktualnie chorych. Liczba aktualnie chorych w skali Polski rośnie, stąd też nie mieliśmy jeszcze za sobą szczytu zachorowań. W województwie kujawsko-pomorskim za taki szczyt można uznać 20 kwietnia, gdy chorych jednocześnie było 365 osób,od tego momentu ta liczba systematycznie spada i zapewne w przyszłym tygodniu spadnie poniżej 50.

Liczba ofiar śmiertelnych w skali kraju to 1.137.

Na świecie stwierdzono już prawie 6,9 mln zachorowań i prawie 400 tys. zgonów. W samych Stanach Zjednoczonych jest to prawie 2 mln zachorowań, na drugim miejscu znajduje się Brazylia z ponad 646 zakażeniami, a na trzecim Rosja z ponad 458 tys. zakażeń. Czwarta lokata to Hiszpania z 288 tys. zarażeń. Patrząc na Hiszpanie, Włochy, Wielką Brytanię i Niemcy łącznie, to w tych krajach zachorował blisko milion osób.

Codziennie aktualizowane wykresy publikujemy - COVID-19 - dane statystyczne

Na zebranie podpisów tylko kilka dni. W Bydgoszczy mobilizacja

2020-06-06T14:14:36+02:00

Żeby zarejestrować prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego w wyborach na urząd Prezydenta RP trzeba zebrać do 10 czerwca 100 tys. podpisów. Nieoficjalnie się mówi, że tę liczbę już udało się zebrać, ale mobilizacja ze zbiórką podpisów trwa. Doskonale jest ona widoczna w Bydgoszczy.

W piątek podpisy zbierał w centrum Bydgoszczy prezydent Rafał Bruski, w towarzystwie europosła Radosława Sikorskiego i posła Pawła Olszewskiego. Dzisiaj podpisy zbierano na targowisku w Fordonie, z uwagi na względy epidemiczne trzeba było zachować odstępy, przez co do złożenia podpisów tworzyły się dość spore kolejki. W niedzielę planowana jest zbiórka na Chemiku i w Myślęcinku.

W zbiórkę podpisów zaangażowani są też inni samorządowcy Koalicji Obywatelskiej. W Fordonie dzisiaj podpisy zbierał radny Maciej Świątkowski, który pierwszy raz radnym został 30 lat temu, w pierwszych po II wojnie światowej wyborach samorządowych.

Procesje Bożego Ciała w dużej mierze w decyzji proboszczów

2020-06-06T12:26:31+02:00

W najbliższy czwartek 11 czerwca przypada uroczystość Bożego Ciała, z tego powodu będzie to dzień ustawowo wolny od pracy. Wiele osób czeka zatem długi czerwcowy weekend. W Boże Ciało symbolicznie wierni uczestniczyli w procesjach odbywających się ulicami parafii. Jak to będzie wyglądać w tym roku, w dużej mierze zależy od proboszczów.

Od ubiegłego tygodnia zniesione zostały limity dotyczące liczby uczestników Mszy Świętych, konieczne jest natomiast założenie maseczek ochronnych. Osoby, które z powodów zdrowotnych są zwolnione z tego obowiązku, powinny zachować 2 metrowy odstęp od innych uczestników.

W kwestii procesji Bożego Ciała Prymas Polski abp. Wojciech Polak zalecił również noszenie maseczek. Abp. Polak jest też bezpośrednio pasterzem archidiecezji gnieźnieńskiej, w skład której wchodzi część parafii z południowo-zachodniej części naszego województwa, w tym z Inowrocławia.

Bp. Jan Tyrawa zaleca natomiast odbywać procesje symbolicznie wokół świątyni.

Są to jednak zalecenia, stąd też decyzję podejmują proboszczowie, które poznamy w trakcie jutrzejszych niedzielnych Mszy. Zgodnie z przepisami epidemicznymi, zgromadzenia nie powinny liczyć ponad 150 osób.

Wybrano koncepcje rozbudowy Filharmonii Pomorskiej

2020-06-06T10:06:56+02:00

29 maja rozstrzygnięto konkurs na rozbudowę Filharmonii Pomorskiej, jednej z ważniejszych instytucji muzycznych w Polsce, która chcąc utrzymać swoją pozycję musi się rozwijać. Jury najwyżej oceniło koncepcję architektów z Krakowa, trudno dzisiaj powiedzieć kiedy zamiary inwestycyjne będą zrealizowane.

Do konkursu zgłoszono 13 koncepcji, wystartowały pracownie z Francji, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, jury konkursowe najbardziej przekonała jednak wizja pracowni Kozień Architekci s.c. Zakłada ona powstanie nowoczesnego budynku przy ulicy Hugona Kołłątaja, w której znajdzie się przestrzeń dla artystów oraz nowoczesna sala kameralna na 350 osób.

Wielce udanym zabiegiem jest takie uformowanie funkcji, które zapewniło, że główne wejście do gmachu Filharmonii funkcjonujące historycznie nadal nim pozostanie, obsługując całość programu funkcjonalnego – tak istniejącą salę symfoniczną, jak i usytuowaną na głównej osi obiektu w podziemiu, nową salę kameralną. Z punktu widzenia widza ma to kapitalne znaczenie w obiektach tego typu. Sali kameralnej, pomimo ulokowania w podziemiu, niezwykłości dodaje oświetlenie światłem dziennym, pośrednim, sączącym się z przeszkleń w posadzce placu poprzez lirokształtne obejście sali – napisano w uzasadnieniu do wyboru.

Większym wyzwaniem może być pozyskanie funduszy na wykonanie inwestycji, której koszt szacuje się na 250 mln zł. Tych środków nie ma jednak zapisanych w wieloletnich dokumentach finansowych województwa. Nieco bardziej zaawansowane są prace nad rozbudową innej bydgoskiej instytucji kultury Opery Nova, ale ta inwestycja właśnie z powodu pieniędzy stanęła obecnie w pacie. Rozbudowę Filharmonii planuje się przeprowadzić do 2025 roku, co będzie możliwe pod warunkiem pozyskania funduszy.