Sport na Kujawach https://portalkujawski.pl Fri, 17 May 2024 09:15:55 +0200 Joomla! - Open Source Content Management pl-pl Latos: dalsze prace nad projektem ustawy o weryfikacji covidowej odbędą się we wtorek https://portalkujawski.pl/region/item/21814-latos-dalsze-prace-nad-projektem-ustawy-o-weryfiacji-covidowej-odbeda-sie-we-wtorek https://portalkujawski.pl/region/item/21814-latos-dalsze-prace-nad-projektem-ustawy-o-weryfiacji-covidowej-odbeda-sie-we-wtorek Latos: dalsze prace nad projektem ustawy o weryfikacji covidowej odbędą się we wtorek

Dalsze prace nad projektem ustawy o weryfikacji covidowej odbędą się na wtorkowym posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia - poinformował PAP przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia Tomasz Latos.

 

W Sejmie w środę odbyło się wysłuchanie publiczne projektu ustawy o weryfikacji covidowej. Zakłada on m.in., że pracodawca będzie mógł żądać od pracownika okazania informacji o szczepieniu przeciw COVID-19 i o negatywnym wyniku testu lub informacji o przebytej infekcji.

 

Jak powiedział PAP przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia Tomasz Latos, dalsze prace nad projektem zaplanowano na najbliższy we wtorek.

 

"Zwołałem posiedzenie komisji na wtorek i na tę chwilę zakładam, że będziemy go na najbliższym posiedzeniu Sejmu procedować. Za wcześnie jest jednak, by przesądzać, czy będziemy go procedować do końca - drugie czytanie, trzecie czytanie - czy też będziemy chcieli się nad tym zastanowić i pochylić w podkomisji - zastrzegł Latos.

 

Projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w czasie epidemii COVID-19 złożył w Sejmie grupa posłów PiS. Jego pierwsze czytanie odbyło się w połowie grudnia.

 

Dotyczy on możliwości wykonywania przez pracownika (lub osoby pozostającej w stosunku cywilnoprawnym z pracodawcą) nieodpłatnych testów w kierunku SARS-CoV-2; możliwości żądania pracodawcy od pracownika lub osoby pozostającej w stosunku cywilnoprawnym z tym pracodawcą okazania informacji o posiadaniu ważnego negatywnego wyniku tekstu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, informacji o przebytej infekcji wirusa SARS-CoV-2 lub wykonaniu szczepienia przeciwko COVID-19. (PAP)

 

Autorka: Agata Zbieg

 

agz/ mir/

 

]]>
Regionalne Thu, 06 Jan 2022 18:11:09 +0100
Po raz 9 przeszedł przez Bydgoszcz Orszak Trzech Króli https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/21816-po-raz-9-preszedl-przez-bydgoszcz-orszak-trzech-kroli https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/21816-po-raz-9-preszedl-przez-bydgoszcz-orszak-trzech-kroli Po raz 9 przeszedł przez Bydgoszcz Orszak Trzech Króli

Tradycji stało się zadość – 6 stycznia przypada Święto Objawienia Pańskiego, które w polskiej tradycji, ale też innych narodów, wspominamy jako wspomnienie nawiedzenia dzieciątka Jezus przez trzech mędrców ze wschodu, którzy przybyli oddał mu pokłon i złożyć dary. Od wielu lat w Polsce tego dnia odbywają się barwne korowody.


Szacuje się, że w IX Bydgoskim Orszaku Trzech Króli udział wziąć mogło kilka tysięcy osób. To przede wszystkim atrakcja dla najmłodszych, po raz kolejny afrykański król Baltazar podróżował na wielbłądzie Gacku, co w Polsce jest niespotykanym widokiem. Pierwszy raz w rolę Baltazara wcielił się czarnoskóry Ernest Essuman Mensah, który od kilku lat mieszka w Bydgoszczy, ale tym razem dał się namówić na takie publiczne zaangażowanie. W rolę europejskiego króla Kacpra wcielił się Ryszard Kochański, natomiast azjatyckiego Melchiora Patric Abdoul-Turkosz.

 

 

 

 

W rolę jednego z pasterzy postanowił się wcielić natomiast bp. Krzysztof Włodarczyk, ordynariusz diecezji bydgoskiej. Od jego modlitwy Anioł Pański na Starym Rynku rozpoczął się orszak. Następnie ulicami Mostową, Gdańską i 3 Maja orszak dotarł pod Bazylikę, wewnątrz której odbyło się nabożeństwo.


 

]]>
Bydgoszcz Thu, 06 Jan 2022 17:29:42 +0100
103 lata powrotu Inowrocławia do Odrodzonej Polski https://portalkujawski.pl/inowroclaw/item/21815-103-lata-powrotu-inowroclawia-do-odrodzonej-polski https://portalkujawski.pl/inowroclaw/item/21815-103-lata-powrotu-inowroclawia-do-odrodzonej-polski 103 lata powrotu Inowrocławia do Odrodzonej Polski

6 stycznia 1919 roku wojska Powstania Wielkopolskiego dowodzone przez kpt. Pawła Cymsa zajęły Inowrocław. Na tamten czas Inowrocław był drugim po Poznaniu, największym miastem zajętym przez powstańców. Dzisiaj mija 103. rocznica wyzwolenia Inowrocławia, tradycyjnie 6 stycznia w Inowrocławiu obchodzone są uroczystości związane z Powstaniem Wielkopolskim, tak było również i dzisiaj.

Po rocznej przerwie spowodowanej sytuacją epidemiczną, w tym roku ponownie odbyły się oficjalne uroczystości pod Pomnikiem Powstańców Wielkopolskim w Inowrocławiu, zaznaczyć wyraźnie trzeba, że to najważniejszy monument związany z pamięcią narodową dla inowrocławian. Pod pomnikiem zebrali się samorządowcy, wojewoda Mikołaj Bogdanowicz, przedstawiciele Garnizonu Inowrocław, który zapewnił także wartę honorową przed pomnikiem oraz przedstawiciele różnych środowisk.

 

 

Fot: MojaKruszwica.pl

 

Kontrowersyjna wówczas decyzja kpt.Cymsa

Decyzję o wyzwoleniu Inowrocławia 6 czerwca 1919 roku podjął mający wówczas 24 lata ppor. Paweł Cyms, choć zalecenia sztabu były inne, liczono bardziej na pokojowe negocjacje. Krwawe walki zakończyły się wyzwoleniem Inowrocławia przez powstańców. Wielu historyków uważa, ze decyzja Cymsa była kluczowa dla dalszego przebiegu powstania, bowiem zajęcie Inowrocławia po nieco ponad tygodniu od wybuchu Powstania Wielkopolskiego znacznie przechyliło na polską korzyść układ sił.

 

]]>
Inowrocław Thu, 06 Jan 2022 16:37:07 +0100
Brak chipów uderzy w coraz więcej branż. Okres przestoju może potrwać dwa–trzy lata https://portalkujawski.pl/magazyn/item/21811-brak-chipow-uderzy-w-coraz-wiecej-branz-okres-przestoju-moze-potrwac-dwa-trzy-lata https://portalkujawski.pl/magazyn/item/21811-brak-chipow-uderzy-w-coraz-wiecej-branz-okres-przestoju-moze-potrwac-dwa-trzy-lata Brak chipów uderzy w coraz więcej branż. Okres przestoju może potrwać dwa–trzy lata

Problem z niedoborem chipów na globalnym rynku uderzył najpierw w branżę motoryzacyjną, powodując przestoje w fabrykach samochodów i zmuszając koncerny do ograniczenia produkcji. W efekcie, według ACEA, w samej Europie sprzedaż nowych samochodów spadła o nawet kilkadziesiąt procent. Kryzys rozlał się już także na inne branże, w tym m.in. na producentów komputerów.

Rynkowi eksperci wskazują zaś, że wytwórcy chipów będą potrzebować nawet kilku lat, żeby w pełni odpowiedzieć na ogromny popyt, który wciąż rośnie. – Musimy czekać, aż na rynku pojawią się nowi producenci. Ten okres przestoju, niedopasowania podaży do popytu powinien trwać dwa–trzy lata – prognozuje założyciel Walletmor Wojciech Paprota.

 

– Problem związany z brakiem chipów wynika z bardzo podstawowej zasady, jaka rządzi ekonomią od zarania dziejów, czyli niedopasowania podaży do popytu – mówi agencji Newseria Biznes Wojciech Paprota. – Większość chipów jest produkowana w Chinach. W momencie, kiedy tam został wprowadzony bardzo twardy lockdown, fabryki stanęły nawet na kilka miesięcy i pokończyły się im wszystkie zapasy. Na to nałożył się zwiększony popyt ze strony producentów, ponieważ coraz bardziej odchodzimy od technologii spalania węgla i przestawiamy się na bycie eko, na czerpanie energii ze źródeł odnawialnych, co też pociąga za sobą większe zapotrzebowanie na chipy.

 

Pandemia COVID-19 z jednej strony wywołała skokowy wzrost zapotrzebowania na elektronikę – od laptopów i komputerów, przez konsole do gry, po roboty przemysłowe. Z drugiej strony producenci układów scalonych, które są niezbędne do produkcji elektroniki, mierzyli się z dużymi utrudnieniami w działalności, związanymi m.in. z lockdownami i przerwami w zaopatrzeniu. Te problemy ciągną się do dziś, a do ich pogłębienia przyczynił się też wewnętrzny kryzys energetyczny w Chinach. Wynika on z deficytu węgla, który powoduje niedobory energii elektrycznej i paraliż produkcji przemysłowej.

 

– Kiedy mamy brak możliwości zasilania danej fabryki poprzez węgiel, to może ona działać tylko trzy dni w tygodniu, a nie pięć czy sześć, jak to działo się wcześniej. To akurat ma mało wspólnego z pandemią, a dotyczy polityki międzynarodowej Chin, ale oczywiście pandemia dołożyła swoje trzy grosze – mówi założyciel Walletmor, spółki produkującej implanty płatnicze. – W efekcie fabryki nadal nie są w stanie dobić do tego poziomu, gdzie faktycznie byłyby w stanie zaopatrzyć wszystkich potencjalnych klientów.

 

Tak zwany chip shortage dodatkowo zaostrza się od ponad roku, od kiedy zaczęło się postpandemiczne odbicie w gospodarce, które pociągnęło za sobą wzrost popytu. Kryzys związany z brakiem chipów uderzył najpierw w branżę motoryzacyjną, powodując przestoje w fabrykach samochodów i zmuszając firmy takie jak General Motors i Ford do ograniczenia produkcji. W efekcie, jak podaje Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA), w październiku ub.r. sprzedaż nowych aut w UE spadła aż o 30,3 proc. i to w porównaniu z analogicznym okresem 2020 roku, który przypadał w środku pandemii. Z kolei w listopadzie ub.r. rejestracje nowych samochodów osobowych w UE spadły już piąty miesiąc z rzędu – o 20,5 proc., do nieco ponad 713 tys. sztuk. W ujęciu ilościowym ten wynik był najgorszy od listopada 1993 roku.

 

– Problem braku dostępności chipów na światowym rynku jest duży, ale nie ogromny. Pamiętajmy, że obecnie mamy tysiące rodzajów różnych chipów. Inne są wykorzystywane do produkcji implantu płatniczego, inne w telefonach czy komputerach, a jeszcze inne do produkcji deski rozdzielczej w samochodzie i całego komputera pokładowego. Tak więc jedne branże i producenci mogą w ogóle nie odczuwać takiego problemu, a inni mogą go odczuwać na bardzo dużą skalę – mówi Wojciech Paprota.

 

W tej chwili kryzys, który zaczął się od motoryzacji, rozlał się już także na inne branże, w tym m.in. na producentów komputerów PC. Rynkowi eksperci wskazują zaś, że wytwórcy chipów będą potrzebować nawet kilku lat, żeby w pełni odpowiedzieć na zwiększony, ogromny popyt.

 

– Tak naprawdę jedyną sensowną odpowiedzią jest to, żeby po prostu czekać. Nie tylko na to, aby fabryki wróciły do normy, ale również na to, żeby na tym rynku pojawiły się po prostu nowe podmioty. Taka równowaga prędzej czy później się tworzy – mówi założyciel Walletmor. – Ten okres przestoju, niedopasowania podaży do popytu w globalnych, stosunkowo dużych branżach powinien trwać nie dłużej niż dwa czy trzy lata.

 

Cytowany przez Bloomberga C.C. Wei, szef tajwańskiego TSMC, czyli największego na świecie producenta układów scalonych, do którego należy ponad połowa globalnego rynku, zapowiedział, że firma intensywnie pracuje nad zwiększeniem mocy produkcyjnych. Na rozbudowę swoich fabryk w ciągu trzech lat zamierza przeznaczyć ok. 100 mld dol.

 

– W dzisiejszych czasach, kiedy chip jest w każdym urządzeniu elektronicznym, ciężko mówić o jakimkolwiek innym rozwiązaniu, które mogłoby te chipy zastąpić. Na dzisiaj nie ma nic, co mogłoby być alternatywą – mówi Wojciech Paprota.

 

]]>
Magazyn Thu, 06 Jan 2022 12:27:59 +0100
Mandaty za ponad 60 tys. zł w 2021 roku za trucie atmosfery https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/21810-mandaty-za-ponad-60-tys-zl-w-2021-roku-za-trucie-atmosfery https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/21810-mandaty-za-ponad-60-tys-zl-w-2021-roku-za-trucie-atmosfery Mandaty za ponad  60 tys. zł w 2021 roku za trucie atmosfery

W 2021 roku specjalna komórka bydgoskiej Straży Miejskiej przeprowadziła blisko 1,8 tys. kontroli palenisk, w celu zbadania czy nie dochodzi do spalania niedozwolonych substancji oraz przestrzegania uchwały antysmogowej Sejmiku Województwa, która zakazuje stosowania gorszej jakości paliwa.

Ze wspomnianych blisko 1,8 tys. kontroli, w przypadku 368 ujawniono spalanie odpadów, co przełożyło się na 347 mandatów na łączną kwotę 55 tys. i 100 zł. W przypadku 21 ujawnionych naruszeń skierowano wnioski o ukaranie do sądu. W 520 przypadkach strażnicy ujawnili natomiast naruszenie uchwały antysmogowej,czyli np. spalanie drewna o zbyt dużej wilgotności. W tych przypadkach funkcjonariusze Straży Miejskiej starali się być bardziej wyrozumiali, bowiem uchwała ta obowiązuje stosunkowo krótko i ukarano jedynie 77 osób mandatami na kwotę 8,4 tys. zł oraz skierowano 4 wnioski do sądu.

 

Okazało się także,że blisko 30 przedsiębiorców dopuściło się naruszenia przepisów. Bywały nawet przypadki spalania zużytego oleju.

 

Od tego czym spalamy zależy jakość naszego powietrza, którym oddychamy. W okresie między świętami i Nowym Rokiem stężenie PM10 w Bydgoszczy było przekroczone o blisko 400% w stosunku do norm Unii Europejskiej.

 

]]>
Bydgoszcz Thu, 06 Jan 2022 07:26:22 +0100