Wiadomości z Dobrcza i Koronowa https://portalkujawski.pl Fri, 17 May 2024 09:38:50 +0200 Joomla! - Open Source Content Management pl-pl Na przekonywanie nas do inwestycji wodociągowych ratusz wydał 20 tys. zł. Kampanie obsługiwała warszawska agencja https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/25764-na-przekonywanie-nas-do-inwestycji-wodociagowych-ratusz-wydal-20-tys-zl-kampanie-obslugiwala-warszawska-agencja https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/25764-na-przekonywanie-nas-do-inwestycji-wodociagowych-ratusz-wydal-20-tys-zl-kampanie-obslugiwala-warszawska-agencja Na przekonywanie nas do inwestycji wodociągowych ratusz wydał 20 tys. zł. Kampanie obsługiwała warszawska agencja

Inwestycje związane z budową kanalizacji deszczowej wraz ze zbiornikami retencyjnymi dają się odczuć bydgoszczanom z powodu utrudnień komunikacyjnych, w sierpniu w serwisie YouTube oraz w różnych serwisach internetowych za pośrednictwem Google Adsense prowadzona była kampania prezentująca te inwestycję jako potrzebne, przy tej okazji promowano ratuszowe media ,,Bydgoszcz Informuje”, elementy graficzne tej marki były bowiem eksponowane.

 

Jak udało nam się ustalić kampanię promocyjną w serwisie YouTube oraz Google Adsense obsługiwała warszawska firma SocialTime. Według rejestru umów zawartych przez ratusz otrzymała ona za to 20 tys. zł. Szacowany zasięg kampanii wynieść mógł nawet ok 2 mln wyświetleń. Z naszych ustaleń wynika, że z usług tej agencji kilka tygodni później korzystali politycy w kampanii wyborczej.

 

Prezes pracuje w IBRIS

Prezes SocialTime w mediach społecznościowych figuruje jako pracownik agencji sondażowej IBRIS, z której usług korzysta również Miasto Bydgoszcz.

 

 

]]>
Bydgoszcz Thu, 23 Nov 2023 00:39:57 +0100
Chaos z komisarzem pokazuje, że inowrocławski PiS nie dorósł do walki o władzę w tym mieście (komentarz) https://portalkujawski.pl/inowroclaw/item/25769-chaos-z-komisarzem-pokazuje-ze-inowroclawski-pis-nie-dorosl-do-walki-o-wladze-w-tym-miescie-komentarz https://portalkujawski.pl/inowroclaw/item/25769-chaos-z-komisarzem-pokazuje-ze-inowroclawski-pis-nie-dorosl-do-walki-o-wladze-w-tym-miescie-komentarz Chaos z komisarzem pokazuje, że inowrocławski PiS nie dorósł do walki o władzę w tym mieście (komentarz)

Senator Ryszard Brejza dzisiaj zalicza się do osób, które najbardziej domagają się szybkiego powołania komisarza w Inowrocławiu, choć akurat punktu jego politycznego interesu czym dłużej to się przesunie w czasie tym lepiej dla niego. Wygaśnięcie jego mandatu jako prezydenta otworzyło szansę dla opozycji, aby namieszać politycznie w Inowrocławiu. Zwlekanie jednak z decyzjami sprawiło, że to dzisiaj już właściwe musztarda po obiedzie. Inowrocławska prawica pokazała – pisząc potocznie – że nie ma jaj!

 

Obóz byłego prezydenta już po wyborach zainicjował w Radzie Miejskiej uchwałę o skierowaniu do premiera stanowiska, aby na komisarza desygnował dotychczasowego zastępce prezydenta, jednocześnie męża przewodniczącej Sejmiku Województwa, tym samym pokazując, iż  intencją jest kontynuacja rządów tego obozu, który Inowrocławiem kieruje z dwie dekady. Nie bez powodu obawiali się powołania komisarza, który byłby spoza tego środowiska i mógłby zamieszać.

 

Zakładam, że opozycja miała wobec tego plany, ale jedna rzecz nie wyszła do końca jak miała – PiS po wyborach nie ma większości, zatem założono, że komisarz z tego obozu lub niezależny może swoje obowiązki pełnić z dwa miesiące, może chwilę dłużej. To niewiele dla robienia rewolucji, ale sporo czasu, aby móc pokazać się z dobrej strony, pokazać alternatywę dla obozu rządzącego tym miastem od dwóch dekad. Można by przestać dyskutować o likwidacji mediów ratuszowych, ale po prostu to zrobić. Przygotować budżet miasta na 2024 rok i w oparciu o niego powalczyć o inwestycje, które będąc w opozycji nie miały większych szans na realizację. Była to okazja, aby pokazać symbolicznie, że można rządzić inaczej niż Brejza.

 

Skoro jednak opozycja tej rękawicy nie podjęła – bo na dzisiaj komisarz nie będzie miał już za dużo czasu – to albo tylko mówi o alternatywie wobec Brejzy, ale faktycznie nie ma na to pomysłu, ani nawet odwagi spróbować. Być może kluczowe okazały się tutaj jednak kalkulacje polityczne – część działaczy PiS nie jest zainteresowana tak krótki pełnieniem obowiązków komisarza, bo straci przez to inne funkcję, a z kolei mianować kogoś spoza głównego kręgu – taka osoba przez 2 miesiące bycia komisarzem stałaby się rozpoznawalna – a po co lokalnym liderom ma na prawicy wyrastać konkurent?

 

Nie mniej jednak finał jest taki, że okazja trafiająca się raz na 20 lat nie została wykorzystana.

 

]]>
Inowrocław Thu, 23 Nov 2023 00:05:40 +0100
Marszałek z Ministerstwem Kultury przerzucają się w sprawie finansowania rozbudowy Filharmonii Pomorskiej https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/25767-marszalek-z-ministerstwem-kultury-przerzucaja-sie-w-sprawie-finansowania-rozbudowy-filharmonii-pomorskiej https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/25767-marszalek-z-ministerstwem-kultury-przerzucaja-sie-w-sprawie-finansowania-rozbudowy-filharmonii-pomorskiej Marszałek z Ministerstwem Kultury przerzucają się w sprawie finansowania rozbudowy Filharmonii Pomorskiej

Marszałkowski w Toruniu nie przedstawił montażu finansowego dla tego zadania – ten fakt to jedyny na dzisiaj konkret. Czyli publikowano wizualizacje, ale nikt nie zapewnił finansowania w perspektywie wieloletniej. Urząd Marszałkowski w toku przedstawiał różne koncepcje finansowania, ale żadna nie dawała pewności. Ostatnio marszałek Piotr Całbecki znalazł jednak winnego: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

 

W wielu lokalnych mediach oraz samorządowych tubach propagandowych powielana jest narracja Piotra Całbeckiego - Niezrozumiała jest dla mnie decyzja ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego. To br zydkie zejście ze sceny politycznej – który tak skomentował na stronach Urzędu Marszałkowskiego nie znalezienie się tego zadania na liście projektów wybranych bez konkursu Ministerstwa z puli Funduszy Europejskich na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027. Automatycznie po tym zaczęły o tym trąbić media lokalne, choć resort Piotra Glińskie o 9 wybranych projektach pozakonkursowych poinformował na swojej stronie internetowej 6 października. Zatem mamy odgrzany po półtorej miesiącu kotlet – przez ten czas nikt się nad tą sprawą nie pochylił.

 

Koszt rozbudowy Filharmonii to ponad 60% alokacji

Oficjalnie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie informowało, że planuje wyłożyć pieniądze na rozbudowę Filharmonii Pomorskiej. Marszałek Piotr Całbecki informuje na stronach Urzędu Marszałkowskiego, że to zadanie znalazło się na liście 16 wstępnych projektów – są to jednak rozmowy prowadzone już bezpośrednio między urzędami. Ostatecznie wybrano 9 projektów, rozbudowa bydgoskiej Filharmonii przegrała chociażby z Warszawskim Gettem.

 

Z szacunków ze strony internetowej Filharmonii Pomorskiej z 2021 roku wynika, że koszt inwestycji wyniósłby 250 mln zł, dostępna na tryb pozakonkursowy alokacja (wcześniej negocjowana z Komisją Europejską) to 400 mln zł. Trudno założyć, że jeden projekt dostałby ponad 60% puli dla całego kraju. Trudno w tym wypadku liczyć, że po zmianie ministra odpowiedzialnego za kulturę ta lista się zmieni. Resort kultury może co prawda poszukać tych środków w innych miejscach, ale kontekst marszałka powielany przez media dotyka konkretnego programu operacyjnego.

 

Z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego dowiadjemy się, że Filharmonia Pomorska ma szansę nadal na sfinasowanie z Programu Operacyjnego na Infrastrukturę, Klimat, Środowiskow 2021-2027, ale już w trybie konkursowym.

 

Z Filharmonią trochę jak z Operą

Od kilku miesięcy możemy obserwować prace budowlane przed Operą Nova w związku z rozbudową jej o czwarty krąg. Droga do rozpoczęcia tej inwestycji i pojawienia się montażu finansowego była wieloletnia, choć tam wydawało się łatwiej, bo prezydent Bydgoszczy zadeklarował dołożenie mniej więcej połowy kosztów inwestycji. Rozbudowę Opery obiecywano już w wyborach w 2018 roku, ale marszałek wzbraniał się przed finansowaniem budżetowym. Najpierw była koncepcja, aby Opera Nova wzięła na to kredyt, a województwo może poręczyć, ale banki jakoś nie były przekonane do udziału w tym. Potem szukano różnych innych źródeł, dopiero przy uchwalaniu budżetu województwa na 2022 roku podjęto męską decyzję, aby sfinansować to z budżetu województwa.

 

]]>
Bydgoszcz Wed, 22 Nov 2023 17:58:08 +0100
Na zlecenie marszałka są sadzone przy drodze drzewa, choć przydrożne drzewa to jedna z głównych przyczyn śmierci na kujawsko-pomorskich drogach https://portalkujawski.pl/region/item/25754-na-zlecenie-marszalka-sa-sadzone-przy-drodze-drzewa-choc-przydrozne-drzewa-to-jedna-z-glownych-przyczyn-smierci-na-kujawsko-pomorskich-drogach https://portalkujawski.pl/region/item/25754-na-zlecenie-marszalka-sa-sadzone-przy-drodze-drzewa-choc-przydrozne-drzewa-to-jedna-z-glownych-przyczyn-smierci-na-kujawsko-pomorskich-drogach Na zlecenie marszałka są sadzone przy drodze drzewa, choć przydrożne drzewa to jedna z głównych przyczyn śmierci na kujawsko-pomorskich drogach

W 2022 roku co 14-ty wypadek drogowy w kujawsko-pomorskim związany był z najechaniem na drzewo, a co dziesiąta ofiara śmiertelna brała udział w takim zdarzeniu – daje to statystycznie ponad 10 zabitych rocznie. Tymczasem Urząd Marszałkowski na swoich stronach internetowych chwali się sadzeniem drzew przydrożnych, a plany – jak czytamy są ambitne – bo planuje się zasadził łącznie 5 tys. klonów, dębów, lip, buków, grabów i jesionów.

 

Tyle drzew posadzonych będzie na drodze Stolno-Wąbrzeźno. Pod względem częstotliwości występowania wypadków z udziałem drzew województwo kujawsko-pomorskie jest w krajowej czołówce. Na łamach ,,Gazety Pomorskiej” rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich wprost chwali się, że nasadzenia drzew to osobista inicjatywa marszałka Piotra Całbeckiego i tutaj cytat: aleje drzew są charakterystycznym elementem dziedzictwa i krajobrazu Kujaw i Pomorza i że dzięki tej akcji zostawimy po sobie trochę cienia.


Zupełnie inaczej na to patrzy Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego - Wypadki związane z najechaniem na drzewo stanowią bardzo poważny problem w północnych i zachodnich województwach Polski. Wiąże się to z charakterem dróg tej części Polski. W przeważającej części drogi przebiegają trasą dawnych traktów, które były wysadzane drzewami. Po wybudowaniu utwardzonych dróg, często drzewa znalazły się bezpośrednio przy krawędzi w odległości mniejszej niż 1,5 metra. Taka lokalizacja drzew w rejonie dróg, bez zachowania nawet minimalnej strefy bezpieczeństwa, wolnej od przeszkód powoduje w sytuacji najmniejszego błędu kierowcy, usterki pojazdu lub złego stanu nawierzchni, wypadek z dużym prawdopodobieństwem wystąpienia ofiary zabitej lub ciężko rannej.

Rekomendacja KRBRD jest w tej kwestii jednoznaczna, aby unikać nasadzeń, które mogą zwiększać ryzyka wystąpienia ciężkiego wypadku. Przydrożne drzewa stanowią zagrożenie, bowiem gdyby pobocze było łagodniejsze, to w wielu przypadkach wypadnięcie z jedni – np. z powodu wpadnięcia w poślizg, czy w skrajniejszych wypadkach ucieczki przed zderzeniem przy błędnie przeprowadzanym manewrze wyprzedzenia - nie wiązałoby się z poważniejszymi konsekwencjami. Przydrożne drzewa stanowią też zagrożenie przy silnym wietrze, wówczas kierowcy nawet jeżeli nie popełniają żadnych błędów są narażeni na skutki np. ułamania się konaru drzewa.

 

To nie tylko chodzi o bezpieczeństwo uczestników ruchu

W 2017 roku przez nasze województwo przeszły duże nawałnice, na terenie powiatu tucholskiego korzenie ułamanych przez wichurę drzew niszczyły asfalt, bywały miejsca, gdzie zniszczone zostało 3/4 szerokości jezdni. W sierpniu 2017 roku samorządowcy z powiatu tucholskiego pokazywali skutki nawałnic ówczesnemu szefowi MSWiA Mariuszowi Błaszczakowi  – Nie mogliśmy ich wycinać ze względu na ochronę środowiska i teraz to się zemściło – mówił ówczesny członek zarządu powiatu tucholskiego Jerzy Kowalik.

 

{youtube}wh48jRbi1B8{/youtube}

 

]]>
Regionalne Wed, 22 Nov 2023 15:49:16 +0100
Wszystko wskazuje na to, że Bydgoski Rower Aglomeracyjny będzie kolejny rok funkcjonował tak jak w tym roku bez rozbudowy https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/25763-wszystko-wskazuje-na-to-ze-bydgoski-rower-aglomeracyjny-bedzie-kolejny-rok-funkcjonowal-tak-jak-w-tym-roku https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/25763-wszystko-wskazuje-na-to-ze-bydgoski-rower-aglomeracyjny-bedzie-kolejny-rok-funkcjonowal-tak-jak-w-tym-roku Wszystko wskazuje na to, że Bydgoski Rower Aglomeracyjny będzie kolejny rok funkcjonował tak jak w tym roku bez rozbudowy

Firma BikeU jako jedyna zgłosiła ofertę na obsługę BRA w 2024 roku – ta firma jako pierwsza uruchamiała ten system w Bydgoszczy w 2014 roku. ZDMiKP chce po raz kolejny zawrzeć jendoroczną umowę pomostową, zatem nie ma co się spodziewać nowych rowerów i stacji w przyszłym roku, choć przed rokiem padła obietnica, że rok 2023 będzie ostatnim pomostowym.

 

Otwarcie ofert w przetargu na obsługę Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego odbyło się dzisiaj – oferent BikeU zaoferował 1 mln i 485 tys. zł, ZDMiKP przewidział nieco niższy budżet bo 1 mln i 384 tys. zł. Będzie zatem konieczne niewielkie zwiększenie budżetu dla rozstrzygnięcie tego przetargu.

 

Tryb pomostowy stosowany jest od 2021 roku – tłumaczono to wówczas pandemią COVID-19. Wcześniej stosowano wieloletnie kontrakty, które zakładały rozbudowę systemu BRA o nowe stacje i większą liczbę rowerów. Były deklaracje, że po 2020 roku powstaną nowe stacje w zachodniej części Bydgoszczy chociażby na Osowej Górze i Miedzyniu. Być może ten temat wróci, ale najszybciej od 2025 roku.

 

]]>
Bydgoszcz Wed, 22 Nov 2023 12:59:55 +0100
To będzie pierwszy taki Black Friday w Polsce https://portalkujawski.pl/magazyn/item/25761-to-bedzie-pierwszy-taki-black-friday-w-polsce https://portalkujawski.pl/magazyn/item/25761-to-bedzie-pierwszy-taki-black-friday-w-polsce To będzie pierwszy taki Black Friday w Polsce

Nie jest to publikacja reklamowa, jak może się wydawać, ale będzie o promocjach i reklamie przy okazji przypadającego w ten piątek Black Friday. W ostatnich latach utarła się w Polsce też y nazwa ,,Black Frajer”, bowiem promocję z Czarnego Piątku często poprzedzały sztucznie pompowane podwyżki, aby teraz obniżyć i wprowadzać konsumentów w błąd wielką okazją. W tym roku po raz pierwszy obowiązują przepisy prawne, które mają ułatwić nam ocenę, czy faktycznie mamy wielką promocję, czy ktoś nas chce wykiwać.

Black Friday to moda, która przyszła do Europy ze Stanów Zjednoczonych, gdzie ma ona już kilkadziesiąt lat tradycji. Masowe promocję mają na celu zachęcać konsumentów do większych zakupów, na czym w ostatecznym rozrachunku sprzedawcy zyskują, niekiedy nawet są to dość poważne wzrosty zysków.

 

Od stycznia w Polsce obowiązuje unijna dyrektywa Omnibus, w większości państw UE weszła ona w życie już długo wcześniej. Dyrektywa najprościej mówiąc nakłada na sprzedawcę obowiązek obowiązek informowania obok aktualnej ceny także o najniższej cenie tego produktu w ciągu ostatnich 30 dni. Wówczas jako konsumenci możemy porównać obie wartości i ocenić, czy faktycznie tego dnia mamy jakąś wyjątkową promocję. Obowiązek ten dotyczy zarówno sklepów stacjonarnych, ale też sklepów internetowych. Co istotne – ten obowiązek dotyczy wyłącznie sprzedaży, gdy mamy oznaczenia jak ,,promocja”, ,,rabat”, ,,wyprzedaż” itp. sugerujące specjalność ceny.

 

Sankcje przewidziano jedynie w przypadku braku informacji o najniższej cenie w ciągu ostatnich 30 dni lub gdy są wprowadzane informacje nieprawdziwe. Kara dla sprzedawcy za brak takiej informacji wynieść może 20 tys. zł w przypadku pierwszej takiej sytuacji, gdy dojdzie do recydywy to wówczas może być to nawet 40 tys. zł.

 

]]>
Magazyn Wed, 22 Nov 2023 12:18:25 +0100
Inowrocław w grudniu zabłyśnie ponownie świetlnymi iluminacjami. Trwa ich montaż https://portalkujawski.pl/inowroclaw/item/25751-inowroclaw-w-grudniu-zablysnie-ponownie-swietlnymi-iluminacjami-trwa-ich-montaz https://portalkujawski.pl/inowroclaw/item/25751-inowroclaw-w-grudniu-zablysnie-ponownie-swietlnymi-iluminacjami-trwa-ich-montaz Inowrocław w grudniu zabłyśnie ponownie świetlnymi iluminacjami. Trwa ich montaż

Tysiące światełek już wkrótce będzie budować świąteczny klimat Inowrocławia. Szczególnym miejscem będzie Park Solankowy, który dzięki oświetleniu wieczorami stanie się nieco magiczny. W samym centrum miasta stanie choinka, która z naturalnych powodów będzie oświetlona, a towarzyszyć będą jej elementy iluminacyjne jak np. rozświetlony renifer.

 

Ozdobione zostaną barierki na mostku prowadzącym do tężni oraz fontanna na terenie Ogrodów Papieskich. Świąteczne iluminacje będzie można także zobaczyć na wejściu i koronie tężni.Ponadto oświetlony kurtynami świetlnymi zostanie budynek ratusza przy al. Ratuszowej 36. Świąteczne oświetlenie pojawi się także na budynkach Urzędu Miasta przy al. Ratuszowej 33-35 oraz al. H. Sienkiewicza 1. Zamontowana zostanie również świetlna fontanna na skwerze Obrońców Inowrocławia.

Na razie trwają prace instalacyjne, a na start iluminacji nieco poczekamy do 6 grudnia. Światła będą budować klimat świąteczny miasta do 11 stycznia.

 

]]>
Inowrocław Wed, 22 Nov 2023 10:07:03 +0100
W lewicy pojawiają się głosy, aby do samorządu pójść z listy Koalicji Obywatelskiej https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/25753-w-lewicy-pojawiaja-sie-glosy-aby-do-samorzadu-pojsc-z-listy-koalicji-obywatelskiej https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/25753-w-lewicy-pojawiaja-sie-glosy-aby-do-samorzadu-pojsc-z-listy-koalicji-obywatelskiej W lewicy pojawiają się głosy, aby do samorządu pójść z listy Koalicji Obywatelskiej

Tuż po wyborach parlamentarnych wskazywaliśmy, że gdyby wyniki z samej Bydgoszczy przełożyć na wybory do Rady Miasta to Nowa Lewica mogłaby nie mieć żadnego radnego. W kończącej się kadencji samorządowej do Sejmiku Województwa ledwo wszedł tylko jeden radny. Ostatnio zaczęły się pojawiać spekulacje, że być może Nowa Lewica będzie chciała pójść ze wspólnej listy z Koalicją Obywatelską i Trzecią Drogą. Wybory samorządowe maja być omawiane razem z wyborami do Parlamentu Europejskiego.

 

W programie ,,Gość Wydarzeń” w Polsat News wprost poparcie dla takiego kierunku wyraził poseł Nowej Lewicy Krzysztof Śmiszek. Z kolei na antenie TVN24 nadzieję, że dojdzie do wspólnej listy wyraził europoseł Robert Biedroń.

 

Szansa na kilka mandatów kosztem wyprowadzenia sztandaru?

Wybory parlamentarne dla bydgoskiej Lewicy powinny być biciem na alarm, bowiem w ciągu 4 lat pomimo wyższej frekwencji w wyborach, jej poparcie w Bydgoszczy spadło o około 1/3. Na dodatek na wiosnę będziemy wybierać 3 radnych mniej, zatem statystycznie o mandat będzie trudniej. Start z jednej listy z KO, być może także z Polską2050 pozwoliłby w Bydgoszczy Nowej Lewicy dzięki negocjacjom uzyskać być może 3 mandaty dla zachowania obecnego status quo w Radzie Miasta, kosztem tego będzie jednak dalsze rezygnowanie z podmiotowości, przez co za kolejne 5 lat może być Lewicy jeszcze trudniej.

 

Kujawsko-Pomorska Lewica wypadła z Parlamentu Europejskiego

W 2019 roku Lewica kandydowała już częściowo z jednej listy z KO do Parlamentu Europejskiego – na taki krok zdecydowało się dawne SLD. Wiosna Roberta Biedronia poszła osobno i zdobyła w ten sposób pojedyncze mandaty. W województwie kujawsko-pomorskim lewica straciła jednak europosła po 10 latach Janusza Zemke. Kandydował on co prawda z koalicyjnej listy z KO, ale przy tak ułożonych listach nie miał szans podjąć walki z Radosławem Sikorskim, czy nawet Krzysztofem Brejzą. Z tak małego okręgu jak kujawsko-pomorskie specjalnie nie można było się natomiast łudzić na drugi mandat.

 

Zemke jako europoseł utrzymywał w kujawsko-pomorskim kilka biur lewicy.

 

]]>
Bydgoszcz Wed, 22 Nov 2023 06:22:27 +0100