Jesteś tutaj: HomeBydgoszczMarksiści uważają, że wydarzenia bydgoskie były szansą na prawdziwą rewolucję socjalistyczną. Zmarnowaną

Marksiści uważają, że wydarzenia bydgoskie były szansą na prawdziwą rewolucję socjalistyczną. Zmarnowaną

Napisane przez  Łukasz Religa /Chinaworker.info Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 15 kwiecień 2021 06:47
Marksiści uważają, że wydarzenia bydgoskie były szansą na prawdziwą rewolucję socjalistyczną. Zmarnowaną Fot: IPN

Socialist Alternative (Socjalistyczna Alternatywa) to międzynarodowa organizacja rewolucyjna, szerząca ideę Lwa Trockiego i Karola Marksa, z siedzibą w Nowym Jorku. Dość ciekawą analizę przygotował z okazji 40. rocznicy wydarzeń Bydgoskiego Marca 1981 związany z tą organizacją publicysta Paul Newberry, na chińskim portalu China Worker – artykuł ukazał się w języku angielskim.


Paul Newberry uważa, że wydarzenia z marca 1981 roku, które rozpoczęły się w Bydgoszczy mogły doprowadzić Polskę do prawdziwej rewolucji komunistycznej i zwycięstwa robotników. W rezultacie ruch Solidarności, który początkowo był współkształtowany przez marksistów po 1989 roku doprowadził w Polsce do rewolucji kapitalistycznej. Kapitalizm w doktrynie Socialist Alternative jest natomiast traktowany jako złe zjawisko.

 

 

Socjalizm tak! Wypaczenia nie! - przytacza w swoim artykule jeden z napisów na murach Paul Newberry, chcąc pokazać, że ideę marksistowskie miały być bliskie polskim robotnikom tworząćym ruch Solidarności. Zdaniem Newberry po rewolucji październikowej z 1917 roku socjalizm związany z bolszewizmem uległ biurokratycznej degeneracji. Narzucony po 1945 roku Polsce stalinizm miał być zdaniem Socialism Alternative zepsuty właśnie przez ,,dyktaturę biurokracji”. Odwołując się do zacytowanego napisu z muru – komunizm w wydaniu PRL, według Newberry był wypaczony.

 

Pogarszające się warunki życia miały wywoływać niezadowolenie robotników. Za czasów pierwszego sekretarza Edwarda Gierka udało się pozyskać kredyty, które pozwoliły sfinansować konsumpcję i uspokoić reakcję społeczne. Trzeba było je jednak zacząć spłacać, dlatego po 1980 roku, gdy ceny żywności zaczęły wzrastać, sytuacja w Polsce dla władzy robiła się coraz trudniejsza. Marksiści mieli widzieć w zrywie robotniczym wokół Solidarności szansę na naprawienie socjalizmu w Polsce.

 

Pod koniec marca 1981 roku, za sprawą tego co wydarzyło się w Bydgoszczy, w szczególności siłowego potraktowania działaczy Solidarności w dniu 19 marca, miało dojść do strajku generalnego, który w opinii Paula Newberry, mógł przynieść rewolucję polskiego socjalizmu w kierunku bliższym idei Trockiego i Marksa, jednocześnie demokratycznego. Do strajku generalnego jednak nie doszło, władza bowiem ustąpiła, Newberry piszę również o tym, że Kościół, w tym papież Jan Paweł II mieli zachęcać do dialogu. Publicysta uważa jednak, że zmarnowano szansę na zmiany ustrojowe, a z każdym kolejnym miesiącem Solidarność z uwagi na wygaszanie emocji traciła na sile, co pozwoliło w grudniu władzy na siłowe rozwiązanie, czyli na stan wojenny. Paul Newberry ubolewa, że znaczenie marksistów w Solidarności traciło na znaczeniu, coraz więcej zyskiwali konserwatyści i kapitaliści, co sprawiło, iż 10 lat później gdy zbiurokratyzowany socjalizm upadł, Polska poszła w kierunku kapitalizmu.

 

Komentarz autora:

Publikacja Paula Newberry jest jedną z ciekawszych refleksji, jakie powstały przy okazji 40. rocznicy wydarzeń Bydgoskiego Marca. Newberry jest osobom o konkretnych poglądach i patrzy na sprawę z punktu widzenia sprawy socialistycznej, pozwala mu to dostrzec aspekty, które są marginalne w narracji polskich publicystów. Zauważa chociażby walkę jakie różne stronnictwa toczyły wewnątrz Solidarności, pisze o nadziejach marksistów i trockistów wobec tego co działo się w Polsce w latach 1980 i 1981, ale też przyznaje się, że te ideę ostatecznie odniosły klęskę oddając Polskę kapitalistom. Z polskiej narracji, iż chciano w latach 80. poprawić socjalizm spaczony przez Lenina i Stalina, się nie dowiadujemy.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

13 kwietnia 1346 roku

Król Kazimierz III Wielki

nadał Bydgoszczy prawa miejskie

  • Na chwilę przed kolejną ciszą wyborczą

    Po północy z piątku na sobotę rozpocznie się ponownie cisza wyborcza – do czasu zamknięcia lokalów wyborczych w niedzielę (najprawdopodobniej o godzinie 21:00 – jeżeli nie dojdzie do istotniejszych incydentów) nie będzie wolno agitować. Cisza wyborcza dotyczy jednak tylko tych gmin, gdzie odbywa się druga tura wyborów na prezydenta, wójta czy burmistrza. W Bydgoszczy i w Grudziądzu jest już po wyborach, w kilku miejscach województwa kujawsko-pomorskiego mieszkańcy pójdą w niedzielę głosować.

  • Po kujawsko-pomorskim statystycznie jeździ najwięcej pijanych kierowców

    W 2023 roku policja zatrzymała ponad 95 tys. pijanych kierowców – to ogromna liczba, przy czym optymizmu dodaje to, że z roku na rok jest ona coraz mniejsza. Rankomat.pl opracował raport z którego wynika, że województwo kujawsko-pomorskie jest liderem jeżeli chodzi o to niechlubne zjawisko, przed województwem dolnośląskim.

Wiadomości z regionu