- Mamy jako samorządy w Polsce coraz mniej pieniędzy, rząd ogranicza nasze dochody co powoduje, że i prezydent i Rada Miasta wybierani przez mieszkańców nie mają bezpośredniego wpływu na to jakie inwestycje będą realizowane w mieście. W zamian za to uruchamia programy rządowe – więc bardzo mocno wracamy do PRL, kiedy władze centralna decyduje na co jakie samorządy dostaną pieniądze – ocenia prezydent Rafał Bruski.
Bydgoszcz w trwającym naborze zgłasza trzy projekty do dofinansowania z Nowego Ładu: zakup 46 tramwajów, rewitalizację nabrzeży Brdy oraz w ramach projektów do 5 mln zł rewitalizację Placu Kościeleckich.
- Rewitalizacja nabrzeży Brdy to zadanie, które bydgoszczanki i bydgoszczanie uznali za jeden z priorytetów inwestycyjnych miasta. Jesteśmy przygotowanie na realizację odcinka od mostu Bernardyńskiego do mostu Kazimierza Wielkiego. Jednocześnie liczymy na wsparcie i zaangażowanie PW Wody Polskie bo połowa kosztów Inwestycji to koszty po stronie właśnie Wód Polskich. W ramach zadań do 5 mln złotych dofinansowania zgłaszamy rewitalizację placu Kościeleckich. W tym przypadku również jesteśmy przygotowani na rozpoczęcie inwestycji w ciągu pół roku – mówił podczas briefingu zastępca prezydenta Michał Sztybel.
Postulaty samorządowców zgłaszane w rozmowach z rządem dążą raczej do zmiany systemu redystrybucji podatków, czego elementem może być albo zwiększenie udziału gmin i powiatów w podatku dochodowym czy ich udział w podatku VAT, który obecnie do samorządów nie trafia.