Do Bydgoszczy zjechało się około 200 osób z całej Polski, w tym Maciej O., który w lutym 2022 roku na bydgoskim rynku groził parlamentarzystom śmiercią – w tej sprawie prowadzone jest postępowanie karne. Drugiego z liderów środowiska Wojciecha O. nie było, bowiem odbywa karę pozbawienia wolności w zakładzie karnym.

Organizatorzy zgromadzenia przyznali, że data nie jest przypadkowa, bowiem 12 marca przypadnie rocznica wejścia Polski do NATO – Jesteśmy tutaj dzisiaj w przeddzień 24. rocznicy wepchnięcia Polaków do NATO, a raczej wejścia NATO do Polski.

Dalej w wywodzie stwierdzono, że wejście Polski od NATO pomogło Stanom Zjednoczonym i Wielkiej Brytanii wywołać wojnę na Ukrainie. Co prawda organizatorzy odcinali się od tego, że popierają politykę Putina (ale jej nie krytykowali w żaden sposób), to niemal na każdym kroku powtarzana była propagandowa narracja Kremla.

- Nie można dopuścić do tego, że w zakładach pracy będą przedstawiciele obcej społeczności, którzy dzisiaj mają rolę emigrantów, ale przejmą rolę gospodarza. Będą naszymi brygadzistami, naszymi kierownikami, dyrektorami, dojdzie do tego przy naszej bierności, dojdzie do tego przy naszej bierności, że od nich będziemy wynajmować mieszkania – straszyła ta sama osoba Ukraińcami – Dojdzie do tego, że Ty Polaku pójdziesz do urzędu, trafisz na urzędnika ukraińskojęzycznego i on zgodnie z prawem obsłuży Cię w języku urzędowym.

Głos zabrał też mężczyzna uważający się za Syryjczyka, popierający w mediach społecznościowych zbrodniczy reżim Baszara Al-Assada oraz propagujący rosyjską i irańską propagandę. W Bydgoszczy mówił głównie o Żydach – Abraham urodził się gdzieś w Babilonie 1900 lat przed naszą erą, czyli 3100 lat po wybudowaniu Jerozolimy – głosił nową teologię – Natomiast Żydzi zostali wygnani z Egiptu 1100 lat przed naszą erą i oni ubzdurali sobie, że oni mają prawo do tamtej ziemi, a oni są tam gośćmi.

Ostatnio ta osoba na Facebook-u twierdziła, że pod Bachmutem walczą czołgi z polskimi załogami powołując się na zamozwańczą republikę doniecką.

Dostało się też Kościołowi, zarzucano, że Polska wspiera Watykan nazywany obcym państwem. 

Po ponad godzinie na wniosek przedstawiciela ratusza to zgromadzenie zostało rozwiązane z uwagi na naruszenie prawa.