W ubiegłym tygodniu głos w tej sprawie zabrał minister Mariusz Błaszczak, który obwinił o zaniedbania Dowódcę Operacyjnego Sił Zbrojnych gen. Tomasza Piotrowskiego sugerując, iż powinna polecieć jego głowa. Nieoficjalnie mówi się, że minister Błaszczak oczekuje odwołania także Szefa Sztabu Generalnego gen. Rajmunda Andrzejewskiego. Odwołać mógłby ich Prezydent RP Andrzej Duda.

W sobotę prezydent Duda był obecny w Ustce na manewrach wojskowych ANAKONDA-23, które oglądał razem z generałami Piotrowskim i Andrzejewskim, co polityczni obserwatorzy oceniają jako gest wsparcia dla nich ze strony głowy państwa. W wypowiedziach Kancelaria Prezydenta do możliwych dymisji w wojsku odnosi się ze sporym dystansem -Apeluję, by działać w sposób spokojny i bez emocji – zadeklarował prezydent Andrzej Duda.

Wciąż o tym incydencie nie wiemy za dużo, ale jak można odnieść wrażenie, zaczyna on żyć także życiem politycznym. Ze strony opozycji, chociażby Konfederacji pojawiają się już wezwania do odwołania ministra Mariusza Błaszczaka.