Przed pomnikiem Walki i Męczeństwa na Starym Rynku ze zniczy ułożono serce. Wewnątrz umieszczono natomiast zdjęcia zmarłego oraz napis – Ku pamięci obywateli Ukrainy poległych w wyniku ataku służb rządowych na pokojową manifestację.
Ze stwierdzeniem ,,pokojowa manifestacja” nie zgodzą się już władze Ukrainy, które to właśnie manifestujących winią za wybuch zamieszek. Liczba ofiar śmiertelnych doszła już do pięciu osób. Prezydent Wiktor Janukowycz spotkał się dzisiaj z przedstawicielami opozycji. Istnieje nadzieja, że uda się szybko znaleźć pokojowe rozwiązanie sytuacji.
Rosyjski parlament współwinnych rozlewu krwi na ulicach Kijowa widzi także w politykach państw zachodnich, którzy mieszają się w wewnętrzne sprawy Ukrainy.