Artykuły filtrowane wg daty: wtorek, 31 grudzień 2013 https://www.portalkujawski.pl Sat, 18 May 2024 18:31:56 +0200 Joomla! - Open Source Content Management pl-pl Uwierzmy w zmiany na lepsze w nowym roku https://www.portalkujawski.pl/region/item/3097-uwierzmy-w-zmiany-na-lepsze-w-nowym-roku https://www.portalkujawski.pl/region/item/3097-uwierzmy-w-zmiany-na-lepsze-w-nowym-roku

Już bardzo niewiele zostało do rozpoczęcia roku 2014. Wielu z nas zadaje sobie pytanie jaki on będzie – lepszy i pełen nadziei, czy tak naprawdę wiele się nie zmieni? Ja z kolei zachęcam naszych czytelników do małego rachunku sumienia – ile każdy z nas zrobił w tym roku, aby otaczająca nasz rzeczywistość była lepsza.

Rok 2014 będzie od nas na pewno więcej wymagał. Przez ostatnie miesiące wielu z nas podejmowało różne inicjatywy, których celem była poprawa naszego bytu. Były to chociażby konsultacje społeczne nad Strategią Rozwoju Województwa do 2020 roku, czy walka o linię kolejową nr 356. Niestety tutaj mieszkańcy zachodniej części województwa mogą czuć się zlekceważeni, co może wielu zniechęcić do działalności w roku przyszłym.

 

Musimy sobie jednak zdać sprawę, że będzie to niezwykle ważny i wiele zależeć będzie od tego czy będziemy wstanie podjąć pewien trud. Będzie to rok wyborczy, przede wszystkim nas interesować powinny wybory samorządowe, których wyniki będą bezpośrednio dotyczyć naszej przyszłości. Cieszy to, że w roku 2013 wielu samorządowców z gmin i powiatów sąsiednich zaczęło dostrzegać potrzebę współpracy z Bydgoszczą.  Część z nich mogła się jednak zawieść, stąd też przed nami wyzwanie, aby w nowym roku ta współpraca wyglądała dużo bardziej owocnie. Niestety właściwie nic nie zmieniło się w relacjach bydgosko-inowrocławskich, gdzie współpracy na szczeblu samorządowym praktycznie nie ma.

 

W roku 2014 będziemy starali się Państwa zachęcać do większej aktywności obywatelskiej. Bez świadomości i zaangażowania obywatelskiego społeczeństwa Powstanie Wielkopolskie, którego rocznicę obchodziliśmy kilka dni temu, nie odniosło by sukcesu. Ubolewam, że bydgoscy radni nie wyrazili nawet woli dyskusji na forum, aby rok 2014 był pod patronatem doktora Jana Biziela, który dla samorządowców mógłby być wzorem. Na pewno do tej postaci będziemy się odnosić często na naszych łamach.

 

Życzę Państwu, aby rok 2014 był lepszym od obecnego. Uwierzmy w siebie i podejmijmy trud, aby przyszłe pokolenia mogły być dumne z regionu ze swojej małej ojczyzny. Powodzenia w roku 2014!

]]>
Regionalne Tue, 31 Dec 2013 18:29:07 +0100
O Zawiszy w nowym roku będzie głośno https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3096-o-zawioszy-w-nowym-roku-bedzie-glosno https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3096-o-zawioszy-w-nowym-roku-bedzie-glosno

Wczoraj ukazał się w Przeglądzie Sportowym, gdzie pojawiają się dość konkretne zarzuty wobec właściciela Zawiszy Radosława Osucha oraz także władz miasta. Zarówno ratusz i właściciel klubu do nich się nie chcą odnieść, Osuch stwierdza w dość pogardliwym tonie, że nie będzie się tłumaczył.

 

Dzisiaj z kolei z publikacją gazety polemizuje jeden z piłkarskich portali. Treść tej polemiki opublikowana została w serwisie internetowym klubu. Z całym szacunkiem do redaktora Stanowskiego, ale w Bydgoszczy przede wszystkim oczekujemy rzeczowego wyjaśnienia tych kwestii przez właścicieli klubu i miasto, które przekazuje miliony zł na jego funkcjonowanie. Są to środki, które można by chociażby przeznaczyć na darmowe przejazdy komunikacją publiczną seniorów w wieku 65-70 lat oraz honorowych krwiodawców.

 

Ktoś zaraz zarzuci mi populizm, ale ja tylko oczekuje transparentnej debaty na temat miejskich finansów.

 

Przegląd Sportowy informuje, że ze sprawozdania finansowego klubu na rok 2011 wynika, że jest on zadłużony w firmie syna prezesa Osucha na ponad milion złotych.

 

Portal Krzysztofa Stanowskiego tłumaczy to tak (także oficjalna strona klubu publikuje ten felieton) - Tymczasem istnieje proste uzasadnienie: piłkarze Zawiszy – ze względów podatkowych – mają podpisane dwie umowy. Jedną klasyczną, a drugą z firmą Osuch Sport, która wypłaca im większą część pensji. Zadłużenie milionowe względem Osuch Sport to nic innego jak pensje, które z OS już wypłynęły, a z Zawiszy jeszcze nie wyszły. Na pewno sprawdzi to odpowiednio audytor, bo miasto zastrzegło sobie, że wydatki klubu są stale nadzorowane. Ale w sumie żałuję, że wytłumaczenie tej pozycji w księgowości jest właśnie takie – zdecydowanie wolałbym, gdyby się okazało, że naprawdę Osuch zdołał zarobić milion i sobie tę sumę wypłacił. To by oznaczało, że klub funkcjonuje jeszcze lepiej niż sądziłem.

 

Jest to typowy tekst publicystyczny, nas interesuje jednak w pierwszej kolejności wyjaśnienie Radosława Osucha oraz miasta.  Zapewne bardziej wnikliwi od dużej części dziennikarzy sportowych będą bydgoscy radni opozycji, którzy już zapowiadają, że kwestie związane z finansowaniem klubu WKS Zawisza Bydgoszcz SA będą konkretnie podnoszone w debacie nad udzieleniem absolutorium prezydentowi za wykonanie budżetu. Być może pojawi się także propozycja powołania nadzwyczajnej komisji Rady Miasta Bydgoszczy, która miała by zbadać  nieprawidłowości. Są ku temu podstawy w postaci raportu Najwyższej Izby Kontroli, która skierowała przeciwko prezydentowi zawiadomienie do prokuratury. Tych kwestii nie da się odbić w postaci tekstu publicystycznego gazety czy portalu.

 

Zamiast odniesienia się do pytań redakcji Przeglądu Sportowego właściciel klubu poinformował redakcję jak czytamy – Żaden dziennikarz Przeglądu Sportowego nie wejdzie już na Stadion Zawiszy.

 

Tego typu wypowiedź uderza w wizerunek Bydgoszczy. Co jednak gorsze, może w przeszłości się przełożyć na gorsze traktowanie Bydgoszczy przez daną redakcję (największy dziennik sportowy w Polsce). Właściciel Osuch przy tym zapomina, że stadion nie jest jego własnością, lecz podatników, którzy mu go udostępniają. Jest to także próba wywoływania presji na dziennikarzach, którzy mogą się obawiać poruszać trudne dla klubu tematy, aby ich redakcja nie utraciła akredytacji, co może być łamaniem zapisów Prawa Prasowego.  W związku z tą skandaliczną wypowiedzią wystąpiliśmy do Urzędu Miasta Bydgoszczy, który poinformował nas krótko - Prezydent nie zna takiej wypowiedzi p. Osucha. 

]]>
Bydgoszcz Tue, 31 Dec 2013 16:55:56 +0100
Czy proceder cofania liczników samochodów zostanie ukrócony? https://www.portalkujawski.pl/inowroclaw/item/3095-czy-proceder-cofania-licznikow-samochodow-zostanie-ukrucony https://www.portalkujawski.pl/inowroclaw/item/3095-czy-proceder-cofania-licznikow-samochodow-zostanie-ukrucony

Od 1 stycznia Stacje Kontroli Pojazdów będą zobowiązane zapisywać w dokumentach dane przebiegu z licznika samochodowego. Spisanie licznika będzie konieczne także przy rejestracji pojazdów. O zmianę rozporządzenia walczył inowrocławski poseł Krzysztof Brejza.

W opinii parlamentarzysty w Polsce cały czas zjawisko cofania liczników, czyli w praktyce oszukiwania nabywców pojazdu jest dość powszechne.

 

W efekcie kupujący samochód używany przepłacają nawet 20-30% jego wartości z powodu „poprawionego” stanu licznika – informuje nas biuro posła Krzysztofa Brejzy.

 

Zapewne ta zmiana w całości nie zlikwiduje patologicznych działań nieuczciwych sprzedawców. Oszukiwanie klientów będzie jednak znacznie trudniejsze. 

]]>
Inowrocław Tue, 31 Dec 2013 16:18:51 +0100
Rok Czochralskiego w skrócie https://www.portalkujawski.pl/nakielski/item/3094-rok-czochralskiego-w-skrocie https://www.portalkujawski.pl/nakielski/item/3094-rok-czochralskiego-w-skrocie

Przed nami ostatnie godziny roku 2013, który decyzją Sejmu obchodzimy pod patronatem profesora Jana Czochralskiego. Szczególne obchody miał on w Kcyni, czyli w mieście, w którym narodził się, a także spędził ostatnie godziny życia prof. Jan Czochralski.

Tutaj w aptece Pod Orłem młody Jak kupował chemikalia do swoich niebezpiecznych doświadczeń, o czym nie raz przypominała Leonia Czochralska – Wojciechowska – mogliśmy usłyszeć 22 kwietnia, gdy pod wspomnianą apteką odsłonięto tablicę upamiętniającą prof. Czochralskiego. Dokładnie 60 lat po jego śmierci.

 

{youtube}jUEnzzJDC0A{/youtube}

 

Chemią interesował się on już od ukończenia 16 roku życia.  Był samoukiem.  Wyjechał w głąb państwa niemieckiego do Berlina, gdzie został asystentem jednego z niemieckich naukowców. Tam zaczął publikować swoje pierwsze prace naukowe. Tam też wynalazł metodę produkcji monokryształów krzemu, bez której nie było by dzisiejszej elektroniki. Był to zatem ważny dla ludzkości wynalazek.

 

Wrócił do Polski, aby budować potęgę odradzającego się po zaborach państwa. W czasie II wojny światowej ryzykował życiem, aby dostarczać broń Armii Krajowej. Po wojnie był prześladowany przez władze komunistyczne, odebrano mu między innymi godność naukowca. Zmarł w Poznaniu w 1953 roku, gdzie przebywał z powodu zatrzymania przez Służby Bezpieczeństwa.

 

Ostatnie lata jego życia to pasmo udręki i prześladowań. Ciężkie oskarżenia, chociaż formalnie oddalone ciążyły strasznie. Dla nas kcynian jest wielkim człowiekiem. Zawsze nim był, mimo prawie skutecznego wykluczenia z należnego mu miejsca we współczesnej nauce – mówił w 60 rocznicę śmierci profesora burmistrz Kcyni Piotr Hemmerling. W dniu 22 kwietnia 2013 roku do Kcyni zjechali się przedstawiciele Politechniki Warszawskiej. W imieniu bydgoszczan hołd profesorowi oddał przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Roman Jasiakiewicz.  

 

{youtube}ClcTzFQ6QyY{/youtube}

 

Dopiero w 2011 roku Senat Politechniki Warszawskiej przywrócił mu godność. Dwa lata później posłowie uczcili rok jego imieniem. Niestety dzisiaj na jego zakończenie, trzeba przyznać, że w Polsce za dużo o postaci prof. Jana Czochralskiego się nie mówiło, takie są prawa dzisiejszych mediów. Mamy nadzieję, że dzięki naszym publikacjom tę postać poznali jego krajanie nie tylko z powiatu nakielskiego, ale także Bydgoszczy, Inowrocławia i innych miast i wiosek. 

]]>
Krajna i Pałuki Tue, 31 Dec 2013 14:16:33 +0100
W 2013 roku narodziło się najwięcej Len i Jakubów https://www.portalkujawski.pl/region/item/3093-w-2013-roku-narodzilo-sie-najwiecej-len-i-jakubow https://www.portalkujawski.pl/region/item/3093-w-2013-roku-narodzilo-sie-najwiecej-len-i-jakubow

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przeanalizowało jakie imiona w roku 2013 były najczęściej nadawane wśród rodziców. Wśród dziewczynek była to Lena, co może okazać się pewnym zaskoczenia, wśród chłopców zaś Jakub.

Inne popularne imiona w ostatnich 12 miesiącach to także: Julia, Zuzanna, Maja, Kacper, Filip, Szymon i Jan.

 

Od ponad 10 lat nie zmienia się lista najpopularniejszych imion, najczęściej wybieranych m.in. przez rodziców dla swoich dzieci. Z jednym wyjątkiem. W 2013 r. liderką rankingu została Lena, wypierając z pierwszego miejsca imię Julia, które od 10 lat było najczęściej wybieranym imieniem żeńskim – wyjaśnia MSW.

 

Dla rodziców mało atrakcyjne stały się natomiast niektóre imiona z pochodzenia staropolskiego jak: Mieczysław czy Siemowit. 

]]>
Regionalne Tue, 31 Dec 2013 13:45:00 +0100
Rok porażek PO pod wodzą Rafała Bruskiego https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3092-rok-porazek-po-pod-wodza-rafala-bruskiego https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3092-rok-porazek-po-pod-wodza-rafala-bruskiego

Dzisiaj ostatni dzień roku 2013, stąd też pokusiliśmy się o przygotowanie podsumowania z punktu widzenia Bydgoszczy, największego miasta w regionie. Nie był to dla miasta łatwy rok, co w wielu przypadkach było porażką polityczną bydgoskich działaczy Platformy Obywatelskiej, którymi przez dłuższą część roku formalnie kierował prezydent Rafał Bruski.

Tego typu podsumowania często rozpoczynają się od tematu budowy drogi ekspresowej S-5. W 2013 roku jedynym tak naprawdę konkretem jest to, że przetarg na projektowanie inwestycji rozpisany zostanie sierpniu 2014 roku. W lutym poseł Tomasz Lenz na konferencji prasowej mówił o pierwszej połowie 2014 roku, jak widać kolejne miesiące jednak nam uciekły. Dzisiaj nikt nie ma pewności jednak, czy będą pieniądze na realizacje robót budowlanych, bez których możemy odłożyć realizację tej inwestycji o kolejne lata, a nawet dekady. Sprawa powinna się rozstrzygnąć w pierwszej połowie nowego roku, co zapewne będzie miało duży wpływ na wynik wyborczy Bruskiego.

 

Kolejna porażka bydgoskich struktur PO to zmarginalizowanie ich znaczenia w strukturach wojewódzkich partii. Przyjęto niekorzystną dla zachodniej części województwa Strategię Rozwoju Województwa do 2020 rok, nawet nie specjalnie pytając co sądzi o tym Bydgoszcz. Gdy tę koncepcje referował na wojewódzkim zjeździe marszałek Piotr Całbecki, to nikt z bydgoskich działaczy nie miał nawet odwagi wyrazić zdania odrębnego.

 

Na tym samym kongresie zdecydowano, że kolejne lata strukturami partyjnymi będzie kierował poseł Tomasz Lenz. Następstwem tej decyzji było ogłoszenie, że marszałkiem na kolejną kadencję jeżeli Platforma Obywatelska wygra wybory będzie Piotr Całbecki. Mimo, że na początku roku minister Radosław Sikorski zapowiadał, że kolejny marszałek powinien być z Bydgoszczy.

 

Do festiwalu porażek bydgoskich polityków PO należy dołączyć także narzucenie nam przez minister Elżbietę Bieńkowską kształtu ZIT. Staliśmy się niemalże jedynym regionem, który nie może podejmować decyzji oddolnie, gdyż narzucono nam rozwiązanie odgórne. Potraktowano nas trochę jak niesamodzielne dzieci. Bydgoskie władze tę sprawę wolały przemyśleć.

 

Gdy kilkanaście miesięcy temu wielu samorządowców z zachodniej części województwa z nadzieją zaczęło patrzeć na to, że Bydgoszcz zaczyna stawać się liderem województwa. To ostatni rok te wątpliwości mógł rozwiać.

 

Przed nowym przewodniczącym bydgoskich struktur PO europosłem Tadeuszem Zwiefką zatem bardzo trudny rok. Także z tego powodu, że być może przyjdzie mu się pożegnać z Brukselą i Strasburgem, gdyż jak można zauważyć na jego mandat chrapkę ma toruński poseł Tomasz Lenz. 

]]>
Bydgoszcz Tue, 31 Dec 2013 13:25:56 +0100