To, na co nas było stać do tej pory, przestaje być możliwe – czytamy w komunikacie inowrocławskiego ratusza. Nie można też wykluczyć ograniczenia liczby kursów autobusów - Wzrosną opłaty za pozostałe usługi, baseny, żłobki, parkingi, miejsca postojowe. Mniej niż w kończącym się roku będzie na zapłatę za remonty, sprzątanie ulic. O kilkaset tysięcy złotych mniej środków wpłynie do Kujawskiego Centrum Kultury oraz biblioteki publicznej. Każda z tych jednostek będzie zmuszona do przeprowadzenia poważnych reorganizacji. Ponad 6% inflacja wymusza konieczność uwzględnienia wyższych kosztów odbioru i przetwarzania odpadów oraz zarządzania mieszkaniami (opłaty za odpady, czynsze). Poza obowiązkowym wzrostem wynagrodzeń minimalnych określanych w prawie, brak jest środków na choćby inflacyjny wzrost wynagrodzeń pracowników – tak ratusz komentuje sytuację.
Inowrocławski ratusz wskazuje, że wpływają na to wzrosty cen energii oraz niższe wpływy z tytułu PIT z uwagi na uchwalenie Nowego Ładu. Ponadto władze Inowrocławia wskazują, że Inowrocław otrzymał niskie dotacje w porównaniu z innymi gminami z programów rządowych. W Programie Inwestycji Strategicznych na mieszkańca Inowrocławia przypada niecałe 70 zł dotacji, co jest najprawdopodobniej najniższą dotacją w całym kujawsko-pomorskim, gdy gmina Świekatowo w powiecie świeckim otrzymała ponad 2,7 tys. zł na mieszkańca.
O około 10 mln zł Inowrocław chce ograniczyć też w 2022 roku wydatki inwestycyjne, o czym szerzej piszemy - Inowrocław dąży do zrównoważonego budżetu i ogranicza wydatki na inwestycje