Ostatnie lata to obniżki podatku dochodowego, w tym roku znacznie wzrosła kwota wolna od podatku, od lipca płacimy też o 5 punktów procentowych mniejszy PIT, nie pozostaje to jednak bez skutku na finanse samorządów - Rekordowa inflacja, drożyzna i brak wystarczających rekompensat dla samorządów – to tylko niektóre problemy, z którymi się zmagamy – mówiła skarbnik miasta Dorota Rutkowska - Co więcej ubytek z tytułu udziałów w PIT w 2023 r. dla Inowrocławia, szacowany jest przez Związek Miast Polskich aż na 38 mln zł.
Uchwalony w poniedziałek budżet przewiduje w 2023 roku dochody na poziomie przekraczającym 374 mln zł oraz wydatki powyżej 377 mln zł, co oznacza, że będzie deficyt – Każdy inowrocławianin zauważa po swoim gospodarstwie domowym, że wszystko kolosalnie drożeje, a my w nowym miejskim budżecie w 2023 r. będziemy mieli mniej pieniędzy, za które musimy utrzymać całą naszą infrastrukturę i realizować usługi – mówi prezydent Ryszard Brejza.
Pomimo tej trudnej sytuacji w 2023 roku będą realizowane miejskie inwestycje, na które planuje się wydać 32 mln zł, cześć to środki pozyskane z dotacji zewnętrznych. Ponad 4,6 mln kosztować będzie utwardzenie dróg osiedlowych: Jana Brzechwy, Stefana Knasta i odcinka Ewy Szenburg-Zarembiny – na te zadania Inowrocław otrzyma dotację z budżetu państwa. Ponad 3,6 mln zł Inowrocław przeznaczy też na wsparcie budownictwa mieszkaniowego. Ponad 15 mln zł zapisano na poszukiwania złóż geotermalnych, co jest kontynuacją zadania niezrealizowanego w roku bieżącym, tutaj również planowana jest dotacja zewnętrzna. 2 mln zł kosztować będzie dalsza modernizacja uzdrowiska.
