Wraz z biegiem lat tramwaj 4N ulegał degradacji, dlatego w 2021 roku władze Inowrocławia ogłosiły przetarg na jego remont. Ten miał potrwać do 90 dni, zatem tramwaj miał wrócić na Kujawy jeszcze przed końcem 2021 roku. Tak się nie stało, bowiem tramwaju nie zwrócono do dzisiaj.
Na początku roku inowrocławski ratusz złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości przywłaszczenia tramwaju, prokuratura jednak odmówiła wszczęcia postępowania. Ratusz złożył też do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy pozew o zwrot zawłaszczonej rzeczy. To postępowanie się toczy.