Afera w Kruszwicy wybuchła jakiś czas po aferze w wydziale promocji inowrocławskiego ratusza. Jedna z osób oskarżonych w inowrocławskiej aferze, pełniła do 2015 roku funkcję kierowniczą w Kruszwicy, stąd też sprawy mogą mieć wspólne wątki.
Służby weryfikują m.in. jakie faktury poszczególne podmioty wystawiały na rzecz Centrum Kultury i Sportu "Ziemowit" w Kruszwicy w latach 2012-2015 oraz usługi internetowe, których płatnikiem miał być Urząd Miasta w Inowrocławiu. Śledztwo w sprawie wątku kruszwickiego jest połączone z dochodzeniem prowadzonym w sprawie wyprowadzenia środków z inowrocławskiego ratusza – informuje portal MojaKruszwica.pl
Jak się nieoficjalnie dowiadujemy sprawa jest rozwojowa, bowiem podejrzewa się płacenie przez ,,Ziemowita” faktur o zawyżanej wartości, niekiedy nawet dwukrotnie.