Artykuły filtrowane wg daty: sobota, 16 grudzień 2017

Toruński szpital i drogi priorytetem na rok 2018

2017-12-16T23:31:05+01:00

Jutro (poniedziałek, 18 grudnia) Sejmik Województwa uchwali budżet na rok 2018. Bydgoscy radni twierdzą, że jest to budżet wyborczy marszałka Piotra Całbeckiego, zadowoleni z tych zapisów będą jednak głównie wyborcy z Torunia. W okręgu wyborczym marszałka Całbeckiego prowadzona jest rozbudowa szpitala.

Wydatki w 2018 roku wynieść mają 984 mln zł, z czego wydatki majątkowe, czyli inwestycyjne planowane są na poziomie 383 mln zł. Co jednak trzeba zaznaczyć ponad połowa tej kwoty będzie pochodzić z dofinansowania z Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. W naszym województwie sprawa jest jednak nieco bardziej skomplikowana, bowiem największe inwestycje w przyszłym roku będzie wykonywać spółka celowa - Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczn

Największą inwestycją samorządu województwa będzie w przyszłym roku kontynuacja budowy nowego kompleksu Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu – wynika z założeń budżetu 2018 – tak projekt budżetu opisuje oficjalna strona internetowa Urzędu Marszałkowskiego.

Na rozwój szpitali w 2018 roku wydatkowane ma być prawie 2,4 mln zł w ramach wydatków majątkowych budżetu województwa. Główny ciężar realizacji inwestycji medycznych odbywa się jednak w oparciu o spółkę podległą województwo – Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne. Szczegółów prowadzonej przez tą spółkę polityki finansowej nie udostępnia się jednak nawet radnym.

Co jednak wiemy? Rozbudowa Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu, według komunikatów prasowych Urzędu Marszałkowskiego, ma w przyszłym roku osiągnąć półmetek, zaś wartość całej inwestycji szacuje się oficjalnie na 523 mln zł. Możemy zatem zgadywać czy w przyszłym roku na toruński szpital wydane będzie kilkadziesiąt czy nawet kilkaset milionów złotych. Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne realizują inwestycje głównie z zaciąganych zobowiązań finansowych, które Województwo Kujawsko-Pomorskie będzie musiało spłacić w przyszłości.

W budżecie na rok 2018 zapisano poręczenie 36,2 mln zł na poczet kredytów zaciągniętych w przeszłości przez Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Dodatkowo spółkę tę budżet województwa wesprze kwotą 5 mln zł – 1,5 mln w ramach podwyższenia kapitału spółki oraz 3,5 mln zł w ramach dokapitalizowania.

Dość niemrawo wypadają przy możliwych kwotach, jakie przeznaczone mogą być na toruński szpital, zapisy budżetu dotyczące bezpośrednio Bydgoszczy. Planuje się w tym mieście m.in. dołożyć 350 tys. zł (bydgoscy radni wnioskowali o 1,5 mln zł) na opracowanie koncepcji czwartego kręgu Opery Nova oraz 50 tys. na dokumentacje związaną z rozbudową Filharmonii Pomorskiej. W budżecie nie ma również zapisów dotyczących budowy ronda przy drodze wojewódzkiej nr 223 (wydłużenie Szubińskiej), choć taki plan inwestycyjny ma na rok 2018 Zarząd Dróg Wojewódzkich.

Drogi wojewódzkie

Największą pozycją w wydatkach majątkowych województwa jest modernizacja dróg wojewódzkich na co przewidziano 279 zł. Jednak 231 mln zł pochodzić będzie bezpośrednio z Unii Europejskiej. Drogi jakie mogą być realizowane w roku 2018: nr 241 Tuchola – Rogoźno, 255 Pakość – Strzelno, 269 Szczerkowo – Kowal, 270 Brześć Kujawski – Izbica Kujawska, 266 Ciechocinek – Służewo – Radziejów – Sompolno, 534 Grudziądz – Wąbrzeźno – Rypin, 263 Rypin – Mława, 254 Brzoza – Wylatowo oraz utworzenie przeprawy promowej na wysokości Solca Kujawskiego. Przy założeniu, że inwestycje będą realizowane zgodnie z harmonogramem i obędzie się bez większych przesunięć.

Na inwestycje kolejowe na rok 2018 zaplanowano zaledwie 95 tys. zł. Pieniądze te zatem wystarczą jedynie na prace dokumentacyjne i to realizowane w małym zakresie.

Dwóch toruńskich posłów we władzach krajowych PO

2017-12-16T15:59:14+01:00

Dzisiaj w Warszawie odbyła się Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej, w trakcie które wybrano nowy Zarząd Krajowych Platformy Obywatelskiej. W liczącym ponad 32 osoby ciele znalazło się dwóch przedstawicieli województwa kujawsko-pomorskiego. Obaj związani z okręgiem toruńskim.

Na czele zarządu stoi przewodniczący partii Grzegorz Schetyna, następnie mamy czterech wiceprzewodniczących: byłą premier Ewę Kopacz, wicemarszałka Senatu Bogdana Borusewicza, Tomasza Siemoniaka i Borysa Budkę. W Zarządzie znajduje się również przewodniczący Klubu Parlamentarnego Sławomir Neumann, sekretarz generalny partii Stanisław Gawłowski oraz skarbnik Mariusz Witczak.

Dodatkowo Zarząd Krajowy PO liczy 24 członków zarządu – w tym szefa kujawsko-pomorskich struktur partii Tomasza Lenza oraz posła Arkadiusza Myrchę, do niedawna radnego Miasta Torunia. Do zarządu nie załapał się żaden przedstawiciel okręgu bydgoskiego.

Grafika: Platforma Obywatelska RP

Dzisiaj w Warszawie rozmawiano o potrzebie budowy wspólnego frontu przez opozycję do wyborów samorządowych, które odbędą się jesienią przyszłego roku. Wspólnym kandydatem PO i Nowoczesnej na urząd prezydenta Warszawy będzie Rafał Trzaskowski. Tematu Bydgoszczy na razie nie poruszano, na razie nie wiadomo czy Nowoczesna zrezygnuje z planu wystawienia własnego kandydata na urząd prezydenta Bydgoszczy.

Żołnierze AK spotkali się na Wigilii zorganizowanej przez kibiców

2017-12-16T12:22:07+01:00

Pewną bydgoską tradycją stały się już coroczne spotkania wigilijne organizowane przez kibiców Zawiszy dla Związku Żołnierzy Armii Krajowej. W ostatnią środę walczący niegdyś za niepodległą Polskę mieli okazję do złożenia sobie życzeń, powspominania dawnych dziejów oraz radosnego śpiewania kolęd.

- Chciałem wam podziękować. Ja różnie się wiekiem i dorobkiem, ale jeszcze w cywilu miałem okazję kierować młodzieżówką organizacji opozycyjnej, w jednym z miast wojewódzkich i zawsze byliście dla nas wzorem – mówił ks. mjr. Andrzej Migała, któremu przyszło pełnić na spotkaniu opłatkowym posługę kapelańską. W tych słowach kapłan podkreślił, iż walka podejmowana przez żołnierzy Armii Krajowej, była dla kolejnych pokoleń organizujących opozycję antykomunistyczną dużą inspiracją i wzorem - Mówią, że nie wtedy może czerwone się rozstąpiło przed izraelitami, gdy Mojżesz uderzył laską, ale mówią gdy dopiero wtedy gdy pierwszy człowiek uwierzył i wszedł. Wyście uwierzyli i byliście dla nas wzorem.

- Dla nas zawsze jest przyjemnością, że możemy się spotkać z młodszymi od nas – mówił mjr. Alojzy Gładykowski ps. ,,Głóg”, przewodniczący Bydgoskiego Oddziału Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Organizatorzy spotkania przygotowali również paczki świąteczne dla żołnierzy AK.

Żołnierze Wyklęci nie doczekali się parku w Bydgoszczy

2017-12-16T09:27:27+01:00

W momencie, gdy zarządzenia wojewody Mikołaja Bogdanowicza wejdą w życie, w praktyce będzie można powiedzieć, że dekomunizacja w Bydgoszczy zostanie zakończona. Na liście nowych parków czy ulic nie ma jednak Żołnierzy Wyklętych, choć taki postulat wypłynął od polityków Kukiz15. Dlaczego zatem nie będzie parku Żołnierzy Wyklętych w Bydgoszczy?

W styczniu 2016 roku ujawniło się oficjalnie w Stowarzyszenie ,,Nowa Bydgoszcz” - porozumienie środowisk: Kukiz15, Wolność (partia Janusza Korwina-Mikke), Kongresu Nowej Prawicy, Unii Polityki Realnej. Liderem środowiska został poseł Paweł Skutecki, postawiono sobie za cel wspólny start w przyszłorocznych wyborach samorządowych.

Pierwszą inicjatywą Nowej Bydgoszczy było upamiętnienie Żołnierzy Wyklętych, poprzez nadania ich imienia ówczesnemu parkowi Zbigniewa Załuski na Osiedlu Leśnym. Planowano zebrać przynajmniej 1 tys. podpisów, aby wnieść zmianę patrona parku jako obywatelski projekt na sesję Rady Miasta Bydgoszczy. Próbowano wokół tej inicjatywy zbudować szeroki front środowisk chcących uczczenia pamięci Żołnierzy Wyklętych, przy okazji próbując je przyciągnąć do Nowej Bydgoszczy. Zbiórka jakoś specjalnie widowiskowo nie przebiegała, aż w końcu umarła śmiercią naturalną. Gdy dziennikarze temat zaczęli przypominać, wówczas Nowa Bydgoszcz wyjaśniała, że skoro wejdzie ustawa dekomunizacyjna, to zbiórka podpisów nie jest już konieczna.

Dzisiaj, gdy jesteśmy już po wydaniu zarządzeń dekomunizacyjnych przez wojewodę, mówimy sprawdzam. W wykazie nowych ulic Żołnierzy Wyklętych nie ma, stąd też trudno będzie inicjatywę Nowej Bydgoszczy uznać za sukces – Żołnierze Wyklęci nie zostali ujęci, ale za to będzie ulica Danuty Sędzikówny ,,Inki” - przyznaje Marcin Sypniewski, lider partii Wolność, potencjalny kandydat Nowej Bydgoszczy na prezydenta miasta.

Na pytanie, czy w momencie, gdy wydawało się bardzo prawdopodobne, iż dekomunizacji dokona wojewoda na mocy zarządzeń zastępczych, chociażby zwrócono się do niego na piśmie z propozycją, aby rozważył Żołnierzy Wyklętych jako patronów chociażby jakiejś bydgoskiej ulicy, Sypniewski przyznaje szczerze – Nie.

Dekomunizacji byłego parku Zbigniewa Załuski nie dokonywał ostatecznie wojewoda, ale kilka tygodni temu z inicjatywy radnych Platformy Obywatelskiej, Rada Miasta Bydgoszczy przegłosowała nowego patrona – Bydgoskie Harcerstwo.