Artykuły filtrowane wg daty: piątek, 25 czerwiec 2021

Prezydent Andrzej Duda zakończył proces przekształcenia w Politechnikę Bydgoską

2021-06-26T00:14:50+02:00

Proces przekształcenia Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy w Politechnikę Bydgoską zakończył się sukcesem. W czwartek prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę z dnia 20 maja, tym samym kończąc proces legislacyjny. Zgodnie z tą ustawą – uczelnia nazwą Politechnika Bydgoska będzie się posługiwać od 1 września.

Inicjatywa zmiany nazwy wyszła ze społeczności uczelnianej, w tej sprawie przeprowadzono wewnętrzne referendum, w którym dominowały głosy za przekształceniem w Politechnikę. Będzie to pierwsza w województwie kujawsko-pomorskim politechnika, nazwa zaś wiąże się ze specjalnym prestiżem wśród uczelni technicznych.

20 maja Sejm przyjął ustawę, w ubiegłym tygodniu zaakceptował ją bez poprawek Senat. Podpis prezydenta kończy proces legislacyjny. Co trzeba zaznaczyć, ta decyzja była niemal jednogłośna, jedynie w Sejmie pojawiły się pojedyncze głosy sprzeciwu w głosowaniu, ale senatorowie byli już jednomyśłni.

- Serdecznie dziękuję wszystkim zaangażowanym w prace przy procesie zmiany nazwy naszej Uczelni. To wspaniała wiadomość dla całej społeczności akademickiej, ale również dla Bydgoszczy i regionu. Przepełnia mnie radość ale i świadomość, że przed nami wielkie wyzwanie i ciężka pracapod szyldem Politechniki Bydgoskiej im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich – mówi Rektor prof.Marek Adamski.

Kujawsko-pomorskie otrzyma dodatkowe 278 mln euro

2021-06-25T18:55:12+02:00

W piątek w Bydgoszczy gościł wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda, który spotkał się z samorządowcami z województwa kujawsko-pomorskiego, aby porozmawiać o funduszach z Unii Europejskiej w ramach nowej perspektywy, czyli o środkach, które będą wkrótce uruchomione. Wiceminister poinformował, że ostateczna alokacja dla Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Regionalnym Programie Operacyjnym będzie większa.

- W tym tygodniu zdecydowaliśmy o bardzo ważnej spawie, w postaci wysokości środków na region w tym region kujawsko-pomorski – mówił na konferencji prasowej wiceminister Waldemar Buda - Do podstawowej alokacji dołożyliśmy 278 mln euro (mowa o alokacji dla kujawsko-pomorskiego).

Oznacza to, że województwo kujawsko-pomorskie będzie miało do dyspozycji kwotę 1 mld i 753 euro (wcześniejszy plan to 1 mld i 465 mln euro). Zwiększenie alokacji było możliwe dzięki podziałowi tzw. rezerwy.

Jest to kwota wyższa niż spekulował na kwietniowej sesji sejmiku marszałek Piotr Całbecki, mówiąć o możliwości zwiększenia alokacji z podziału rezerwy, ale niewiele. Władze województwa liczyły na nawet dodatkowy miliard euro.

- Dzisiaj stoimy przed ogromnym wyzwaniem, aby zebrać środki, rozmawiać z samorządowcami i znaleźć te inwestycje, które będą możliwe do zrealizowania przy użyciu tych środków – wspomniał minister Buda.

Województwo będzie też mieć środki z KPO

W latach 2021-2027 Polska oprócz nowych środków ze środków z funduszy strukturalnych, będzie miała do dyspozycji dość sporą pulę z Krajowego Programu Odbudowy, w ramach unijnego programu odbudowy gospodarek po pandemii. Minister Waldemar Buda zapowiedział, że część funduszy będzie dzielona z KPO przez marszałków województw. Będą to chociażby środki na wsparcie dla przedsiębiorców - Uznaliśmy, że zrobienie tego za pośrednictwem marszałków województw będzie najskuteczniejsze – ocenił minister Buda. Ponadto 16 marszałków podzieli kwotę 200 mln euro na planowanie przestrzenne oraz 700 mln euro na rozwój sieci wodno-kanalizacyjnych w gminach.

Rok szkolny dobiega końca

2021-06-25T14:37:16+02:00

Dzisiaj formalnie końćzy się rok szolny 2020/2021, który okazał się kolejny dość nietypowym za sprawą obostrzeń pandemicznych. W inowrocławskich szkołach podstawowych rok szkolny zakończyło blisko 5 tys. uczniów. Zakończenie roku szkolnego to z kolei dobra wiadomość dla walki z epidemią, bowiem zmniejszy to transmisję wirusa.

Część uczniów będzie teraz oczekiwać na wyniki egzaminów – w Inowrocławiu jest 570 absolwentów ósmych klas, którzy pisali egzamin ósmoklasisty. Jego wyniki uczniowie powinni poznać za tydzień 2 lipca.

Wyniki matur będą znane natomiast 5 lipca, maturzyści rok szkolny zakończyli już jednak w kwietniu.

Eneris Proeco zaprosiło radę osiedla do spalarnii

2021-06-25T14:05:17+02:00

W czwartek w instalacji Eneris Proeco gościli przedstawiciele Rady Osiedla Kapuściska, firma zainteresowana jest rozbudową swojej instalacji, która miałaby stać się jedną z największych w Polce spalarnii odpadów niebezpiecznych, co wywołało niepokoje społeczne w tej części Bydgoszczy. Fima poprzez takie spotkania chce rozwiać wątpliwości społeczności lokalnej.

Przedstawiciele Rady Osiedla Kapuściska zapoznali się z całym procesem utylizacji odpadów - od transportu specjalnymi samochodami, magazyn odpadów, komory spalania, systemy monitorowania aż po produkty końcowe, którymi są para technologiczna i ciepło. Mieszkańcy otrzymali dostęp do dokumentów potwierdzających bezpieczeństwo zachodzących tu procesów – czytamy w komunikacie Eneris Proeco. Wcześniej odbyło się spotkanie z Radą Osiedla Łęgnowo, w planach są też kolejne spotkania z mieszkańcami.

Na dzisiaj trudno prorokować, czy po tych spotkaniach zmieni się nastawienie społeczności lokalnej do inwestycji. Obecnie prezydent proceduje decyzje środowiskową, wciąż jest to zatem etap przygotowań formalnych inwestycji. Szerszą informację w tej sprawie prezydent planuje przedstawić w środę podczas sesji Rady Miasta Bydgoszczy.

Wicepremierowi nie przeszkadza, że podatnicy finansują treści antyszczepionkowe

2021-06-25T13:57:19+02:00

Z jednej strony apele członków rządu o to, aby Polacy szczepili się, w lipcu ma ruszyć rządowa loteria z nagrodami dla zaszczepionych, z drugiej strony spore dotacje z pieniędzy publicznych na propagowanie treści, w których straszy się Polaków szczepionkami, głosi fake newsy, iż zaszczepienie może doprowadzić nawet do zgonu.

Według naszych wyliczeń wzorowanych na danych z Eurostatu w województwie kujawsko-pomorskim mieliśmy ponad 8,5 tys. nadmiarowych zgonów, były miesiące gdy umierało dwa razy tyle osób niż przed pandemią. Jak suche liczby do kogoś nie przemawiają, to warto spojrzeć na poniższy wykres prezentujący śmiertelność według tygodni – znaczny wzrost widzimy w październiku (źródło grafiki Eurostat):

O tym, że fake newsem to jest cała pandemia, której śmiertelność jest zawyżana, a jak wynika z innego tekstu w celu zniewolenia ludzkości, poprzez ograniczanie praw obywatelskich pod pretekstem walki z ,,rzekomą pandemią” głosi strona internetowa byłego posła Pawła Skuteckiego, na którą otrzymał z Narodowego Instytutu Wolności 568 tys. zł dotacji. Głoszono na niej takie tezy, iż szczepionka Pfizera zabiła już kilkaset osób w Europie (faktycznie nie udowodniono nawet jednego przypadku). Przed kilkoma dniami natomiast dowiedzieliśmy się, że nowy wariant delta COVID-19 jest groźniejszy dla osób zaszczepionych niż niezaszczepionych (dając argument do nieszczepienia się). Ten fake news pojawił się m.in. na portalu Do Rzeczy, w praktyce jest manipulowaniem statystykami, z których wynika natomiast to, że mały procent wśród zakażonych tym wariantem w Anglii stanowią osoby zaszczepione, a także stosunkowo rzadko w stosunku do osób niezaszczepionych są hospitalizowani. Gdyby spojrzeć na ryzyko śmierci z powodu COVID-19 na 1 tys. osób zaszczepionych i 1 tys. zaszczepionych, to z każdą kolejną dawką jest ono kilkukrotnie mniejsze.

Na stronie Skuteckiego widnieją też logotypy Narodowego Instytutu Wolności, jako informacja o dofinansowaniu, co może uwiarygadniać treści.

Głoszący fake teorie mogą śmiać się posłankom w oczy

W marcu posłanki Daria Gosek-Popiołek, Paulina Matysiak, Marcelina Zawisza złożyły w sprawie finansowania takich treści przez państwo interpelaje. Dopiero w połowie maja odniósł się do sprawy wicepremier Piotr Gliński - Zaznaczyć należy również, że Narodowy Instytut Wolności nie ma wpływu na treści publikowane na przedmiotowej stronie organizacji. Pozostają one poza jego kontrolą w związku z tym, że publikowane na przedmiotowej stronie artykuły nie są finansowane z przyznanych tej organizacji środków, jak i nie wpisują się w rezultaty do osiągnięcia, z których rozlicza się organizacja. W związku z powyższym, kwestia zakresu merytorycznego publikacji umieszczanych na stronie stworzonej przez organizację ze środków dotacji pozostaje poza zakresem kompetencji Instytutu. Brak jest mechanizmów prawnych pozwalających NIW – CRSO na skuteczną interwencję prawną w Fundacji w tym zakresie – stwierdza.

Sprawdzamy o jakich rezultatach mowa – fundacja, żeby rozliczyć dotację musiała utworzyć stronę internetową, w 2020 roku opublikować na niej przynajmniej 200 publikacji, zatrudnić przynajmniej 4 pracowników, czy zakupić oprogramowanie biurowe. I właściwie na tym działalnośc kontrolna NIW się kończy. W tych 200 publikacjach mogą pojawiać się już jednak fake newsy. Osoby zatrudnione przez fundację, zyskały stabilne etaty, wydając w ostatnich miesiącach książki, iż prowadzony program szczepień to ,,masowy eksperyment medyczny”.

Eksperci piszą o ogromny zagrożeniu z fake newsów

Dla ruchów antyszczepionkowych chaos informacyjny towarzyszący pandemii okazał się być „historyczną szansą” wykorzystywaną w celu budowy niechęci wobec szczepień – można się dowiedzieć z raportu „The Anti-Vaxx Playbook” autorstwa Center for Countering Digital Hate, przytaczany w Polsce przez serwis demagog.org.pl. Jak wynika z polskich badań Biostat, aż ponad 80% osób nieszczepionych swoją decyzję opiera na informacjach jakie głoszą fake newsy. Są to kolejno: obawy o skutki uboczne (przytoczony projekt dotowany przez NIW straszył chociażby śmiercią po szczepieniu); brak wiary w skuteczność szczepionki; obawa, że szczepionka nie będzie skuteczna przeciwko nowym wariantom (o tym też dotowany przez państwo projekt głosił); brak wiary w pandemię (ta narracja jest kluczowa w projekcie byłego posła).

W USA negowanie pandemii jest doskonałym biznesem

Co jednak z dezinformacji mają osoby odpowiadające za rozpowszechnianie antyszczepionkowych przekazów? Przedstawiciele ruchów antyszczepionkowych traktują szczepionki przeciw COVID-19 jako pole wyjścia do negowania sensu wszystkich szczepień i oferowania alternatywnych rozwiązań. Na podstawie raportu „The business of anti-vaxx. Pandemic Profiteers” okazuje się bowiem, że rynek antyszczepionkowy w Stanach Zjednoczonych może pochwalić się rocznymi przychodami na poziomie co najmniej 36 mln dolarów, a – co jeszcze ciekawsze – ruch generowany przez branżę na portalach społecznościowych, w tym na Facebooku, Instagramie, YouTube i Twitterze jest wart 1,1 mld dla gigantów technologicznych. Najbardziej znani przedstawiciele ruchu utrzymują się z datków i ze sprzedaży książek oraz suplementów po mocno zawyżonych cenach, proponowaniu rozwiązań z zakresu medycyny alternatywnej, organizowania szkoleń oraz marketingu afiliacyjnego – czytamy w analizie portalu demagog.org.pl.

W Polsce jak widzimy powoli ten rynek się buduje, chociażby przez wysyp książek negujących istnienie pandemii, czy propagujących teorię spiskową o ,,masowym eksperymencie medycznym”. Państwo polskie, którego przedstawiciele apelują o szczepienie się, pomaga jednak finansowo budować jego podstawy.

Liczba zwolenników paszportów covidowych jest większa od przeciwników

2021-06-25T11:47:25+02:00

52 proc. ankietowanych uważa, że wprowadzenie tzw. paszportów covidowych to niezbędny środek bezpieczeństwa; przeciwnego zdania jest 36 proc. badanych; 46 proc. badanych uważa, że to sprawiedliwe rozwiązanie; 41 proc. jest zdania, że nie - wynika z sondażu Kantar Public.

Od 1 lipca zostaną wprowadzone tzw. paszporty covidowe, które ułatwią podróżowanie do innych krajów; badani zostali w związku z tym spytani, czy jest to rozwiązanie sprawiedliwe, zgodne z prawem i czy jest niezbędnym środkiem bezpieczeństwa.

Na pytanie, czy wprowadzenie paszportów covidowych jest rozwiązaniem sprawiedliwym twierdząco odpowiedziało 46 proc. badanych; przecząco - 41 proc. 13 proc. respondentów nie ma sprecyzowanego zdania na ten temat.

Na pytanie, czy wprowadzenie paszportów covidowych jest zgodne z prawem, 40 proc. ankietowanych odpowiedziało, że tak; przeciwnego zdania jest 42 proc. respondentów. 18 proc. nie ma zdania na ten temat.

Ponad połowa badanych (52 proc.) jest zdania, że przyjęcie paszportów covidowych to niezbędny środek bezpieczeństwa; przeciwnego zdania jest 36 proc. badanych; 12 proc. nie ma opinii w tej sprawie.

Sondaż przeprowadzono w dniach 11-16 czerwca 2021 na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1011 mieszkańców Polski, w wieku 15 i więcej lat techniką wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo (CAPI). (PAP)

Autorka: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka

sdd/ mok/

Tematy:

Radny oczekuje zaangażowania się województwa w program Kolej Plus

2021-06-25T11:35:33+02:00

Czasu na opracowanie analiz niezbędnych do możliwości pozyskania dofinansowania z programu Kolej Plus jest już coraz mniej, na chwilę obecną działania w tym kierunku podjęło jedynie Koronowo z partnerami, nie wiadomo jednak, czy uda się pocigniąć to przedsięwzięcie finansowo. Radny Jerzy Gawęda w piśmie do marszałka oczekuje, aby Województwo Kujawsko-Pomorskie zaangażowało się we wsparcie tego programu w stopniu podobnym jak większość województw.

Z problemem tym pozostawiono samorządy niższego szczebla, które do tej pory nie miały żadnego doświadczenia w realizowaniu inwestycji kolejowych – piszę radny Jerzy Gawęda do marszałka Piotra Całbeckiego.

Wskazuje on na potrzebę zaangażowania na odcinkach: Bydgoszcz – Szubin (linia nr 356) – Żnin oraz Inowrocław – Barcin – Żnin. Do tej pory nie rozpisano dla któregoś z tych odcinków przetargu na dokumentację techniczną, przez co z dnia na dzień spadają szansę na udział Żnina w programie Kolej Plus. Gaeda oczekuje również wsparcia finansowego województwa dla odcinka Bydgoszcz – Koronowo – Sośno – Więcbork – Sępólno Krajeńskie.

Radny przypomina, że przedmiotowe odcinki są elementem obietnic władz województwa od wielu lat, natomiast rządowy program Kolej Plus pozwala dofinansować koszty budowy w 85% z budżetu centalnego.